Poświęćcie, proszę, kilka minut stronie internetowej Stowarzyszenia Karuna. Jestem pewna, że was zainteresuje. Poświęcają się tam prawdziwie bezinteresownie, pracując ze zwierzętami z terenu Puttaparthi. Możemy dodać, że od momentu odejścia Sai Baby, Stowarzyszenie Karuna nie otrzymuje wystarczających dotacji na kontynuowanie swojej bezinteresownej pracy, tak desperacko tutaj potrzebnej. Głównym punktem ich zainteresowania są psy. Gdyby nie Stowarzyszenie Karuna, biegałyby zbłąkane i chore po ulicach miasta i aśramu. Dzięki sukcesowi Stowarzyszenia Karuna, bezpańskie psy szczepi się i leczy, co sprawia, że w przeciwieństwie do minionych lat, nie rozmnażają się i nie przekazują chorób. Gdy w 1990 r. po raz pierwszy odwiedziłam Puttaparthi, psy były naprawdę w bardzo złym stanie. Wiele z nich, przerażająco chorych, snuło się wokół aśramu. Mamy nadzieję, że ludzie przyjeżdżający do Puttaparthi nie zapomną o psach. Proszę, jeśli możecie je wspomóc, łaskawie zróbcie to.
Sai Ram
Clementien Pauws ma odwagę
Jest prawdziwym światłem miłości, a jednak bardzo niewielu wielbicieli Sai słyszało o niej lub ją widziało. Nie wygłasza przemówień ani nie chodzi na darszany, ponieważ nie ma czasu. Clementien przyjechała z mężem do Puttaparthi w 1995 r., żeby odwiedzić Sai Babę. Jej uwagę przyciągnął stan bezpańskich psów i poruszył jej serce. Clementien nie pozwoliła pokonać się emocjom, postanowiła pomóc. Wraz z mężem zostali w Puttaparthi, żeby karmić psy. Teraz pracuje przez cały tydzień, przez 24 godziny na dobę. Nikt inny tego nie robi. Po jakimś czasie Clementien dała się poznać odwiedzającym wielbicielom, którzy z dobrocią wsparli finansowo jej misję. Przez minione lata misja powiększyła się o chore zwierzęta innych gatunków – kochające dłonie Clementien nie odrzuciły żadnego zwierzęcia.
W 2007 r. Romula przyjechała do Indii na stałe i zamieszkała w Puttaparthi, żeby przez cały czas angażować się w działalność Karuny. Przez te lata, z pomocą oddanego zespołu pracowników i ludzi dobrej woli, którzy ich wspomagali, organizacja rozrosła się i obecnie ratuje i opiekuje się nie tylko małymi zwierzętami, ale również dużymi. Prowadzi też gospodarstwo ekologiczne. Niedawny list od Clementien:
Wczoraj odwiedziła mnie w klinice pani z Niemiec. Przyjeżdża i wspiera nas finansowo trzy razy w roku. Troszczy się bardzo o koty.
Jak my wszyscy, myśli o usprawnieniach. Jej mąż, który nigdy nie był w Indiach, zbudował model domku przypominającego cztery małe mieszkanka wyposażone w deskę do drapania, w których mogą spać cztery koty! Stolarz wykona to bez trudności. Model domku postawiła przed zdjęciem Swamiego i rozmyślała o tym, co Swami powiedział do mnie o PSIE – BOGU (ang. DOG – GOD). Myślała o Swamim i zastanawiała się, jak to jest z KOTEM (ang. CAT)… nie, TAC – taktyka niewiele znaczy. Nagle w pokoju pojawił się uśmiechnięty Swami i zrozumiała: ACT – DZIAŁAJ!!!!!! Ta historia była bardzo inspirująca i teraz koty otrzymały odpowiedni dom. Włączając w to malowanie, są to AKTY miłości i współczucia.
Z miłością Clementien
Kontakt: Karuna Society Contact Page – strona kontaktowa Stowarzyszenia Karuna biuro: +91 (0)8555 200 174
sklep ekologiczny/centrum informacyjne: +91 (0) 8555 289 737 adres Karuna Society for Animals and Nature
2/138C, Behind S.C. Quartes
Enumulapalli, Puttaparthi – 515 134
Andhra Pradesh - India z httpsathyasaimemories.wordpress.com tłum. J.C.
[1] Karuna – buddyjska i dźinijska koncepcja miłości. Oznacza także serdeczne współczucie i dobroć okazywane cierpiącym. [2] CUPA – klinika weterynaryjna, centrum geriatrii oraz ośrodek przyjmowania porzuconych zwierząt została założona w 1991 r. przez Angielkę, panią Crystal Rogers. Przyjmowane są tam zwierzęta każdego gatunku. Kontakt: cupablr@gmail.com
