Odpowiedzi na codzienne pytania dotyczące hinduskiej tradycji
Przedmowa
Uwielbienie
ofiarowane Bogu ma sens jedynie wtedy, gdy rozumiemy wewnętrzne znaczenie
różnych aspektów odnoszących się do boskości. Oto, co mówi Bhagawan do
wielbicieli w jednym ze Swoich dyskursów: „Niestety, w obecnych czasach pobieżne,
materialistyczne objaśnianie pism duchowych nieustannie osłabia ludzką pobożność.
Zrozumienie wewnętrznego znaczenia tekstów Wedanty jest dla każdego istotne.” W
tym opracowaniu Bhagawan pięknie wykłada wewnętrzne znaczenia rytuałów
odprawianych przez nas każdego dnia. Dostarcza ono niezwykłego wglądu w kulturę
i tradycję Indii oraz w mało znane aspekty naszego życia.
PAN GANESZA
Winajaka
jest opisywany jako Prathama Wandana, bóstwo które należy czcić w pierwszej kolejności.
Ponieważ wszyscy ludzie na tym świecie pragną bogactwa i pomyślności, wszyscy
wnoszą modły najpierw do Wigneśwary. Drugim imieniem Winajaki jest Wigneśwara.
Iśwara jest wyposażony we wszystkie możliwe do wyrażenia formy bogactwa – dobrobyt,
wiedzę, zdrowie, błogość, piękno... Wigneśwara przyczynia się do wszelkich postaci
bogactwa, usuwa przeszkody stojące na drodze do cieszenia się nimi i obdarowuje
tych, którzy go czczą.
B.S.S.B. Vol. IV p. 317
ZAPALANIE LAMP W DNIU DEEPAWALI
Dzień
Amawasja jest dniem wyzwolenia pasterek gopi. To bezksiężycowy dzień z
kompletnie ciemną nocą. Pasterki modliły się, że skoro tego dnia otrzymały
światło wyzwolenia, powinien on być upamiętniony światłem. Dlatego noc nowiu,
rozświetlana lampami i fajerwerkami, zamienia się w noc księżycowej pełni.
Istnieje ku temu naukowa przyczyna. Pod koniec pory deszczowej w wielu
miejscach stoi woda, rojąca się od moskitów. Dym z petard i fajerwerków niszczy
insekty i dezynfekuje atmosferę.
S.S.S. Vol. XXI p.246
Trzeba właściwie zrozumieć wewnętrzne
znaczenie leżące u podstaw tego hinduskiego święta. Zauważmy, że wszystkie
lampy są zapalane od płomienia jednej. Ta jedna lampa symbolizuje najwyższego, promiennego
Boga. Pozostałe symbolizują światło indywidualnych jaźni. Zapalanie lampek od
jednego płomienia ilustruje wedyjską prawdę: Ekoham Bhauśjam „Jeden zapragnął stać się wieloma” – naznaczając
święto Dipawali najgłębszą duchową prawdą. Lampy zwracają naszą uwagę na kolejny
znaczący fakt. Obojętnie gdzie je postawimy, płomień zawsze wskazuje w górę,
nigdy w dół. Podobnie płomień mądrości prowadzi człowieka ścieżką prawości ku
rzeczom wzniosłym.
S.S.S. Vol. XXI p. 247
Mędrcy czcili lampę mądrości, jako płomień,
który prowadzi człowieka ku wyższym stanom. Dlatego blask światła nie powinien
być traktowany jako zjawisko niewiele znaczące. Zapalając lampę zewnętrzną,
powinniśmy jednocześnie dążyć do zapalenia światła wewnątrz siebie.
B.S.S.B. Vol. IV p. 127
Do zapalenia lampy potrzebujesz
czterech rzeczy: naczynia, oleju, knota i zapałek. Jeśli czegoś zabraknie, nie
zapalisz jej. Lampa może usunąć tylko ciemność zewnętrzną. Lecz jak usunąć ciemność
z serca? Można tego dokonać jedynie poprzez światło mądrości.
A
jak rozpalić światło mądrości? Do tego również potrzeba czterech elementów.
Nieprzywiązania – naczynia, oddania – oleju, wyznaczonego celu – knota i wiedzy
o Najwyższej Prawdzie – zapałki. Bez
tych czterech, światło duchowej mądrości nie zaświeci.
S.S.S. Vol. XXI p.247
WIELBIENIE POSĄGU
Wskazuję
mikrofon i mówię: „To jest mikrofon”. Potem nie będziecie już potrzebowali pokazywania
palcem. Pokazuję kwiat i mówię: „To jest kwiat.” Jeśli go raz zobaczycie, nie
trzeba go będzie wskazywać. To samo odnosi się do posągów, które symbolizują
Boga. Do czasu urzeczywistnienia Boga są
one konieczne, potem stają się niepotrzebne. Zatem, po co oddawać im cześć?
Jeśli poprosić dziewczynę przed ślubem, żeby opisała swojego przyszłego męża,
to czy będzie mogła to zrobić? Opisze go dopiero po ślubie. Podobnie po uwielbieniu
wizerunku Boga i po doświadczeniu boskości – człowiek będzie w stanie powiedzieć
jak doświadczył Boga. Czy może coś powiedzieć o naturze Boga przed aktem Jego
uwielbienia i osiągnięciem doświadczenia duchowego? Dlatego konieczne jest
rozwijanie wiary w znaczenie wielbienia posągu. Uświadomcie sobie, że wszystko
jest manifestacją Boga. Każdy atom jest boski.
S.S.S. Vol. XXVIII p.34
Do
świątyni przychodzą się modlić tysiące ludzi. Energia magnetyczna Ziemi zasila posąg
w sanktuarium. Posąg przyciąga także myśli wielbicieli, toteż jego siła
przyciągania wzrasta. Odprawiane rytuały jeszcze ją zwiększają. Można prześledzić
jak to działa, kładąc obok magnesu kilka gwoździ. Po dwóch dniach odkryjemy, że
gwoździe zostały namagnesowane. W ten sam sposób energia płynąca od tysięcy
wielbicieli przybywających do świątyni zostaje niezmiernie wzmocniona. Przepełniony
tą mocą posąg pobudza teraz wielbicieli. Tak więc nie ma obiektu w świecie,
który byłby pozbawiony tej energii.
S.S.S. Vol. XXVIII, p.37
LIŚCIE MANGO NAD WEJŚCIEM
Dawniej,
z okazji ślubu, wbijano po prostu w ziemię cztery słupy i przykrywano je
gałęziami i zielonymi liśćmi, żeby ludzie mogli usiąść w ich cieniu i odprawić
rytuały. Nawet obecnie w dni świąteczne wieszamy na drzwiach i bramach liście mango.
Nie są one jedynie symbolem pomyślności. Zapewniają także zdrowe otoczenie.
Nagły przypływ dużej liczby gości zwiększa w powietrzu zawartość dwutlenku
węgla. Zielone liście pomagają zredukować dwutlenek węgla i zwiększyć w pomieszczeniu
poziom tlenu. Ktoś może zapytać, dlaczego nie plastikowe liście? Czy plastikowe
liście i kwiaty absorbują dwutlenek węgla i uwalniają tlen?
S.S.S. Vol. XXXII p.162
LOTOS
Serce
zrealizowanego mędrca, paramahamsy, podobne jest do lotosu. Gdzie rodzi się
lotos? W błocie. Gdzie żyje? Na powierzchni wody. Nie brudzi go błoto ani nie
moczy woda. Mimo to nie przeżyje bez nich ani sekundy. Samskary[1]
zgromadzone przez człowieka w poprzednich żywotach, podobne są do błota. Obecne
życie można porównać do wody. Paramahamsa jest człowiekiem, którego nie
dotykają konsekwencje minionych egzystencji. Chociaż jego obecne wcielenie jest
skutkiem dawnych samskar, to
pozostaje on czysty i wolny od błota dawnych cech.
S.S.S. Vol. XXXII part I p.161/162
Kiedy lotos rozchyla płatki i patrzy w
niebo, zdaje się mówić: „Panie, proszę przyjdź i zamieszkaj we mnie.” Chociaż
zrodzony w błocie, nie nurza się w nim. Mimo że otoczony brudną wodą, nie jest
przez nią skażony. Choć żyjesz w zepsutym świecie i urodziłeś się w błocie
występnego społeczeństwa, zwróć swój umysł ku Bogu i uczyń swoje serce Jego
świątynią. Oto przesłanie lotosu dla człowieka.
S.S.S. Vol. XVII p.96/97
Pan
jest jak lotos, nietknięty przez otoczenie w którym przebywa. Dlatego Jego
oczy, oblicze i stopy przyrównuje się do lotosu.
S.S.S. Vol. V p. 235
INICJACJA OTWARCIA TRZECIEGO OKA
‘Upanajanam’ to sanskryckie słowo
opisujące hinduską ceremonię nici – inicjację, prowadzącą do otwarcia trzeciego
oka. Dwoje twoich oczu nie jest w stanie ukazać ci wspaniałości i majestatu
królestwa ducha. Skupiają się one na obiektywnym świecie i przemijających
atrakcjach. Dlatego, jako trzecie oko, dano wam mantrę Gajatri, aby odsłoniła
przed wami wewnętrzną wizję, dzięki której możecie urzeczywistnić Boga. Słowo „upanajanam” dosłownie znaczy: upa –
blisko i najanam – wzrok. Najanam – oko, oznacza tu także
otwarcie wewnętrznego, boskiego oka człowieka. Trzy włókna świętej nici reprezentują
trzy słowa: bhu – ziemię na której
żyjemy, bhuwah – atmosferę, swaha – niebiosa. Ponadto wskazują na
trzy poziomy czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość oraz na trzy
atrybuty: czystość, pasję i ignorancję (sattwę,
radżas i tamas).
Vol. VII p.68
Upanajanam oznacza przebywanie
blisko Boga. Bliskość Boga umożliwi ci pozbycie się złych cech charakteru i
nabycie zalet.
S.S.S. Vol. XXVIII p.243
OKRĄŻANIE ŚWIĄTYNI – PRADAKSZINA
Niektórzy
z was chodzą wokoło świątyni i mają satysfakcję, że zrobili dużo okrążeń. Ma to
znaczenie dopiero wtedy, gdy umysł okrąża plac razem ze stopami. Zauważam, że
gdy stopy siłą rozpędu wykonują kolejne okrążenia, język paple o wadach innych
ludzi, o cenach warzyw lub o daniach, które proponujecie na obiad. Przed
rozpoczęciem okrążeń oddaj w darze umysł bóstwu przebywającemu w świątyni. To
pierwsza rzecz i być może jedyna do zrobienia. Pradakszina nie jest zalecana
dla gimnastyki czy zmęczenia nóg. Prawdziwa paradakszina jest medytacją nad
tysiącami wszechświatów obracających się wokół majestatu Pana, nieruchomego
centrum wszystkich form ożywionych i nieożywionych.
NNSG. Vol. VII p.23
KROPKA KUMKUM NA CZOLE
Podczas
święta Nawaratri[2] czcimy bóstwa poprzez [nałożenie
na czoło świętego czerwonego proszku] kumkum,
aby wytępił w nas demoniczne tendencje. Czerwony proszek symbolizuje krew. Ta
forma uwielbienia polega na ofiarowaniu Panu własnej krwi i otrzymaniu w zamian
daru pokoju.
S.S.S. Vol. XXVII p.248
PADANAMASKAR – DOTYKANIE LOTOSOWYCH
STÓP PANA
Bóg
jest biegunem dodatnim, człowiek ujemnym. Jeśli bieguny zostaną połączone,
boski prąd popłynie od bieguna dodatniego do ujemnego. Z tej przyczyny tradycja
hinduska podkreśla znaczenie dotykania boskich stóp. Jednak bez jakiejś formy
dyscypliny i ograniczenia ludzie dotykaliby również twarzy i ciała Pana.
Dlatego zwyczajem jest dotykanie lotosowych stóp.
CWSSSB.p.99
Nie
próbuj dotykać Moich stóp, gdy gdzieś idę lub nie daję ci szansy. Bądź zadowolony
z jednego namaskaru, na który
pozwalam i który przyjmuję. Ten jeden namaskar
złóż z oddaniem. To wystarczy. Jednak nawet w to nie wkładasz nabożeństwa.
Robisz to tak automatycznie, tak obojętnie, tak niedelikatnie! Składając ręce
wiedz, że ofiarowujesz u stóp Pana pracę
pięciu organów działania i pięciu organów postrzegania, jak na to wskazuje
dziesięć palców.
S.S.S. Vol. II p.77
Celem
padanamaskaru jest dotknięcie stóp
Pana. Biegun ujemny i dodatni muszą się spotkać, żeby wytworzyć duchowy prąd,
który popłynie przez ciebie.
S.S.S.S Vol. II p.77
Co więcej, jeśli dwa magnesy – jeden
wielki a drugi mały – zbliżą się do siebie przeciwnymi biegunami, to mały
magnes zdobędzie moc i właściwości wielkiego. Dotknięcie głową stóp Śiwy
oznacza ofiarę z ego i stopienie duszy indywidualnej z Duszą Najwyższą. Dzięki mocy
kontaktu ze świętymi stopami Pana do umysłu wielbiciela wpłyną święte myśli. W
rzeczywistości padanamaskar mówi o
gotowości poddania się instrukcjom i przewodnictwu nauczyciela.
NNSG. Vol. VII p.35/36
Bądź
zawsze świadomy, że jesteś tylko cieniem Boga, Jego wyobrażeniem. Dlatego żadne
nieszczęście nie może cię hamować. Bóg kroczy królewską drogą prawdy. Jego cień
pada na dolinę i na wzgórza, na ogień i na wodę, na błoto i pył. Jeśli trzymasz
się Jego stóp, nie wpłyną na ciebie – tak samo jak na cień – życiowe wzloty i
upadki. Padanamaskar symbolizuje trzymanie się stóp Pana. Oznacza także
zdecydowane pragnienie uwolnienia się od wszystkich innych rzeczy i osób, aby
przywiązać się wyłącznie do bożych stóp.
NNSG. Vol. VII p. 36
Łatwą
drogą zasłużenia sobie na łaskę Boga jest poddanie się Jego stopom. Te stopy,
które zostały umyte przez Brahmę Stworzyciela, które były wielbione przez
Bharatę poprzez sandały Ramy, które rządziły królestwem Ajodhji przez
czternaście lat[3], powinny być przedmiotem
wielbienia. Istnieje naukowe wytłumaczenie zwyczaju dotykania stóp. Krew krąży
od stóp do głowy. Gdy człowiek dotyka stóp Pana, może doświadczyć prądu obecnego
w Jego dużych palcach. To boska energia. Z ziemskiego punktu widzenia ciało jawi
się jako forma fizyczna, ale z duchowego – wokół wszystkiego jest aura. Z jej
blasku wyłania się wibrująca energia duchowa. Dlatego mówimy, że patrzenie na
Boga niszczy wszystkie grzechy. Dotknięcie boskich stóp wybawia człowieka od
konsekwencji jego działań. Rozmowa z Panem niszczy wszelki smutek.
SS. Jan 1995 P. 210
NAMASKAR
Złożenie
obu dłoni jest wyrazem jedności zawierającej w sobie wielość. Symbolizuje ofiarowanie
Panu w akcie poddania pięciu organów zmysłów i pięciu organów działania.
Muzułmanie pozdrawiają się słowem ”salam”. Co znaczy to słowo? „Sa” odnosi się
do „Sat” – Pana ucieleśniającego prawdę, świadomość i błogość, „la” oznacza
połączenie się z Najwyższym, także ucieleśniającym prawdę i błogość.
BSSB. Vol. 1 p. 23
NARODZINY LINGAMU
Ten
dzień jest dedykowany Śiwie obecnym w każdym z was. Od pasma Himalajów aż po
cypel Kanjakumari, cała kraj rozbrzmiewa dzisiaj słowami wiary: „Śiwoham” „Śiwoham” – ‘Jestem Bogiem” oraz uwielbienia – „Om Namaśiwaja”. Na skutek tysięcy modlitw tutaj i setek tysięcy w
innych miejscach wyłania się ze Mnie lingam – dlatego możecie czerpać płynącą z
narodzin lingamu błogość, przenikającą cały świat. Pojawianie się lingamu jest
częścią Mojej natury. Uczeni w pismach świętych uważają to za reminiscencję
epokowego wydarzenia z przeszłości, kiedy to Śiwa rzucił wyzwanie Brahmie i
Wisznu, żeby zmierzyli wysokość i głębokość lingamu którego postać przyjął.
Oblali egzamin i musieli uznać swoją porażkę. Lingam wynurzył się jako rezultat
modlitw i łaski. Dostrzeżcie w tym wydarzeniu przelotny błysk Boskości, znak
bezgranicznego błogosławieństwa. Jak Om jest dźwiękiem reprezentującym Boga,
tak lingam jest Jego formą widzialną, najprostszą, wyposażoną w atrybuty i
mającą największe znaczenie. Ligam uosabia Tego, z którym ten zmienny świat się
łączy i w którym się rozpuszcza. Ostatecznie wszystkie formy roztapiają się w Bezforemnym.
Śiwa jest pierwiastkiem rozpadu wszystkich imion i form, wszystkich bytów i
istot indywidualnych. Tak więc lingam jest najprostszym symbolem wyłaniania się
i stapiania.
S.S.S. Vol. IX p.13/14
JEDNOŚĆ W RÓŻNORODNOŚCI
Jeśli
wyznawcy Wisznu i Sai nie czują do siebie sympatii, to tylko z braku wiedzy o
podstawowej wewnętrznej prawdzie. Współczesna młodzież powinna poznać ideę
jedności i nie dopuszczać do różnic i nieporozumień. Dam wam przykład jedności.
Myślimy, że Śiwa w jednej ręce trzyma bębenek, a w drugiej trójząb. Tak
wizualizujemy Jego formę. Podobnie, w jednej ręce Wisznu znajduje się dysk, a w
drugiej koncha. Koncha reprezentuje dźwięk, dysk czas. W rękach Wisznu spoczywają
symbole dźwięku i czasu. W przypadku Śiwy bębenek przedstawia dźwięk, a trójząb
trzy fazy czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Podobnie jak u
Wisznu, dłonie Śiwy wypełnione są dźwiękiem i czasem. Różnica leży jedynie w
formie i imieniu. Ale energia, czy też moc, są takie same.
S.S.B. 1972 p. 175
BYK NANDI
Dlaczego
Nandi w świątyni jest zwrócony w stronę Śiwy? W większości świątyń posąg byka
znajduje się dokładnie naprzeciw lingamu. Wielbiciele otrzymujący darszan Śiwy
spoglądają ponad głową byka, ponieważ byk, ze skupionym uwielbieniem, także
dostępuje darszanu Pana. Wielbiciele Śiwy szukają towarzystwa byka, boskiego
środka lokomocji, gdyż pragną zyskać łaskę. Ty również wybieraj przyjaciół,
których towarzystwo rozwinie twoje zdolności.
S.S.S. Vol. XIV p.59
W
świątyni Iśwary (Śiwy) byk Nandi stoi na wprost bóstwa. Ligam symbolizuje Pana
Iśwarę, a Nandi duszę indywidualną. Człowiek, podobnie jak Nandi, ma odwrócić
się od natury i skierować całą swoją uwagę na Iśwarę. Symbol ten ma więcej
znaczeń. Mówi się na przykład, że nikt nie powinien stawać pomiędzy Iśwarą a
Nandi. Wizję Iśwary można otrzymać wpatrując się w przestrzeń pomiędzy uszami
Nandi. Chodzi o to, żeby używać uszu do słuchania tylko o Iśwarze. Wtedy
zwierzęca natura byka zostanie przemieniona w boską. Stopienie się byka z Iśwarą
nazywane jest Nandiśwarą, Bykiem – Bogiem. Lekcja płynąca z tych symboli
jest następująca: naśladując przykład Nandi człowiek także powinien próbować
połączyć się z Panem.
S.S.S. Vol. XXV p. 169
BÓG ŚIWA
Każda
forma przedstawiona w Śastrach i pismach świętych posiada głębokie znaczenie. Śiwa
nie podróżował na byku. Byk reprezentuje równowagę stania na czterech nogach:
na prawdzie, prawości, pokoju i miłości. Mówi się, że Śiwa ma troje oczu
widzących przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Służąca Mu za okrycie skóra
słonia symbolizuje zwierzęce, prymitywne cechy charakteru, które niszczy Jego
łaska. Śiwa rozdziera je na strzępy, aż stają się całkowicie niegroźne. Cztery
twarze Pana oznaczają spokój umysłu, grozę, pomyślność i energię wznoszącą. W
dniu narodzin lingamu, kiedy oddajecie mu cześć, rozważajcie prawdy o Śiwie
uosabianym przez lingam.
S.S.S. Vol. IX p.14
DŻAPAMALA – RÓŻANIEC
Dżapamala
uczy was jedności, chociaż ma 108 koralików! Jeśli jest zrobiona z
kryształowych paciorków, możecie zobaczyć, że przez każdy z nich przebiega nić –
to wewnętrzna rzeczywistość, na którą nawleczono wszystkie paciorki! Nawet
jeśli nie są przezroczyste to i tak wiecie, że przebiega przez nie trzymająca
je nić, stanowiąca podstawę różańca. Mnożąc 12 x 9 otrzymacie 108. Dwanaście
jest liczbą ciał niebieskich objawiających świat przejawiony, a więc symboli
świata nazw i form, pozornych różnorodności i przemijających obrazów. Dziewięć
jest ekranem, na którym te obrazy się pojawiają, podstawą, liną oszukującą was o zmierzchu, bezimiennym, bezpostaciowym,
wiecznym Absolutem, Brahmanem. Dziewięć jest liczbą Brahmana, ponieważ zawsze
pozostaje dziewiątką, bez względu na to, ile razy ją pomnożycie.
12
x 9 = 108; 1 + 0 + 8 = 9;9 x 9 =
81;8 + 1 = 9
Zatem
108 wskazuje na absolut Boga osobowego i bezosobowego i podsumowuje ten absolut
w symboliczny sposób. Jeśli pomnożycie jakąś liczbę przez 9, to otrzymacie sumę
cyfr równą 9. Dziewięć jest niezmienne. Przesuwając koraliki dżapamali
uprzytomnijcie sobie, że w świecie istnieje zarówno prawda jak i jej wykrzywiony
obraz. Parodia prawdy przyciąga, rozprasza, rozkoszuje się wprowadzaniem cię w
błąd, kieruje na błędne ścieżki, prowadzi okrężnymi drogami. Prawda wyzwala.
S.S.S. Vol. IX p.28/29
GOPURAM – WIEŻA WJAZDOWA DO
ŚWIĄTYNI
Świątynia
jest sercem wsi; dlatego trzeba ją odżywiać, chronić i strzec w sposób właściwy
dla serca. Uwierzcie, że Bóg przechadza się po świątyni, to Jego rezydencja.
Obowiązkiem wszystkich jest dbanie o świętość atmosfery tak, aby mogła zapewniać radość służenia Panu. Uwierzcie, że
świątynia jest sercem wszystkiego. W dniu, kiedy to się stanie, boskość
człowieka rozbłyśnie jak klejnot. Taka jest prawda, taki jest powód w imię
którego poniesiono trud i koszty wznoszenia świątyń. Władze wsi, ośrodki
rządowe lub sami bhaktowie powinni zorganizować wszystko tak, aby stworzyć
warunki potrzebne do rozwijania duchowej dyscypliny i mądrości. Tylko wtedy człowiek
zabłyśnie boską wspaniałością. Niektórzy przesadnie nowocześni krytycy
potępiają budowanie gopuram,
uważając, że marnuje się pieniądze. To wskazuje na całkowity brak dalekowzroczności.
Nikt, kto ma wysokie ideały i wzniosłą wizję nie zrobi takiej uwagi. Jeśli
zastanowicie się nad znaczeniem gopuram,
uświadomicie sobie dla jak świętego, tajemniczego i wzniosłego przeznaczono ją
celu. Gopuram zaprasza wędrowców,
którzy zgubili drogę i odeszli od prawdy. Ej wy, śmiertelnicy, oślepieni mgłą
fizycznych przywiązań i wyolbrzymionych pragnień, pokonani przez ziemskie,
przelotne, fałszywe pragnienia! Zapomnieliście o Mnie, o Źródle, które
wszystkich was podtrzymuje. Wznieście oczy na tę wieczną, zawsze czystą, zawsze
pełną radości wieżę. Zapominając o Mnie, pogrążacie się w smutku, gonicie za pustynnym
mirażem. Chodźcie. Miejcie wiarę we Mnie, Wiecznego. Pokonajcie ciemność,
wejdźcie do krainy światła i wstąpcie na królewską drogę pokoju. To droga
dharmy. Chodźcie, chodźcie. Och, chodźcie. Widziana przez pryzmat tego
wzniosłego wglądu wieża zyskuje szacunek jako medium uwznioślające ludzkie
ideały i postępowanie. Oto zasada która leży u podstaw gopuram. Budowle te zainspirowały szlachetne wyobrażenia. Światło
na szczycie gopuram symbolizuje światłość,
która dla wszystkich jest schronieniem. Jest to symbol nieporuszonej wewnętrznej
lampy, zapalonej od płomienia samej Jaźni. Jest to wewnętrzne oświecenie,
osiągnięte przez roztopienie się w Hari. Dla ludzi którzy zgubili drogę w gorących
piaskach smutku i chciwości, świątynie są jak oazy na pustyni. Są ośrodkami
wiecznego pokoju, szczęściem duchowej dyscypliny, z radością witającym ich
chłodnym, radosnym spokojem. Ogarniętym lękiem wędrowcom wskazują kierunek
podróży. Trzymają wysoko sztandar imienia Boga. Wszyscy powinni być im
wdzięczni za tę służbę.
D.V. p. 69,70,71
ŚWIĘTY POPIÓŁ WIBHUTI
Materializowane
przeze Mnie wibhuti jest manifestacją boskości o potężnym znaczeniu symbolicznym.
Jest znakiem kosmicznej, nieśmiertelnej i nieskończonej natury wszystkich form
Boga, Atmy lub Ducha – to znaczy tego, co zostaje po wypaleniu się elementów ziemskich,
przemijających i zmiennych. Mówiłem wam o konieczności życia wyzwolonego z
pragnień. Śiwa, po przemienieniu Kamy, boga pragnień, w stos popiołu,
przyozdobił się tym popiołem, aby jaśnieć jako pogromca pragnień. Po
unicestwieniu Kamy zapanowała prema – miłość. Popiół symbolizuje cykl narodzin
i śmierci, który ostatecznie redukuje wszystko do popiołu. „Z prochu powstałeś,
w proch się obrócisz.” Popiół czy proch jest końcowym stanem rzeczy. Nie
podlega dalszej zmianie. W wymiarze duchowym stanowi ostrzeżenie dla odbiorcy aby
porzucił pragnienia, ugasił wszelkie pasje, przywiązania i pokusy oraz oczyścił
myśli, słowa i uczynki. Żeby utrwalić tę lekcję, materializuję popiół dla tych,
którzy przychodzą do Mnie z miłością i oddaniem. Jak inne materializacje, wibhuti
spełnia także rolę talizmanu, lecząc chorych i zapewniając ochronę ludziom,
którzy jej potrzebują. Jest symbolem boskości,
nie ma nic wspólnego z magicznymi sztuczkami.
NNSG. Vol. VII p. 14/15
Swami
często daje wielbicielom wibhuti, święty popiół. Wiele osób smaruje sobie nim
czoła. Jakie jest wewnętrzne znaczenie popiołu? Gdy rzecz mająca imię i formę całkowicie
się wypala, redukuje się do popiołu. Imię i forma przemijają. Wszystkie rzeczy
w swojej ostatecznej formie są tym samym, popiołem. Dając wibhuti, Swami pragnie,
żeby odbiorca zrozumiał tę podstawową jedność. Wielbiciele uwalniają się od
egoizmu wyrosłego z poczucia oddzielenia oraz z poczucia „moje” i „twoje”, opierających
się na imieniu i formie. Kiedy zostają zniszczone, możliwe jest urzeczywistnienie
fundamentalnej boskiej jedności.
S.S.S. Vol. XX p.121
KĄPIEL W ŚWIĘTYCH RZEKACH
Kiedy
kąpiesz się w świętej rzece, kapłan prosi cię o trzykrotne zanurzenie się w
wodzie. Nie myśl, że to tylko zwyczaj. Zanurzenia oczyszczają ciało fizyczne,
subtelne i przyczynowe. Czyszczą to, co zewnętrzne, wewnętrzne i najgłębiej
ukryte. Uświęcają karmę, upasanę i jnanę
czyli działanie, kontemplację i mądrość.S.S.S. Vol. II p.36
OMKAR
W
Prasanthi Nilayam śpiewa się o brzasku 21 razy „Om”. Tej liczby nie ustalono arbitralnie.
Jest znacząca. Mamy pięć zmysłów działania, pięć zmysłów percepcji, pięć
podtrzymujących energii witalnych oraz pięć powłok otaczających boską iskrę, stanowiącą
naszą rzeczywistość. To razem 20. Dlatego recytacja Om dwadzieścia jeden razy
oczyszcza i porządkuje wszystkie 20 elementów składowych czyniąc człowieka
bytem gotowym do ostatecznego stopienia się z Bogiem. Pierwiastek życia łączy
się z najwyższą rzeczywistością. Możemy go sobie wyobrazić jako jeźdźca na dwudziestogłowym
koniu. Recytację pranawy kończy
trzykrotne powtórzenie śanti – pokój.
To zamyka proces porządkowania i oczyszczania. Pierwsze przywołanie śanti oczyszcza cielesną część człowieka,
drugie służy oczyszczeniu umysłu, a trzecie ducha. Intonowanie pranawy harmonizuje człowieka, wycisza
wszelkie napięcia umysłowe i pobudza strumień łaski. Om jest pradawnym
dźwiękiem wywołanym wibracją tworzenia powstałą z wyrażonej woli bezforemnego i
wolnego od atrybutów Brahmana. Jest określane jako sabdabrahman, boski transcendentalny dźwięk. Składa się z liter A,
U, M. Litery A, U, M wypowiedziane łącznie brzmią jak „Om”. ”A” wydobywa się z
przełyku, „U” z języka leżącego we wnętrzu ust, a „M” z warg. Wypowiadane „OM”
emanuje z pępka. Recytuje się je powoli i z rozwagą. Dźwięk powinien upodobnić
się do dźwięku samolotu, na początku nadciągającego z daleka do miejsca w
którym jesteś, potem ponownie odlatującego w dal – na początku cichy, później
stopniowo coraz głośniejszy i na koniec znów przechodzący w ciszę. Ta cisza
jest tak samo znacząca jak Pranawa.
„U” to zenit, Kaljasa, siedziba Boga osiągnięta przez dźwięk w uwielbieniu. „A”
jest poziomem wstępnym, a „M” końcowym.
S.S.S. Vol. XIV p.17/18/19
ŚPIEWANIE „ŚANTI”
Słowo
‘śanti’, ‘pokój’, powtarzamy trzykrotnie
na końcu każdej modlitwy, rytuału i ofiary. Pierwsze śanti oznajmia: ‘Cieszmy się spokojem ciała’. Oznacza to, że ciało
nie powinno rozpalać się uczuciami zazdrości, nienawiści, przywiązania, etc. Jakąkolwiek
wiadomość o wydarzeniach otrzymasz przyjmuj ją spokojnie i pogodnie. Drugie śanti odnosi się do umysłu. Nie powinieneś
się denerwować, gdy ktoś mówi o tobie nieprawdę. Po prostu odsuń to jako coś,
co ciebie nie dotyczy. Gniewając się czy irytując, tracisz spokój umysłu. Zadaj
sobie pytanie: „Czy mam tracić spokój umysłu jedynie dlatego, że ktoś mówi o
mnie nieprawdę?” Postanów, że będziesz trzymał się własnej prawdy i pozostaniesz
w zgodzie ze sobą. Trzecie śanti
odnosi się do pokoju duszy. Wypełnij myśli, czyny i emocje miłością, prawdą i
pokojem. Być może są ludzie, którzy nas nienawidzą lecz ich także kochajmy.
B.S.S.B. Vol. I p.71
DUCHOWE – BOSKIE – MATERIALNE
Człowiek
jest narażony na smutek od narodzin po śmierć. Radość lub to, co nazywa
szczęściem, jest przerwą między dwoma smutkami. To wszystko. Istnieją trzy powody
smutku:
adhyathmic (duchowy)
adhidhaivik (boski)
adhibhouthik (związany z
materią).
Przedmioty materialne, których
człowiek niepohamowanie pragnie, które stara się zdobyć i które w razie straty
opłakuje mają charakter ziemski i dlatego wzbudzone nimi przygnębienie definiowane
jest jako adhibhouthik (związane z
materią).
Zmysły są instrumentami postrzegania. Widzimy
świat oczami. Tak, ale nie okiem fizycznym, lecz okiem działającym dzięki
mieszkającemu w nim bóstwu, to znaczy słońcu. W ciemności nie widzisz! Słońce
pomaga ci widzieć, bez niego jesteś bezradny. W każdym narządzie zmysłów, kończynie, nerwie, komórce, stawie i gruczole
ludzkiego ciała przebywa aktywizujące je bóstwo. Jeśli te bóstwa są wrogo
usposobione i niezadowolone, ciało cierpi i ogarnia je smutek. Bóstwa są drugą
przyczyną cierpienia. Dalej mamy jaźń, świadka bierności i aktywności, radości
i smutku, triumfów i sprawdzianów. Kiedy ignorujecie istnienie świadka, kiedy
oddzielacie codzienną egzystencję od świadomości tego siedliska pokoju,
zapraszacie smutek, żeby was torturował. Jest to adhyathmic czyli jakość duchowa, krzyż każdego człowieka niesiony w
próbach życia. Można powiedzieć, że owe trzy źródła smutku są podstawową przyczyną
powracania człowieka na Ziemię – aby oduczył się iluzji i nauczył lekcji mądrości.
S.S.S. Vol. X p.57/58
DNI TYGODNIA
WTOREK
Dzisiaj jest wtorek, w telugu ‘mangalawara’, pomyślny dzień. Nosi taką
nazwę, ponieważ tym dniu Hanuman przybył Sicie na ratunek i przyniósł jej dobre
wieści o Ramie. Sita powiedziała: „Od tej chwili niechaj ten dzień nazywa się
dniem pomyślnym”. Był to dzień tygodnia, w którym Rama pokonał Rawanę, demona
wzbudzającego paniczny strach. Dlatego Ja was błogosławię, abyście również pokonali
i zniszczyli złe skłonności i postawy i rozwijali się szybko na ścieżce sadhany.
S.S.S. Vol. VII p.19
CZWARTEK
To podwójnie błogosławiony dzień, zwany
dniem nauczyciela, przewodnika na drodze do wyzwolenia duchowego, guruwara. To także dzień, w którym wieki
temu Kriszna nauczał Ardżunę Gity, dzień, w którym człowiek otrzymał od Boga
klucz do swojego rozwoju, prowadzącego od fałszu i złudzenia do światła – jego
własnej wewnętrznej rzeczywistości.
S.S.S. Vol. VIII p.01
DZWONY ŚWIĄTYNNE
Idąc do świątyni i stając przed głównym sanktuarium,
uderzamy w wiszący tam dzwon. Dźwięk przyciąga uwagę Pana do przybyłego właśnie
błagalnika. Dzwon towarzyszy szczerej, serdecznej modlitwie. Duchowe starania
nie powinny sprowadzać się do mechanicznej mnogości formuł i wypełniania
czczych formalności. Jest w was dzwon – anahatapranawa nada, spontaniczny dźwięk Om,
nie wywołany uderzeniem, wobec którego dzwon świątynny jest zaledwie echem,
zewnętrznym obrazem. Dzwoni, kiedy drzwi wewnętrznej świątyni szeroko się
otwierają. W ciszy wewnętrznego ołtarza dzwon niesie świadomość kręgów miłości,
rozszerzających się po horyzont, aż w końcu jej obwód roztapia się w Miłości, która
jest Bogiem. Świątynny dzwon wskazuje, że Bóg jest boskim transcendentalnym
dźwiękiem, Sabda Brahmanem. Sabda –
dźwięk, jest jednym z ośmiu atrybutów Pana.
NNSG. Vol. VII p.7
KALASAM
Kalasam jest naczyniem reprezentującym
ludzkie ciało. Jego wylot to Brahma, stwórca, a podstawą jest Wisznu,
podtrzymujący. W środku znajduje się Śiwa, niszczyciel. Woda w naczyniu
reprezentuje czystość i miłość do Boga. Zielone liście wskazują na pierwiastek
życia zanurzony w Bogu. Orzech kokosowy symbolizuje działania i dokonania życia,
przekształcające ludzkie ciało w świątynię Boga.
U. p. 294
RANGOLI
W dawnych czasach zalecano ludziom różnorodne
obowiązki, aby uregulować ich życie według właściwych zasad. Na przykład, z
okazji świąt, miejsce przed każdym domem było artystycznie wysypane ryżową
mąką, będącą rodzajem ofiary dla ptaków, mrówek i innych owadów. Tym sposobem
zjednywano sobie pomniejsze stworzenia. Niestety ten szlachetny obyczaj wyszedł
z mody lub przetrwał jako nic nie znaczący rytuał, ponieważ zamiast mąki
ryżowej używa się białego pudru. Dawniej ludzie rozsypywali mąkę ryżową i
cukier obok mrowisk i innych miejsc, żeby nakarmić owady. Co niegdyś było uświęconym
obowiązkiem wobec żywych stworzeń, teraz jest uważane za przesąd. Nie uświadamiamy
sobie, że dzięki tego rodzaju ofierze dla wszystkich żywych istot, ludzie
zyskiwali zasługi i uwalniali się od złych konsekwencji wielu swoich czynów.
S.S.S. Vol. XVII p.76
OFIAROWANIE ORZECHÓW
Obecnie uwaga w wielu praktykach religijnych
skupia się jedynie na przestrzeganiu zewnętrznych form rytuałów, bez zważania
na ich wewnętrzne znaczenie. Na przykład, ktoś ma ochotę ofiarować orzech
bóstwu w świątyni. Nie sprawdza czy orzech jest świeży czy nie. Rozbicie
orzecha, nawet zgniłego, wystarcza jego zdaniem dla spełnienia ofiary.
Poznajcie wewnętrzne znaczenie rytuału. Orzech symbolizuje serce. Zanim ofiarujesz
go Bogu, usuń zewnętrzne włókna. W sensie duchowym oznacza to usunięcie z serca
tamasowych skłonności. Skorupa
orzecha symbolizuje radżogunę, a białe
wewnętrzne jądro sattwagunę. Bogu
ofiarowuje się czyste serce wolne od cech tamasowych
i radżasowych, takich jak gniew, nienawiść
i przywiązania. Podczas składania każdej ofiary serce musi być czyste.
Mechaniczne rozbijanie orzecha jest rytuałem bez znaczenia. W każdym drobnym
akcie uwielbienia trzeba zważać na jego wewnętrzne znaczenie i świętość, wykonując
je z powagą i czystym sercem.
S.S.S. Vol. XIX p.61
Spróbuj rozbić orzech
zdjęty prosto z drzewa. Okrywająca go skorupa jest gęsto pokryta włóknami. Nie
rozbijesz go, choćbyś walił młotem. Zdejmij włóknisty pancerz. Teraz łatwo go
stłuc. Następnie ofiaruj go Bogu, rozbijając na dwie połowy. To symbol
zniszczenia ego i poddania się Panu. Usuń włókna pragnień zmysłowych, stań
przed Panem wolny od pożądania i gniewu. Następnie, rozbijając orzech na dwie
połowy uznaj, że uwolniłeś się od ego. Wtedy twoja ofiara zostanie przyjęta.
S.S.S. Vol. V p.112
PUTTAPARTHI
Parthi to promienność, więc Puttaparthi jest
miejscem promienności, promieniem światła. Wcześniej nazywało się
Puttavardhini. Putta znaczy mrowisko. Były tu wszędzie mrowiska i węże.
Ramajana ma bliski związek z mrowiskami w tym sensie, że mrowisko wyrosło nad
jej stwórcą, mędrcem Walmiki. Został całkowicie pokryty przez mrowiska, pełne
pełzających po nich węży. W mrowiskach waszych serc mieszka wiele węży złych
cech. Praktyka namasmarany,
pamiętania boskiego imienia, sprawia, że węże złych cech się wynoszą. Namasmarana jest podobna do trąbki nadaswaram oczarowującej węże i
wywabiającej je z mrowiska. Nadaswaram
to muzyka duszy i oddech życia. Człowiek musi powtarzać imię Boga, aby pozbyć
się złych cech charakteru.
S.S.S. Vol. XXXV p.105
WATAWRUKŚA – DRZEWO BANIANU
Baba zasadził drzewo banianowe „Thapowana”[4]
na zboczu wzgórza za Nilayam. Z pewnością stanie się ono najświętszym ze
wszystkich drzew. Drzewo banianowe jest znane w świętej literaturze i historii
Indii. Mówi się, że Mahawisznu, Wszechmogący Absolut śpi na liściu banianu,
podczas gdy ogień pralaji[5] pochłania świat, a
wody potopu zalewają całą Ziemię. Śiwa, jako Dakśina Murthy, nauczyciel jogi,
jest przedstawiany pod postacią guru siedzącego pod drzewem banianowym i przez
głęboką ciszę objaśniającego swym uczniom całą wiedzę. Jest w tym podobny do
Mahawisznu, który czujnie strzeże trzech światów, zanurzony w jodze snu.
Można powiedzieć, że to drzewo, symbolizuje sanathana dharmę, odwieczne prawo,
ponieważ jej gałęzie sięgają we wszystkich kierunkach i czerpią pożywienie
z każdego rodzaju wiary i wszelkich poszukiwań duchowych. W sanskrycie
drzewo to jest również znane jako ‘bahupada’
ze względu na sposób ukorzeniania się gałęzi, które opadają ku ziemi, szukają w
niej pożywienia i usamodzielniają się, stając się niezależne od konarów, a
nawet od macierzystego pnia. Jest to więc drzewo nieśmiertelne. Są w Indiach banianowce
wielbione od wielu tysięcy lat, np. ten w Trivedi, w Allahabadzie, czy w Gaja.
Drzewo banianowe ‘Tapowana’ jest święte w sposób szczególny. W kwietniu
1959 r. Baba, idąc piaszczystym brzegiem rzeki Ćitrawathi, opowiadał wielbicielom
o Buddzie, o drzewie oświecenia i o sadhakach poszukujących specjalnego
miejsca do praktykowania ascezy. Mówiąc to wyciągnął z piasku grubą miedzianą
tabliczkę mającą 37,5cm długości i 25 cm szerokości, zawierającą tajemnicze znaki
i litery z wielu znanych i nieznanych alfabetów. Powiedział, że miedziane
tabliczki z tajemniczymi znakami są umieszczane pod świętymi drzewami, gdzie
wierni, poddając się wyrzeczeniu, rozwijają koncentrację umysłu i kontrolę
zmysłów. Baba wyjaśnił, że chciałby umieścić tę tabliczkę pod drzewem banianowym
i dlatego proponuje, żeby je zasadzić w pustelni ‘Thapovana’. Dokonało się to
29 czerwca. Baba zapowiedział, że jogini, którzy osiągnęli pewien stan
wyrzeczenia automatycznie dowiedzą się o tym drzewie i tabliczce. Zostaną
przyciągnięci do pustelni przez tajemniczą moc, dzięki czemu jej nazwa zyska
pełne uzasadnienie.
S.S.S. Vol. I p.96 to 98
KALPAWRUKSZA – DRZEWO SPEŁNIAJĄCE ŻYCZENIA
Na lewym brzegu rzeki Ćitrawathi, w miejscu
gdzie krzyżują się drogi, na szczycie wzgórza rośnie drzewo tamaryndowe, które cieszy
się sławą drzewa spełniającego życzenia, chociaż bardziej pasowałaby do niego
nazwa ‘drzewa spełniającego boską wolę’, ponieważ Baba wspinał się z wyznawcami
na szczyt wzgórza i zrywał z tego drzewa różnego rodzaju owoce – jabłka z
jednej gałęzi, mango z drugiej, pomarańcze z trzeciej, gruszki i figi z
czwartej i piątej! Oczywiście, Baba może skłonić każde drzewo do spełniania
Jego życzeń, ponieważ On sam jest boskim drzewem – Kalpatharu.
SSS. Vol. I. p. 64
KAPTURY TYSIĄCGŁOWEGO WĘŻA ŚESZY
W tej świątyni, dwadzieścia lat temu, umieściłem
formę, którą wielu oddanych jej ludzi uwielbia przedstawiać jako najulubieńszą.
To Sai, przebywający i nauczający w Dwarakamai, w Śirdi. Towarzyszy mu zwinięty
wąż o pięciu kapturach, osłaniający posąg. Co to oznacza? Pięć kapturów
symbolizuje pięć zmysłów, mających groźne i trujące możliwości. Oczy wciągają
was do królestwa cielesnych czarów i zmysłowego piękna. Uszy tęsknią za sprośnymi
piosenkami. Język przeciąża wasz system trawienny mocno przyprawionymi
potrawami. Nos prowadzi was do dżungli i laboratoriów w poszukiwaniu aromatów i
zapachów. Zmysł dotyku, poszukując delikatności jedwabiu i welwetu pogrąża
człowieka. Kiedy zapanuje on nad zmysłami i skieruje je na bardziej pożyteczne
drogi, oczy dostrzegą ślady bożych stóp w gwiazdach, w ptakach, w płatkach
kwiatów i w piorunach, język poczuje boską słodycz we wszystkim co go
przyciąga, nos odkryje aromat w tym, co przywołuje chwałę Pana, zmysł dotyku
zapragnie poczuć dotyk dłoni ludzi opuszczonych i zrozpaczonych jako ukochanych
dzieci Najwyższego. Wtedy możecie wyobrazić sobie Boga mieszkającego w sercu.
Oto pięć lekcji przekazanych przez węża z pięcioma kapturami.
SSS. Vol. IX. p. 56/57
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO – ABHAJA
HASTHA
Pospieszcie się,
pospieszcie! Słuchajcie głosu trąbki Sai, napełnionego słodką miłością, zapraszającego
was, żebyście zbliżyli się do Niego i nawołującego abyście osiągnęli
boskość. Nie musicie zajmować się jogą ani żadnymi duchowymi ćwiczeniami.
Pospieszcie się, pospieszcie! Słuchajcie pełnych miłości słów Sai. Bóg zaprasza
was, żebyście podeszli blisko, lecz wy się od Niego oddalacie. Możecie
zobaczyć, że w Tirupati Pan Wenkateśwara jedną rękę unosi w błogosławieństwie,
a drugą kieruje w stronę swoich stóp. Co to znaczy? Szukajcie schronienia u
stóp Pana, znajdziecie tam opiekę. Poddajcie Mu się – On sprawi, że wyzbędziecie
się lęku. Niektórzy przekręcają to znaczenie i mówią: ‘Hej, chcesz się wznieść
do nieba czy wpaść do piekła?” To prawdziwe nieszczęście.
SSS. Vol. XXXII. Part II. p. 123
OFIARA OGNIA – ARATHI
Arathi
to po prostu jeszcze jedna modlitwa, którą powinno się kończyć bhadżany i akty
uwielbienia. Kamfora jest aromatyczną substancją, jej esencja przedstawia
zapach duszy. Płonąc, stopniowo zanika, spowijając ciepłem i światłem otaczających
ją ludzi. Dlatego powinniśmy żyć tak (spalać się), aby stać się źródłem pokrzepienia
i pociechy dla spotykanych przez nas osób. Umieść płomień w swoim sercu i bądź
światłem dla innych.
A oto kolejne znaczenie arathi: kamfora spala się bez reszty. Umysł jest kamforą. Kiedy rozpuszcza
się w jaźni, nie zostawiając po sobie najmniejszego nawet śladu, następuje
samorealizacja. Taka jest lekcja arathi.
Kiedy arathi
zatacza w powietrzu koła, módl się: „O, Panie! Spraw, by wyznaczone mi lata życia
były tak czyste, tak pachnące i tak jasne jak kamfora. Niechaj wypalą się jak
ogień, rozsiewając światło i ciepło miłości wszędzie wokół mnie, a na koniec
tego wszystkiego, niech nic po mnie nie pozostanie.” Kołysanie płomieniem
kamfory na zakończenie bhadżanów przypomina, że potrzeby zmysłowe muszą spłonąć
bez śladu i że powinieneś ofiarować się Panu, aby roztopić się w Jego chwale.
NNSG. Vol. VII p. 32
Tłum.
EA przy współpracy MS
[1]samskara
- ślad w umyśle pozostawiony przez czyny z poprzednich wcieleń, który przejawia
się jako tendencje, skłonności, zdolności, możliwości.
[2]Nawaratri „Święto nowej nocy”.Święto bogini Durgi, zakończone dziesiątego
dnia wielkimi uroczystościami Daśary
[3]Po wygnaniu Ramy Bharata, jego brat, który
miał rządzić Ajodhją, ustawił na tronie jego sandały, a sam wycofał się rządząc
jako regent przez 14 lat aż do powrotu Ramy.
[4]Thapowan
(sanskryt) pochodzi od dwóch słów: tapasya
– oznacza surowość, skromność, prostotę, a bardziej ogólnie praktykę duchową,
oraz wana – oznaczającą las i
pustkowie. Thapowan tłumaczy się więc
jako las duchowej praktyki, odosobnione miejsce do praktykowania wyrzeczeń.