numer 48 - październik-listopad-grudzień 2009

CISZA

Dedykuję ten artykuł naszemu Mistrzowi, z którego ciszy wyłoniło się całe stworzenie i w którego ciszy wszystko się ostatecznie roztopi.

SŁOWO WSTĘPNE

Czy czułeś kiedykolwiek nieprzeparte pragnienie, aby usłyszeć głos Boga?

    Uciec od ponurej codzienności w doskonały świat pokoju i harmonii? Jeśli tak, to ta książeczka jest odpowiednim prezentem, który ofiarowuje ci Swami.

    „Cisza” jest zbiorem perełek wiedzy pochodzących z ust Awatara… Cisza jest światem łączności duchowej. Poczuj ją, gdy będziesz zagłębiać się w te strony. Usłysz Jego głos w każdym słowie... a w chwili skupienia poczuj, że twoje serce bije wraz z Jego Sercem oraz sercem całego wszechświata.

Wstępujesz w świat ciszy.

CISZA

     Głos Boga można usłyszeć tylko w głębokiej ciszy.     -Baba

     Cisza musi najpierw zaistnieć w tobie. Człowiek powinien mniej mówić a myśleć bardziej rozważnie, bardziej wnikliwie. Powinien starać się opróżnić umysł z impulsów, uprzedzeń i preferencji oraz nieustannie dążyć do osiągnięcia swojej prawdziwej boskiej natury, którą jest dharma swarupa (uosobienie prawości).                                                     (S.S.S. tom V strona 230)

     Lubię ciszę i radziłbym wam rozmawiać jedynie wtedy, gdy musicie i tylko z osobami z którymi powinniście rozmawiać.        (S.S.S. tom XIV strona 178)

     Kiedy panuje cisza czujesz obecność Boga. W podnieceniu i zamęcie marketu nie słyszysz odgłosu Jego kroków. On jest Shabda Brahmanem[1] - rozbrzmiewa, gdy wszystko jest wypełnione ciszą. Dlatego obstaję przy ciszy i przy praktyce cichej mowy. Jestem za minimum dźwięku. Mów cicho, mów mało, wypowiadaj szeptem słodycz i prawdę.                (S.S.S. tom VI. strona 143)

    Jeśli ustawiasz na podłodze ciężki przedmiot, rób to ostrożnie. Nie ciskaj go z góry i nie rób wielkiego hałasu. Nie rzucaj łóżkiem. Zegnij je i postaw ostrożnie tam, gdzie chcesz je rozłożyć. Badaj każdą swoją czynność i zwracaj uwagę czy wykonujesz ją w ciszy. Załatwiaj sprawy ograniczając mowę do minimum.                                                          (S.S.S. tom VI strona 143)

Uczniowie!

Przez łatwe wypowiadanie niepotrzebnych słów i nadmierne mówienie, wyrządzacie szkodę waszej pamięci i mocy. W dawnych czasach mędrcy przestrzegali całkowitej ciszy. Dzięki temu rozwijali w sobie Boską moc.

(S.S.B. 1977 strona 132)

Traktuj modlitwę jak sam fundament całego gmachu wykształcenia. Gdy w szkole zadzwoni ostatni dzwonek, niech dzieci w klasie wstaną w milczeniu i zachowają ciszę przez minutę lub dwie, a dopiero potem niech się rozejdą. Nic tak dobrze jak cisza nie uspokaja porywów serca.

(S.S.S. tom I. strona 98/99)

     Bądź cichy. To skłoni innych do milczenia. Nie wpadaj w nawyk pokrzykiwania lub mówienia długo i głośno. Zredukuj do minimum kontakty z innymi. Gdziekolwiek się znajdziesz wnieś atmosferę spokojnej kontemplacji. Są tacy, którzy żyją w nieustannym zgiełku, w tornado hałasu. Czy są na pokazie, czy na targu, w hotelu, czy w Świątyni w Prasanthi Nilayam bez końca poruszają językiem. Nie posuną się daleko na ścieżce do Boga.                                         (S.S.S. tom IV strona 190)

Starożytni używali mowy oszczędnie. Dzisiejsi studenci mają skłonność do gadulstwa. Nadmierne rozmowy szkodzą umysłowi. ”Mniej mowy, więcej szczęścia”. Starożytni praktykowali trzy rodzaje ciszy:

Wak Mounam (ciszę w mowie)

    To znaczy, ograniczali rozmowę do potrzeb okoliczności. Dzięki takiej dyscyplinie unikali nadmiernego gadulstwa, czego rezultatem była wzrastająca moc mowy i prawda.

Mano Mounam (ciszę w umyśle)

Umysł jest wiązką myśli. Te myśli muszą zostać stopniowo zredukowane. Gdy natłok myśli się zmniejszy, aktywność umysłu zmaleje… Wówczas zamanifestuje się moc Atmy. W konsekwencji, buddhi (intelekt) stanie się aktywniejszy od zmysłów. Gdy nauczymy się kontrolować mowę i umysł, łatwo urzeczywistnimy stan najwyższej ciszy.

Maha Mounam (najwyższą ciszę)

     Uczniowie powinni dążyć do osiągnięcia tego trzeciego poziomu poprzez praktykowanie dwóch pierwszych poziomów.               (S.S.S. tom XXVII strona 58)

    Nauczyciele i rodzice muszą wiedzieć, że dzieci uczą się dobrych nawyków i postaw w okresie wzrastania. Powinny w ciszy rozważać, analizować i rozumieć wszystko, co przeczytają w książkach. To bardzo dobre ćwiczenie, prowadzące do rozwoju intelektualnego i do osiągnięcia umysłowego pokoju.                                                           (S.S.S. tom I strona 98)

Język opancerza serce. Chroni ludzkie życie. Głośna, długa, dzika i pełna gniewu mowa wpływa negatywnie na zdrowie człowieka. Taka mowa rozpala gniew i nienawiść, podnieca ludzi, rozwściecza ich i zraża.

Dlaczego mówimy, że cisza jest złotem?

      Cichy człowiek nie ma wrogów. Chociaż może też nie mieć przyjaciół. Ma za to wolny czas i szansę zagłębiania się w siebie, badania własnych braków i niedociągnięć. Taki człowiek nie ma skłonności do poszukiwania błędów u innych osób.                                                                     (S.S.S. tom V strona 117)

Nie zarzucaj wybranej przez siebie boskiej formy i imienia. Gdy ktoś pytluje językiem, ratuj się. Nie porównuj wierzeń i nie kwestionuj wybranego przez innych Bóstwa. Podważanie czyjejś wiary jest złem, które szkodzi tobie. Wiara jest rośliną powolnego wzrostu. Zakorzenia się głęboko w sercu. Cisza jest najlepszą praktyką duchową, stojąca na straży wiary. Dlatego nalegam na ciszę. To twój pierwszy krok na drodze sadhany.     (S.S.S. tom V strona 236)

      Organy zmysłów posiadają tylko jedną funkcję, za wyjątkiem języka, który wykonuje dwie czynności. Mianowicie, smakuje i mówi. Zatem człowiek powinien kontrolować go ze szczególną uwagą i nie pozwalać, żeby folgował sobie w grzesznej aktywności, takiej na przykład, jak mówienie źle o innych. W chwilach gniewu zachowaj ciszę. Im mniej mówisz, tym czystsze jest twoje serce.                                                         (S.S.S. tom XXXIV strona 49)

       Powinieneś wiedzieć, że w Prasanthi Nilayam zachowywany jest najwyższy pokój (praśanthi). Zwróć na to uwagę w swojej sadhanie. Głos Boga możesz usłyszeć jedynie w ciszy. Adźna[2] – dzięki niej możesz być posłuszny boskiej woli. Jest łodzią, która przewiezie cię przez morze zmian do wieczności i Absolutu.                                              (S.S.S. tom VII strona 216)

      Jeśli będziesz mówić za dużo, zmniejszy się obecna w tobie energia. Gadulstwo także zepsuje ci opinię, bowiem mówiąc za dużo zanudzasz swoich przyjaciół. Osłabiasz także swój układ nerwowy. Stajesz się kłębkiem nerwów i tracisz kontrolę nad językiem. Właśnie dlatego nasi przodkowie tak bardzo cenili ciszę.                                                   (S.S.B. 1978 strona 160)

Przebywając tutaj, w Prashanthi Nilayam, praktykuj trzy dyscypliny:

     Ciszę,  Porządek  i  Wyrozumiałość

     Jedynie w ciszy możesz usłyszeć głos Boga, nie w hałaśliwych zabawach. Przez zamiłowanie do porządku zyskujesz czystość duchową. Dzięki wyrozumiałości wzmacniasz miłość.                                  (S.S.B. 1968 strona 49)

Są trzy rzeczy niezmiernie miłe Bogu:

- język, który nie kłamie

- ciało niesplamione wyrządzaniem

  krzywdy

- umysł wolny od przywiązań i nienawiści

     Tworzą one trikarana suddhi (potrójną czystość) – tj. powstrzymywanie się od mówienia nieprawdy, od zadawania cierpienia i od przejawiania złej woli w stosunku do innych. Praktykowanie ciszy jest środkiem chroniącym język przed mijaniem się z prawdą. Dlatego starożytni mędrcy praktykowali i propagowali ciszę.                                                       (S.S.S. tom XXI strona 76)

     Mowa: używanie słów jest obarczone wielką siłą. Słowa nic nie kosztują, ale są bezcenne. Muszą być oszczędnie używane. Nie mają służyć jałowemu plotkarstwu, lecz tylko pożytecznym celom. Starożytni ślubowali ciszę, żeby oczyścić mowę ze zła. Umysł zwrócony do środka, ku wewnętrznej wizji Boga, pobudza duchową moc i przynosi powodzenie.                 (V. strona 189)

Satjam Brujat

Prijam Brujat

Na Brujat Satjam Aprijam

      Mów prawdę. Mów łagodnie. Nie składaj oświadczeń jedynie po to, aby kogoś zadowolić lub dla zdobycia aprobaty. Jeśli powiedzenie prawdy mogłoby spowodować czyjś smutek lub ból, zachowaj milczenie. Na tym polega dochowanie obowiązku mówienia prawdy w zwyczajnym, codziennym życiu.                                                                              (S.S.S. tom VI strona126)

     Cisza nie jest kwestią postanowienia. Otacza nas zawsze. Jest ciągłym, niewyczerpanym przepływem czystego Boga w tobie, dopóki pozostajesz w świecie.                                                                              (S.A. tom I strona147)

Cisza jest jedynym językiem oświeconego. Ćwicz umiarkowanie w mowie. To pomoże ci na wiele sposobów. Rozwinie w tobie miłość, prema[3]. Większość nieporozumień i podziałów powstaje z powodu nierozważnie wypowiadanych słów.

Kiedy stopa poślizgnie się, powstała rana pewnie się zagoi, ale kiedy zbłądzi język, to zada ranę, która będzie się jątrzyła przez całe życie.

(S.A. tom I strona 30)

     Starożytni prorocy spędzali czas na słuchaniu głosu Boga, przejawiającego się jako pranawa[4] (OM). Nawet teraz możesz tego doświadczyć. Jeśli mocno zaciśniesz powieki, usłyszysz w sobie dźwięk OM. Bóg oznajmia: „O wielbicielu! Patrzysz fizycznymi oczami i słuchasz fizycznymi uszami. Będąc w absolutnej ciszy, możesz usłyszeć kroki Boga.”       (SEK. strona 77)

Opisanie niezliczonych aspektów przy pomocy ograniczonych słów i doświadczeń jest niemożliwe. Wielcy mędrcy, biegli w mantrach i Wedach, byli świadomi faktu, że słowami nie da się opisać przymiotów Boga. Wyrażali Niewysłowionego przy pomocy ciszy.

Spójrz w lustro.

Twoje odbicie milczy.

        Nie bądź gadatliwy. Patrz tak, jak patrzy lustro ale nie mów nic. Trzymaj język za zębami, a będziesz szczęśliwy. Pozostań w ciszy dopóki w twoich uszach nie zabrzmi Imię Boga.                                        (D.M. strona 106)

       Drodzy studenci! Nie powinniście mówić dużo. Marnujecie przez to boską energię, która was napełnia. Przez angażowanie się w wiele rozmów tracicie moc pamięci, a w waszym ciałach rozwija się słabość. To skutkuje przedwczesną starością. Ponadto zyskujecie złą sławę. Powszechną przyczyną przedwczesnego uwiądu i starczego otępienia jest nadmierna gadatliwość. To niewłaściwe. Zachowujcie ciszę. Od narodzin nie rozwijaliście tego nawyku. Zróbcie to teraz.                          (D.B.G. strona 45)

      Ucz się w Prashanthi Nilayam takich wartości jak cisza, recytowanie imienia Boga, śpiewanie bhadżanów, medytacja, kierowanie pamięci wyłącznie na Pana oraz przebywania z duchową rodziną. Przydadzą się, gdy dopadnie cię cierpienie.                                                   (S.S.S. tom V strona 74)

      Jest za dużo niepotrzebnej mowy. Mów o Swamim, to przyniesie ci korzyść.                                                                                    (H.H.04-08-1991)

W czasie medytacji wytwarza się duchowa energia. A jak ją tracimy? Tracimy ją gdy obcinamy paznokcie, włosy i gdy za dużo mówimy. Dawni jogini i mędrcy pozwalali paznokciom i włosom nieustannie rosnąć. Praktykowali ciszę, aby zachować energię, którą utraciliby w rozmowie.

(S.S.S. tom XVII strona 38)

     Cisza to nie tylko powstrzymywanie się od rozmowy, bo nawet oddychając wydajemy dźwięki. Cisza oznacza kontrolę.           (H.H.19-06-1995)

Poprzez bezwarunkowe poddanie się kierownictwu Boga człowiek zyskuje Jego łaskę. Studenci powinni unikać zbyt wielu rozmów i pielęgnować cnotę milczenia.

Tylko w głębinach ciszy można usłyszeć głos Boga. Dawni mędrcy woleli przeżywać życie w odosobnieniu, w lesie. Odrzucali pośpiech i zgiełk miejskiej egzystencji.

     W leśnej ciszy osiągali najwyższy cel życia.                        (H.H.06-12-1991)

Bóg nadchodzi powoli. Jego kroki są ciche. Jeśli nie zachowasz wokół siebie ciszy, nie będziesz mógł ich usłyszeć.

Dlatego mędrcy i święci Himalajów przebywali w ciszy.

(H.H.09-02-1997)

      Dakszinamurthy przekazywał swoje przesłanie poprzez ciszę. Rzadko uciekał się do mowy. Samym tylko wzrokiem potrafił przekazywać głębokie prawdy o Bogu i o wszechświecie.                              (S.S.S. tom XXII. strona 89)

Nie musisz uciekać do lasu, żeby osiągnąć ciszę i mieć szansę na nieprzerwaną praktykę duchową. Bastionem ciszy możesz uczynić miejsce w którym właśnie przebywasz . Wystarczy że wyłączysz zmysły i nie pozwolisz im biegać za przedmiotami. Wtedy dom w którym mieszkasz zamieni się w pustelnię, a twoja sadhana będzie się rozwijać bez żadnych przeszkód.

(S.S.S. tom II strona 26)

Przedmiotem badań na Uniwersytecie Columbia stał się wpływ nadmiernego mówienia na zachowanie i zdolności umysłowe. Eksperyment trwał 25 lat. Prowadzono go na uczniach szkół podstawowych, podzielonych na 10-osobowe zespoły. Ci, którzy mówili najmniej, byli nagradzani. Testom poddano dzieci zachowujące ciszę oraz te, które pozwalały sobie na gadulstwo. Po latach dowiedziono, że wyższe zdolności intelektualne rozwinęli uczniowie powściągliwi w mowie. Mieli rozległe poglądy i dociekliwe umysły. Osiągnęli również wysoki stopień rozróżniania. Uczniowie nadmiernie gadatliwi mieli złą pamięć, ograniczone umysły i nie potrafili rozróżniać . Rezultaty tych badań potwierdziły mądrość dawnych riszich, którzy udawali się do lasu, żeby kontemplować ciszę. Ich praktyki wprowadzały człowieka na najwyższy poziom.

Zapamiętaj:

Dzięki powściągliwości w mowie, możesz rozwinąć żywość umysłu.

(S.S.S. tom XXII. strony 83/84)

       Przede wszystkim, człowiek musi oczyścić mowę. Tylko wtedy poczuje się bezpieczny. Jeśli się poślizgniesz i upadniesz, rana prawdopodobnie się zasklepi, ale rana zadana przez ostry język nie zagoi się nigdy. Kontroluj mowę. Nadmierne gadulstwo prowadzi do kłamstwa i nieprzyjemności. Dlatego dawni mędrcy i prorocy zachowywali ciszę. Jeśli powstrzymasz się od mówienia, podtrzymasz prawdę i zdobędziesz sławę. Ograniczenie rozmów zaowocuje szczęściem. Ich nadmiar wystawia cię na poważne niebezpieczeństwo.                                                     (S.S.S. tom XXXIII strona 55)

Cokolwiek robisz miej na ustach Imię Boga, a głęboko w sercu mocno zakorzenioną wiarę. W ten sposób twoja praca stanie się wyrazem uwielbienia.

Otwórz dzisiaj serce i zamknij usta. Ludzie jednak postępują akurat odwrotnie. To zdrada Boga. Praktykuj ciszę tak dalece jak to możliwe.

Dawni mędrcy praktykowali mounam (absolutną ciszę) jako duchową dyscyplinę. Współcześni ludzie folgują sobie w nadmiernej, trywialnej, nieważnej gadaninie. Kiedy praktykujesz ciszę, zalewa cię błogość. Kto dużo mówi, niewiele robi. Człowiek który działa, mówi mało.

(S.S.S. tom XXX. strona 63)

Mounam (cisza) jest światłem duszy. Czy cisza może istnieć bez światła Atmy?

      Samo trzymanie zamkniętych ust nie jest ciszą. Niektórzy ślubują ciszę, ale komunikują się przez pisanie słów na kartkach i tabliczkach, albo wskazują kolejne litery alfabetu. To tylko inny sposób rozmowy. Nie ma potrzeby zdobywania ciszy. Cisza jest w tobie zawsze. Musisz tylko usunąć wszystkie rzeczy, które ją zakłócają.                                     (S.N. strona 65)

     Mowa i głos muszą przejść surowe przeszkolenie, żeby mogły unikać trajkotania i bezładnej paplaniny. Trzymaj język pod kontrolą. Nie wyrzucaj z siebie wszystkiego, co mógłbyś powiedzieć. Ogranicz tę skłonność do minimum. Cisza naładuje twój akumulator i poprzez dłuższy okres medytacji możesz odnieść zwycięstwo.                                              (B.B.B.23/11/1966)

     Ludzie wiele tracą zaniedbując słuchania wewnętrznego głosu nawet przebywając w parku, czy na plaży, gdzie mają warunki do odpoczynku. Obawiają się zostać sami ze sobą. Stronią od ciszy jak od czegoś odrażającego! A przecież mogą odkryć swoją własną prawdę tylko wtedy, gdy są sami, a wokół panuje cisza.                               (S.S.S. tom IV strona 123)

      Jest wielu takich, co wyśmiewają się i drwią z joginów. Nazywają ich aspołecznymi samolubami i egocentrycznymi próżniakami, którzy uciekają od obowiązków i znajdują azyl w odosobnieniu i ciszy. Ale jogini przenoszą się w odludne miejsca, szukając nauczycieli wewnętrznej drogi, aby pomogli im odnaleźć wieczną radość. Gdy ją zdobędą dla siebie, zainspirują innych do pójścia ich śladem.                                                      (S.S.S. tom V. strona 3)

     Bóg jest wszechobecny, zatem nie zmieniaj swojego postępowania kiedy jesteś daleko ode Mnie. Bądź zawsze świadomy Mojej obecności i pozostań czujny nawet wtedy, gdy zaangażowałeś się w drobne zadania. Zachowaj ciszę zarówno w głębi serca jak i na zewnątrz. Gita mówi: „Ręce i stopy Boga są wszędzie. Usłyszysz Jego kroki tylko wtedy, gdy nie zagłuszą ich inne dźwięki.” Rozwijaj świadomość Boga. Dostrzegaj Go i służ Mu we wszystkich żyjących istotach.                                                          (S.S.S. tom 22 strona 121)

Upaniszady głoszą pewną pomocną sadhanę pomagającą usunąć przeszkody na drodze do wewnętrznego spokoju. Jest to panowanie nad oddechem i mową. Słowo mówione jest nasycone potężną mocą.

Komunikujemy się ze sobą dzięki mowie. Słowa, które wyprowadzają rozmówcę z równowagi lub przygnębiają go, zużywają jego energię fizyczną i odbierają odwagę umysłu. Słowa informujące o radosnych wydarzeniach dają mu potężną moc. Słowa nic nie kosztują, ale są bezcenne. Trzeba używać ich rozważnie. Nie powinno się ich wykorzystywać do plotkowania. Zamiast tego niech służą pożytecznym celom. Dla oczyszczenia mowy, starożytni zalecali ślubowanie ciszy.

(V.V. strona 106)

Tłum. E. A.

powrót do spisu treści numeru 48 - październik-listopad-grudzień 2009

 [1] Sabda Brahma – dźwięk będący uosobieniem Boskości

[2] Adźna – (w sanskr. rozkaz, myśl, która jest wolą) znajduje się w miejscu między brwiami i ma dwa płatki reprezentujące kanały psychiczne. Adźna jest ośrodkiem wyobraźni, koncentracji i intuicji. Ma zdolność rozkazywania wszystkim funkcjom – stąd jej nazwa.

[3] Prema – boska miłość

[4] Pranawa OM (AUM) – Święta sylaba hinduistów. Reprezentuje Brahmana postrzeganego, słowo boskie w formie słyszalnej. (Słownik Cywilizacji Indyjskiej)

MYŚL DNIA  24.05.2006

   Język jest zbroją serca; on chroni nasze życie. Głośna i nieodpowiedzialna mowa, pełna gniewu i nienawiści, wpływa na zdrowie człowieka. Wywołuje też gniew i nienawiść w innych. Mówi się, że cisza jest złotem. Cichy człowiek nie ma żadnych nieprzyjaciół, chociaż może również nie mieć wielu przyjaciół. Ma on okazję zanurzenia się w siebie i badania swoich własnych błędów i wad. Nie ma skłonności do szukania ich w innych. Jeżeli twoja stopa się pośliźnie, cierpisz z powodu złamania; jeżeli pośliźnie się twój język, łamiesz czyjąś wiarę lub radość. To złamanie może się nigdy nie zrosnąć; ta rana będzie jątrzyć zawsze. Dlatego używaj języka z wielką ostrożnością. Zmiękcz swoją mowę, mów mniej, mów ze słodyczą, a świat będzie lepszy.

- BABA  z  www.sathyasai.org.pl

 

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.