WZNOSZENIE SIĘ CZŁOWIEKA

Piętnasty dyskurs Bhagawana Śri Sathya Sai wygłoszony podczas letniego kursu Summer Showers 1990 w Whitefield

To, co widzicie w sięgających nieba szczytach wysokich gór,

to wielkość, wspaniałość i majestat Boga.

To, co odkrywacie w dalekich lasach i na rozległych pustyniach,

to Jego wzniosłe milczenie i Jego najwyższy spokój

To, czego jesteście świadkami, gdy patrzycie na słońce, księżyc i niezliczone

galaktyki na niebie, to jego chwalebna promienność i pełna piękna wspaniałość.

To, czego odbicie znajdujecie w mieszkańcach wsi i miast zdobiących ziemię, to Jego miłość i kreatywność.

Wszystko cokolwiek pięknego spotkacie w tym wszechświecie, jest przypomnieniem i hołdem

dla Tego, który jest źródłem wszelkiego piękna – Boskiego Pana!

Mallamma ze stanu Karnataka w prosty, lecz uroczy sposób opisała wszechobecne piękno Boga: "Kwiat lotosu jest ozdobą jeziora. Domy są ozdobą wsi. Fale są ozdobą oceanu. Księżyc jest ozdobą nieba". Cokolwiek pięknego widzicie na tym świecie, jest to tylko odbicie jedynego źródła wszelkiego piękna – Boskiego Pana. Dlatego Upaniszady opisują Boga jako satjam, śiwamsundaram – prawdę, dobro i piękno. Ozdobą rodzaju ludzkiego jest manawatwam (człowieczeństwo). Manawatwam jest dla ludzkiej społeczności niezbędne. Niezależnie od tego, czy jest się sławnym znawcą pism, wybitnym uczonym czy świetnym administratorem, dla każdego najistotniejsze jest rozwijanie ludzkich cech. Rozwój społeczeństwa, regionu i państwa jest proporcjonalny do rozwoju manawatwam, czyli człowieczeństwa. Jeśli ludzkie cechy zostaną utracone, dobre imię straci społeczeństwo i naród.

Dobre imię rodzaju ludzkiego zależy od jego moralności i prawości. Dzisiaj dla uczniów zasadniczą sprawą jest pielęgnowanie cech ludzkich. Wartości ludzkie mogą się rozwijać i kwitnąć jedynie w środowisku duchowym. Tylko wtedy, gdy nasiona zostaną zasiane w ziemi i będą regularnie podlewane, wykiełkują i wyrosną na wielkie drzewa, które wydadzą dobry owoc. Jeśli natomiast nasiona będą trzymane w puszce i podlewane, tylko zgniją i zniszczeją. Podobnie, moralność i prawość mogą się rozwijać jedynie w ludzkim sercu. Moralność jest spełnieniem charakteru i postępowania. Moralność wznosi człowieka na wyższy poziom. Od niepamiętnych czasów Indie dzieliły się swym duchowym bogactwem z innymi narodami świata i rozpowszechniały wśród nich przesłanie moralności i prawości. Tylko moralność i prawość są prawdziwymi i wiecznymi świątyniami Boga. Bez moralności rasa ludzka popada w ruinę. Moralność jest obecnie najwyższą potrzebą tego kraju i świata. Jest absolutnie konieczne, by przestrzegać moralności wszędzie i w każdej sytuacji. Marshal Pope uczył, że moralność nie powinna być naruszana nawet w czasie wojny lub w jakichkolwiek innych krytycznych sytuacjach, z zagrożeniem życia włącznie. William Gladstone, premier królowej Wiktorii, czynił wszystko, by cały czas strzec moralności i dlatego ludzie poważali go nawet bardziej niż samą królową.

Moralność osiąga się przez kontrolę zmysłów. Jedynie ten może rządzić innymi, kto potrafi panować nad samym sobą. Jak ktoś, kto nie ma samodyscypliny, może narzucać dyscyplinę innym? Tylko wtedy, gdy jest harmonia między słowami a czynami, człowiek może osiągnąć w swym życiu coś wielkiego.

Jeśli człowiek praktykuje to, co głosi,

Nie jest zwykłym człowiekiem, lecz mahatmą (wielkim człowiekiem).

Jeśli człowiek mówi jedno, a robi coś innego,

Jest tylko zwierzęciem, a nie człowiekiem.

W nowoczesnym społeczeństwie nie ma zgodności między słowami i czynami. Jeśli występuje harmonia między słowami i czynami, jest to satjam. Jeśli istnieje harmonia między myślami, słowami i czynami, jest to ritam.

Dzisiejsi studenci nie wiedzą, co to kontrola zmysłów. Nazywa się ją samjamą, samoopanowaniem. Jedynie człowiek jest zdolny do samjamy. Pozwalając rządzić zmysłom, człowiek traci swoją boskość. Kontrola nad organami zmysłów nazywa się w sanskrycie damam. Kto posiadł damam, nazywany jest danta. W dzisiejszym świecie potrzebujemy właśnie dantulu, ludzi, którzy panują nad swoimi organami zmysłów, a nie wedantulu, ludzi biegłych w wedancie. Obecnie wedanta jest ograniczona do krasomówstwa i ostentacji, zaś praktykowanie nauk zawartych w wedancie upada. Nic zatem dziwnego, że mamy niedostatek anandy, czyli błogości.

Każdy student powinien stać się dantą. Jeszcze zanim przyswoi sobie wiedzę, dzisiejszy student przesiąka egoizmem i pychą. Działa na pokaz i szaleje wśród ludzi. Uczniowie nie są nawet świadomi dyscypliny i posłuszeństwa. Nie wiedzą, jak rozmawiać i zachowywać się wobec starszych. Oczywiście winni za ten stan rzeczy nie są wyłącznie uczniowie. Rodzice, ani nauczyciele nie dają im odpowiedniego przykładu, ani nie zachęcają ich do właściwego postępowania. Dlatego postawa uczniów pogarsza się z dnia na dzień. Uczniowie powinni starać się zachowywać właściwie, kontrolować zmysły i w ten sposób w społeczeństwie krzewić pokój. Dzisiejsza młodzież lubuje się w błahej gadaninie. To się stało ich hobby. Reagują alergicznie na uprzejme i łagodne słowa. Duchowość jest dla nich przedmiotem kpin. Taka pożałowania godna atmosfera wśród uczniów narasta tak bardzo, że nie są oni w stanie zrozumieć nawet celu edukacji. Przede wszystkim powinni wyprowadzić swoje umysły z błędnego przeświadczenia, że celem edukacji jest zapewnienie pracy i zarabianie pieniędzy. Nie powinni zapominać, że edukacja ma pomóc im w osiągnięciu celu życia. Oczywiście, powinni podjąć jakąś pracę, aby zarobić na swoje utrzymanie. Jednak w trakcie wykonywania swoich obowiązków powinni skrupulatnie przestrzegać moralności i uczciwości, bez zniżania się do niemoralnych praktyk, takich jak łapówkarstwo, oszukiwanie itd. Wiedza i pieniądze nie są same w sobie złe. Dobro i zło zależy od tego, jaki zrobicie z nich użytek.

Studenci! Powietrze, które wdychacie, musi wyjść z wydechem, inaczej płuca zostaną uszkodzone. Podobnie wiedza, którą przyswajacie i pieniądze, które zarabiacie, powinny zostać użyte dla dobra społeczeństwa. W przeciwnym razie będą bezwartościowe jak kurz pod waszymi stopami. Powinniście spłacić dług zaciągnięty wobec społeczeństwa, dzięki któremu zdobyliście wykształcenie i zarabiacie. To jest prawdziwa sewa, czyli służba. Nieobecność tego rodzaju ducha poświęcenia jest jednak powszechna wśród dzisiejszych uczniów. Zarabianie i gromadzenie – ten jednokierunkowy tryb życia wydaje się im ideałem! Wielu z was umie pływać. Na pewno wiecie, że jeśli nie odepchniecie wody w tył, nie będziecie mogli poruszać się do przodu. To pokazuje, że bez poświęcenia nie możecie dokonać postępu w życiu. Musicie poświęcić nie tylko wasze pieniądze, ale również wasze złe cechy. Porzucenie złych cech jest największym poświęceniem, czyli wyrzeczeniem. Wyrzeczenie się żony i dzieci lub majątku i dóbr nie jest wielkim poświęceniem. To jest łatwiejsze niż rezygnacja z waszych złych skłonności. Ale jedynie taka rezygnacja doprowadzi do pełnego rozkwitu ludzkiej osobowości.

Studenci! Wielkim zadaniem człowieka jest żyć jako prawdziwa ludzka istota. Życie na poziomie zwierzęcia jest splamieniem człowieczeństwa. Człowieczeństwo w ludziach niszczy – aż do całkowitego – zaniku ariszadwarga, banda sześciu wewnętrznych wrogów, mianowicie kama, krodha, lobha, moha, mada i matsarja (żądza, gniew, chciwość, złudzenie, pycha i zazdrość). Księżyc może roztaczać na ziemi swój chłodny, jasny blask jedynie wtedy, gdy przejdzie 16 kal, czyli faz do pełni. Z drugiej strony, człowiek może promieniować na społeczeństwo swym blaskiem jedynie wtedy, gdy pozbędzie się 16 złych cech, mianowicie 6 wewnętrznych wrogów (ariszadwarga), 8 rodzajów pychy (mada) i 2 cech: radżasu (niepokoju) i tamasu (bezwładu). Musi również porzucić kartritwę i bhoktritwę (poczucie czyniącego i cieszącego się [owocami działania]). Z wiarą, że wszystko jest brahmanem (sarwam brahman), angażując się w dobre czyny i dedykując je Bogu, możecie otrzymać boską łaskę i niezbędną pomoc od Boga. Potana, który był wielkim wielbicielem Boga i poetą, autorem wersji "Bhagawatam" w telugu, na wstępie zadedykował swoją pracę Panu Ramie stwierdzając, że Rama był prawdziwym autorem, a on, Potana, jedynie instrumentem w ręku Ramy. W wersecie Potany o dedykacji tkwi wielkie duchowe znaczenie, które polega na innym sformułowaniu słynnej mahawakji (sentencji) "Tat twam asi" (ty jesteś Tym). W tym przypadku 'Tat' (Ten) dotyczy boskiego Pana Ramy, 'twam' (ty) dotyczy poety–wielbiciela Potany i 'asi' (jesteś) – księgi "Bhagawatam". Innymi słowy, Bhagawan, bhakta i Bhagawata (Bóg, wielbiciel i święta księga) to trzy w jednym. Ponadto pięć sylab sanskryckich "Bha-ga-wa-ta-mu" posiada własne, duchowe znaczenie. Te pięć sylab można uznać za pięć żywiołów, pięć zmysłów, pięć powłok, czyli pańczakoszy i pięć tchnień życiowych, czyli pańczapran. Sylaba 'bha' znaczy bhakti (oddanie), 'ga' – gjana lub dźniana (mądrość), 'wa' – wajragja (wyrzeczenie), 'ta' – tattwam (realizacja), zaś 'mu' – mukti (wyzwolenie). Zatem te pięć sylab reprezentuje kolejne kroki ku wyzwoleniu człowieka ze zniewolenia, czyli niewiedzy.

Studenci! Wy, brahmaczarjowie[1], stanowicie fundament pałacu życia. Życie głowy rodziny (grihasthy) można porównać do ścian, a życie pustelnicze (wanaprasthy) do dachu. Jeśli fundament nie jest solidny, cały pałac zawali się. Dlatego musicie rozwijać dobre cechy, bez których nie może być pokoju ani w was samych, ani w społeczeństwie. Niestety, współczesny człowiek myśli jedynie o sobie i swojej rodzinie, lekceważąc społeczeństwo. Czym jesteście wy i wasza rodzina bez społeczeństwa? Ten rodzaj zawężającego egoizmu jest powszechny również wśród tak zwanych wielbicieli. Taki wielbiciel myśli najpierw o sobie i swojej pracy, a w drugiej kolejności o Bogu i Jego pracy, jeśli w ogóle o tym myśli. Z powodu tego egocentryzmu człowiek jest niezdolny cieszyć się pokojem i błogością. Kaurawowie kierowali się zasadą: "Najpierw ja, potem świat, a na końcu Bóg." Dlatego stracili wszystko, włącznie z życiem. Z drugiej strony, Pandawowie mieli zasadę: "Najpierw Bóg, potem świat, na końcu ja". Dlatego zwyciężyli. W naszej historii jest wiele takich przykładów, ilustrujących podstawową konieczność zabicia ego.

Studenci! W waszym młodym wieku naturalną rzeczą jest pycha i brak rozwagi. Jednak efektem prawdziwej edukacji powinna być pokora. Uświęcajcie swoje życie, ciało, młodość, swój czas i czyny. Uczcie się dobrze i ukończcie naukę z wyróżnieniem. Używajcie swojej wiedzy dla dobra społeczeństwa. Zrozumcie, że pycha i duchowość to przeciwległe strony huśtawki. Kiedy pycha unosi się, duchowość opada i na odwrót. Człowiek zapomina się wyłącznie z powodu ahamkary[2]. Największym i prawdziwym zniewoleniem jest zapomnienie o własnej rzeczywistości. Rozpoznanie własnej rzeczywistości jest prawdziwą sakszatkarą, czyli urzeczywistnieniem. Jeśli wasza postawa nie zmienia się, to wszystkie wasze duchowe praktyki, takie jak dżapa, medytacja, joga, karma czy sewa (służba) niczemu nie służą. To nie człowiek, lecz umysł powinien ulec przemianie. Przemiana charakteru jest ważniejsza niż zmiana odzienia.

Są trzy rzeczy, o których nigdy nie powinniście zapominać: satja, dharma i njaja (prawda, prawość i sprawiedliwość). Nasi przodkowie w swym codziennym życiu byli wierni tym trzem zasadom. Jednak obecnie te wartości są zaniedbywane w samych Indiach, nie mówiąc już o innych krajach. Jako przyszli opiekunowie indyjskiej kultury i tradycji, musicie odbudować te wartości przez faktyczne wcielanie w życie tego, czego nauczyliście się tutaj podczas ostatnich dwóch tygodni. Pielęgnujcie miłość do swojego kraju, swojej kultury i swojej religii. Jednak pod żadnym pozorem nie powinniście nienawidzić lub krytykować innych krajów, innych kultur, innych religii i innych osób. Porzućcie ograniczone, małostkowe myślenie, a kultywujcie wielkoduszność. Zawsze módlcie się o pomyślność dla całego świata, zgodnie z wedyjską modlitwą "Samasta loka sukhino bhawantu" (Niech wszystkie światy będą szczęśliwe).

Rozwijajcie miłość do Boga. Nie rezygnujcie ze swego oddania Bogu, nawet gdy inni wyśmiewają was z tego powodu. Nie traćcie wiary w Niego, kiedy macie trudności. Traktujcie wszystko – ból i przyjemność, stratę i zysk, radość i smutek – jako prasad (dar lub łaska) od Boga. Bez względu na okoliczności nie zapominajcie śpiewać Jego imienia. Imię Boga jest jedyną pewną łodzią, którą możecie przeprawić się przez rzekę życia.

tłum. Jacek Rzeźnikowski, współpr. Kazik Borkowski

red. Izabela Szaniawska

źródło: www.sathyasai.org.pl


[1] Brahmaczarja – W tradycji hinduskiej jeden z czterech etapów życia. Odnosi się do wieku związanego z edukacją – od 14 do 24 roku życia.     W tym wieku studiuje się Wedy i Upaniszady. Ten okres życia charakteryzuje się ścisłym celibatem.

[2] Ahamkara – samoświadomość, poczucie ja.

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.