Czego pragnę na Swoje urodziny
Gdy
Letni Kurs dobiegł końca, Indulal Shah, V. Srinivasan[1]
i inni przyszli do Mnie z planami projektów, które pragnęli zrealizować w ciągu
następnych trzech lat. Każdego roku zamierzali wprowadzić jeden projekt.
Powiedziałem im: „Nie powinniście robić niczego dla Mnie. Możecie robić
wszystko, czego tylko zapragniecie, dla dobra społeczeństwa a zwłaszcza dla
ludzi ubogich i pokrzywdzonych przez los. Wyznałem Srinivasanowi: Mam trzy
marzenia. Nawet Ja mam marzenia, ale nie dla Siebie.”
Pierwsze marzenie:„Uprawa pól stawia obecnie średnią klasę farmerów przed dużymi trudnościami. Właściciele pięciu, sześciu akrów nie znajdują robotników, którzy chcieliby pracować na ich farmach ani nie mają bydła, żeby orać. Dlatego na Moje 70-te urodziny kupisz 70 traktorów i przekażesz je drobnym farmerom”. Po Moich słowach nastąpiły czyny. Natychmiast skontaktowano się przez telefon z odpowiednimi ludźmi w celu zamówienia traktorów. Wytypowano maszyny odpowiednie dla drobnych farmerów. Ponieważ Swami chciał podarować farmerom traktory za darmo, ludzie, którzy mieli je dostarczyć zaoferowali niższą cenę. Natychmiast zamówiono 70 traktorów.
Srinivasan zapytał jakie jest drugie marzenie Swamiego.
Drugie marzenie:
Swami powiedział, że młodzi ludzie włóczą się po Puttaparthi bez żadnego zajęcia i wkraczają na złe drogi. Należy więc zapewnić im pożyteczną pracę. Szpital Suprespecjalistyczny leży daleko od miasta. Nawet poczta leży daleko. Wielu osobom trudno tam dotrzeć. Chcąc zapewnić bezrobotnej młodzieży pracę i prawdziwie ułatwić życie społeczeństwu, Swami zasugerował, aby przekazać bezrobotnym 70 autoriksz. Powiedziałem: „Będę zadowolony, jeśli ci młodzi ludzie dostaną te pojazdy”. Złożono zamówienie.
Trzecie marzenie
Istnieje grupa kobiet z dobrych rodzin, nie mająca własnych środków utrzymania i nie mogąca podjąć pracy na zewnątrz. Czułem, że te kobiety powinny nauczyć się krawiectwa i dostać maszyny do szycia, bo dzięki temu będą mogły samodzielnie zarabiać na życie. Natychmiast zakupiono 70 maszyn do szycia.
Czwarte marzenie
Należy odprawić uroczystości ślubne dla 70-ciu ubogich par, bez względu na ich kastę i wyznanie. Uroczystości powinny być tak celebrowane, żeby ci ludzie poczuli się szczęśliwsi niż kiedykolwiek przedtem. Nie wystarczy podarować im ślubne stroje i mangala sutram[2]. Mangaba sutram powinny być zawieszone na złotych łańcuszkach. Ponadto, żeby umożliwić im prowadzenie idealnego życia rodzinnego, każda para musi otrzymać dom.
W ten sposób wszystkie Moje myśli pracują dla dobra innych. Czy istnie jakiś rząd lub bogaty człowiek myślący w ten sposób? Nie istnieje. Gdy dzieją się takie rzeczy, w głowach niektórych ludzi pojawia się zazdrość. To skutek ich grzechów. Zazdrośnicy nie robią nic dobrego dla siebie, ani nie pozwalają innym czynić dobra. To nie jest ludzka cecha. Prawdziwa ludzka istota powinna być napełniona uczuciami otwierającymi serce.
3 lipca 1993 r., Prasanthi Nilayam
Jestem
gotowy pomóc każdej wiosce, każdemu stanowi i każdej społeczności. Nie dostrzegam
różnic. Bez względu na to czy uwierzycie Mi, czy nie, zapewniam was, że
wyróżniam tylko jedną kastę, kastę ludzkości, tylko jedną religię, religię
miłości i tylko jeden język, język serca. Nie odmawiam nikomu, kto prosi Mnie o
pomoc, bez względu na jego kastę, religię i wiarę. Zebrało się tutaj bardzo
wielu wielbicieli. Żeby spełnić wasze żądania, jestem nawet gotów rozstać
się z Prasanthi Nilayam. Dla dobra ludzi jestem gotów na wszystko. Tylko to
Mnie obchodzi. Pracuję jedynie po to, żeby ludzie stali się godni boskiej łaski.
Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę. Trudno pojąć prawdę o drogach Pana.
Wszyscy powinni spełniać swoje obowiązki z wiarą w Boskość, tak jak robili to
nasi przodkowie. W tamtych czasach nie było partii politycznych i walczących
frakcji. Wszyscy działali zgodnie. Jest takie przesłanie Wed: „Pracujmy razem,
cieszmy się razem, kochajmy się i dzielmy radością ze wszystkimi” – tak
brzmiało chwalebne przesłanie Rigwedy. Ludzie opierali swoje życie na nakazach
Wed. Czy ludzkie życie może się dzisiaj uświęcić, skoro się tych przesłań nie
szanuje?11 październik 1997 r., Prasanthi
Nilayam - tłum. J.C.
[1] członkowie Centralnego Trustu Śri Sathya Sai
[2] Mangala sutram – święty naszyjnik noszony przez mężatki