numer 38 kwiecień-maj-czerwiec 2007
Wiadomości z Prasanthi Nilayam i z Kodaikanal
z lutego, marca, kwietnia i maja 2007
źródło: http://media.radiosai.org/Journals/Vol_05/01APR07/11-prasanthi-diary.htm
23-24 lutego 2007 – święto Chińskiego Nowego Roku Tysiące wielbicieli z sześciu krajów Azji południowej, z Malezji, Indonezji, Singapuru, Tajlandii, Tajwanu i Hong Kongu zebrało się w Prasanthi Nilayam u stóp Sathya Sai, by pomyślnie rozpocząć swój Nowy Rok. Cały aszram został pięknie udekorowany girlandami, tradycyjnymi chińskimi, czerwonymi flagami, zdjęciami Bhagawana i cytatami z Jego nauk. Wielkie, kolorowe tablice zawierały cytaty na temat obchodów Chińskiego Nowego Roku.
Święto rozpoczęło się po południu 23 lutego. Z tej okazji 36 buddyjskich mnichów z czterech głównych odmian tybetańskiego buddyzmu, mianowicie: Nyingma, Kagyu, Sakya i Gelug zebrało się w Prasanthi Nilayam, by złożyć swoje pokłony Panu Sai Buddzie. Po darszanie, Baba zasiadł na werandzie i poprosił o rozpoczęcie programu. Dwoje dzieci ofiarowało Mu kwiaty, a następnie mnisi podarowali Bhagawanowi ‘Katę[1]’. ‘Kata’ to poświęcona tkanina i pomyślny symbol, który składa się w darze Panu Buddzie, modląc się o Jego łaskę w pomyślnym recytowaniu mantr. Mnisi ofiarowali także inne święte symbole, jak: ‘Dharmaczakrę’ (oznaczającą koło transformacji), ‘Amitaju Tankę’ (wizerunek bóstwa, które obdarza długim życiem), ‘Stupę’ (kopia religijnego monumentu w kształcie Pana Buddy siedzącego w medytacji) i ‘Czenrizig Mandalę’ (trójwymiarowe, geometryczne przedstawienie wszechświata).
Później mnisi zaczęli recytację świętej mantry „Om Mani Padme Hung”. Przyjmuje się, że ta sześciosylabowa mantra zawiera wszystkie aspekty 84.000 części nauk Buddy i wywołuje miłość, współczucie i pozytywne uczucia, które podnoszą wibracje świata. Druga mantra, którą zaśpiewano nazywa się ‘Samantabhadra’ lub ‘King of Prayers’ (‘Król Modlitw’). Mantra ta pomaga przebudzić umysł i prowadzi go po ścieżce oświecenia buddyzmu, jak również służy światowemu pokojowi. Następnie buddyści zaśpiewali specjalną mantrę dedykowaną Bhagawanowi, skomponowaną przez jego Świątobliwość siedemnastego Gyalwa Karmapę Ogyen Trinley Dordże. Mantra ta służy do uzyskania wiecznej wizji pięknej formy Pana Sai. Później zaczęto recytować Mantrę Gajatri. Na zakończenie – zgodnie z buddyjskim zwyczajem –zasługi płynące z recytacji mantr i wszystkie dobre uczynki związane z uświęconą działalnością zostały zadedykowane dobremu zdrowiu i szczęściu wszystkich istot na świecie.
Później kapitan Ong – wielbiciel z Singapuru przemówił do zebranych. Mówił o znaczeniu mantry ‘Samantabhadra’. Powiedział, że jest to zbiór nauk otrzymanych przez osobę o imieniu Sudana, która robiła postępy w duchowej podróży u 52 mistrzów zakończone odkryciem urzeczywistnionego, mistrza Samantabhadry. Kapitan Ong powiedział, że możliwe, iż w przeszłych swoich żywotach był również pod opieką 52 mistrzów, w wyniku, czego obecnie, znalazł schronienie u lotosowych stóp swojego Samantabhadry, Bhagawana Śri Sathya Sai Baby. Wieczorny program zakończył się śpiewaniem bhadżanów, po czym Swami pozował do zdjęć ze wszystkimi mnichami i uczestnikami uroczystości.
24 lutego 2007 – w tym dniu rozpoczął się chiński Nowy Rok według chińskiego zodiaku – rok świni. O 8:30, przy akompaniamencie bębnów Bhagawan przybył do Sai Kulwant Hall, prowadzony przez procesję tancerzy i mężczyzn ubranych w chińskie, królewskie stroje.
Swami zapalił świece na stole, gdzie ustawiono posąg Pana Buddy i inne tradycyjne, chińskie przedmioty, jak filiżanki i mandarynki. Później Billy Fong Goon Poy – koordynator obchodów uroczystości Chińskiego Nowego Roku 2007 – przemówił do zgromadzonych. Na wstępie powiedział, że wydaje się, iż ludzie z Chin i Indii są różni, ale tak naprawdę jest dużo wspólnych elementów w ich kulturze i religiach. Jest wiele podobieństw w panteonie hinduskich i chińskich bóstw, jak np. Hanuman (który jest nieśmiertelny i znany ze swojej nadludzkiej siły) i bogini Lakszmi (która jest bóstwem pomyślności i dostatku) w chińskiej wierze.
Jednakże obie kultury kładą największy nacisk na synowskie uczucia, miłość i szacunek, którymi należy obdarzać rodziców. W hinduskiej kulturze deklaruje się: „Matha, Pitha, Guru Daivam”, co oznacza, że powinno się wielbić rodziców i nauczycieli jak boga. Podobnie, chińska kultura kultywuje ‘Xiao’, czyli uczucia synowskie, jako główną cnotę, jaką każdy człowiek powinien posiadać. Billy Fong Goon Poy zakończył swoje przemówienie, modląc się do Bhagawana, by pobłogosławił Chińczyków, którzy każdego roku coraz tłumniej przybywają do Prasanthi Nilayam, by świętować Chiński Nowy Rok.
Po zakończeniu przemówienia herbata, mandarynki, specjalny rodzaj ciasteczek i inne produkty zostały ofiarowane Bhagawanowi. Swami pobłogosławił także pamiątkową księgę, przygotowaną na tę okazję. Następnie grupa studentów ze Sri Sathya Sai Education in Human Values, z krajów, które brały udział w uroczystości, zaintonowała Wedy a także wybrane strofy z „Di Zi Gui”, które ustanawiały kodeks postępowania dla dzieci i studentów. Po każdej strofie wyrecytowanej po chińsku podawano jej odpowiednik w języku angielskim i przedstawiano w formie dialogu jej treść. Później swój występ zaprezentował młodzieżowy chór, który zaśpiewał tradycyjne noworoczne pieśni i kilka bhadżanów w języku chińskim.
Na popołudniowy program przewidziano wystawienie sztuki pt. ‘My Parents, My Treasure’ (‘Moi Rodzice, Mój Skarb’). Historia opisywała pana Chin Keonga, wdowca z czworgiem małych dzieci i starzejącym się ojcem, który każdego dnia wytężał siły, by zapewnić im byt pracując oprócz tego na odpowiedzialnym stanowisku. Pewnego dnia, poczuł, że nie może już dłużej poświęcać swojego czasu, energii wszystkim i postanowił posłać swego starzejącego się ojca do domu opieki. Oprócz samotności i izolacji, którym musiał stawić czoło ojciec Keonga był wstrząśnięty tym, że jego syn przeciwstawia się prastarej chińskiej tradycji i fundamentalnej cnocie, jaką jest uczucie syna do ojca. Kim Leng – jeden z jego wnuków uświadomił sobie cierpienie przez jakie przechodzi dziadek. Rozmowa między nimi wydobyła doniosłość podtrzymywania uczuć synowskich, zgodnie z chińską tradycją i kulturą. Sztuka miała szczęśliwe zakończenie. Kim przekonał swojego ojca, aby zatrzymał dziadka w domu. Sztuka żywo opisywała dylemat życia codziennego, z którym musi uporać się człowiek - konflikt między pradawną kulturą i mądrością osób starszych a współczesnym, wygodnym, materialistycznym stylem życia. Na zakończenie razem z aktorami Baba pozował do zdjęć.
27 lutego 2007 – Tego popołudnia, studenci ostatniego roku kursu doktoranckiego przygotowali się na ostatni występ przed Bhagawanem. Kiedy jednak Swami przybył do Sai Kulwant, po zwykłej darszanowej rundzie, wysiadł z samochodu w pobliżu dziewcząt ze szkoły podstawowej, z X i XII klasy, które także miały przed sobą ostatnie egzaminy. Baba obejrzał ich kartę i pobłogosławił je.
Każdej z nich pozwolił na pokłon do stóp (padamaskar), przesuwając się na swoim fotelu na kółkach. Chłopcy z klas X i XII nie zostali z niczym, bowiem Swami podjechał także do nich. Następnie wszystkich zaprosił na bhadżany do holu bhadżanowego.
Najpierw Baba poprosił dziewczynki i chłopców, by naprzemiennie intonowali bhadżany. Później rozmawiał z nimi około godziny, dając rady, jak być idealnym chłopcem i idealną dziewczynką. Błogosławił ich hojnie i rozdawał wibhuti. Wszystkim rozdano słodycze. Baba opuścił ich napełnionych radością z niespodziewanego błogosławieństwa.
4 marca 2007 - Holi - święto kolorów. Tego dnia wielbiciele z okolic Biharu i Jarkhandu, które uważane są za kraj Pana Gautamy Buddy, zebrali się w boskiej obecności Bhagawana Sathya Sai, by uczcić święto Holi. Holi to święto kolorów. Obchodzone jako festiwal miłości, rzeczywiście było eksplozją kolorów, kolorów oddania, kolorów miłości otwarcie manifestowanej. Pełne zabawy i hałaśliwe, w hinduskim kalendarzu zwiastuje przypuszczalnie radosne nadejście wiosny. Każdego roku obchodzi się je dzień po pełni księżyca, na początku marca, wychwalając dobre zbiory i urodzaj.
występy z okazji święta Holi
Święto to pozwala puścić w niepamięć przeszłość i daje nowe nadzieje na wspaniałą przyszłość wzmacniając więzy z przyjaciółmi i bliskimi. Jest to święto miłości i przyjaźni. Kolory reprezentują hojnie okazywaną życzliwość i radość. Tego pięknego ranka Bhagawan przybył o 9:00. Tysiące oddanych dusz ze stanów Bihar i Jarkhand pozdrawiało Bhagawana z okazji tego święta. Witały Go kolorowe balony i transparenty z cytatami z Jego nauk. Taneczne przedstawienie pt. Ekohum Bahusyam pokazywało kulturowe dziedzictwo bliźniaczych stanów. Pełna wigoru prezentacja, w kilku tańcach i pieśniach nawiązała do życia i nauk Sathya Sai. Pełne znaczenia melodie, barwne tańce w stylu kavvali i bangra oraz oddanie kochających serc uczyniło to spotkanie niezapomnianym. Baba łaskawie pozował do wspólnych zdjęć z aktorami. W popołudniowym programie pokazano sztukę zatytułowaną Man Darpan, która była opisem umysłu i jego szerszych perspektyw. Historia ukazywała pięciu przyjaciół, którzy zebrali się, by uczcić święto Holi i pochwalić się swoimi osiągnięciami. Ich wspólny przyjaciel, który spóźnił się na to spotkanie, opowiada jak świętował razem z pensjonariuszami domu opieki dla starszych osób i jakie zadowolenie z tego czerpie. Pięciu przyjaciół, którzy żyją sprawami tego świata, było nieusatysfakcjonowanych i nieszczęśliwych pomimo osiągnięć zawodowych. Ich wspólny przyjaciel, Weda, powiedział, że prawdziwe szczęście można znaleźć tylko wewnątrz, jest niemożliwe do osiągnięcia na zewnątrz. Aby tego doświadczyć, człowiek powinien kontrolować umysł, co musi poprzedzać kontrola zmysłów. Mądrość doradza, by umysł kontrolował zmysły. Złe nawyki pchają umysł do skrajności. Bezinteresowna służba podsycana bezinteresowną miłością jest jedynym sposobem kontrolowania zmysłów. Słuchając słów swojego kolegi, pięciu przyjaciół przeszło transformację i postanowiło poprawić swoje postępowanie. Weda - mądry przyjaciel – oświadczył, że Bhagawan Śri Sathya Sai Baba jest najlepszym przykładem ducha bezinteresownej służby… Jedynie bezwarunkowa miłość do Boga czyni umysł czystym a Miłość jest ostatecznym rozwiązaniem wszystkich problemów tego świata. Na zakończenie Baba pobłogosławił uczestników wspólną sesją fotograficzną. Naprawdę dzień Holi jest cudowny ze swoim przesłaniem bezwarunkowej miłości
9 marca 2007 – Tego popołudnia Bhagawan rozmawiał ze studentkami Uniwerrsytetu Sri Sathya Sai z kampusu w Anantapur. Nim Swami przybył na darszan o 15:15, studentki zapełniły hol bhadżanowy. Swami poprosił o zaśpiewanie grupowych pieśni. Po dwóch utworach Baba zaczął rozmawiać z emerytowanymi nauczycielami, którzy siedzieli blisko Niego. Przemówił także do studentek. Zaznaczył, że najpierw powinny zająć się domem, nim zaryzykują pracę poza domem. Przestrzegając je, aby były bardzo ostrożne w zachowaniu, powiedział, żeby pamiętały zarówno o (przyszłym) mężu jak i o teściowej. W innym przypadku dziewczęta zaznają smutku. Powiedział, że pragnie, by wszystkie studentki podtrzymywały dobre imię Uniwersytetu i stanowiły przykład dobrego zachowania.
10 marca 2007 - Tego popołudnia grupa młodzieży z Organizacji Sai z indyjskiego stanu Kerala została zaproszona na plac darszanowy. Kilka minut po darszanie – około 16:30 – Baba poinformował, że chce przemówić do młodzieży z Kerali w holu bhadżanowym. Siedząc pośrodku sali, Baba zwrócił się do młodych w języku tamilskim. Przewodniczący Organizacji Sai ze stanu Kerala – prof. Mukundan - tłumaczył na język malajalam. Swami podkreślił, że trzeba, aby młodzi zachęcali ludność wiejską do utrzymywania swojego otoczenia w czystości, co spowoduje, że dzieci, starsi a nawet zwierzęta gospodarcze będą zdrowe i szczęśliwe. Kiedy przewodniczący Organizacji stanu Kerala pomodlił się, aby Baba zaszczycił ich stan wizytą mówiąc, iż wiele ludzi środkowych rejonów czeka na Jego przybycie, Swami odpowiedział, że wie o tym o wiele lepiej, niż prof. Mukundan i że na pewno przybędzie, jeśli młodzi obdarzą wszystkich radością, postępując według Jego wskazówek.
17 marca 2007 - Po południu studenci ostatniego roku Uniwersytetu w Prasanthi Nilayam mieli zaprezentować swój program. W środku Sai Kulwant Hall ustawiono samochód - cysternę z wieloma kurkami po bokach i napisem „Sri Sathya Sai Drinking Water" (Woda Pitna Sri Sathya Sai) w różnych językach m.in. w telugu i tamilskim. Samochód Swamiego zatrzymał się koło cysterny. Baba pobłogosławił wielbicieli z Bangalore, którzy pomagali w ustawieniu cysterny. Rozbito orzechy kokosowe, zapalono kamforę, otwarto zawory cysterny na znak inauguracji a Baba dokończył darszanową rundę i zbliżył się do studentów, którzy siedzieli gotowi do występu. Dopytywał się o różne postacie z przedstawienia, które przygotowali. Później rozmawiał z kobietami zatrzymując się wiele razy po drodze. Tuż przez 16:00 program studentów rozpoczął się. Studenci poprzez pieśni, krótkie przemówienia i poezję w różnych językach, wyrażali swoją miłość i wdzięczność do Bhagawana, który okazał mi tak dużo miłości, kiedy studiowali. Do swoich występów dołączyli formację piramidy, którą wcześniej prezentowali podczas święta Kriszny. Po godzinie trwania programu Swami udał się do pokoju interview i powrócił po pięciu minutach. Pełną humoru scenkę zakończono przesłaniem, że wszelkie dobro i pomyślność w niebie ucieleśniły się w słodkiej postaci naszego Pana. Studenci prosili Bhagawana, by odwiedził ich akademik. Swami, podczas pozowania do zdjęć, przypomniał im o egzaminach i o koncentrowaniu się na przedmiocie studiów. Rozdano wszystkim prasadam.
18 marca 2007 – Tej niedzieli rano po rundzie darszanowej, Swami udał się do pokoju interview. Chwilę później rozmawiał z kilkoma wielbicielami nieopodal pokoju interview. Wezwał pewną rodzinę na audiencję. O 8:30 Baba wyłonił się ponownie na swoim fotelu i rozpoczął nową rundę darszanową wokół Sai Kulwant Hall zbierając listy od bardzo wielu wielbicieli. Zmaterializował również łańcuch dla byłego studenta. Po południu studenci zaprezentowali tradycyjną, ludową sztukę ze stanu Andhra Pradesh pt. ‘Burrakatha’. Na zakończenie rozdano prasadam.
20 marca 2007 – Radosne święto Nowego Roku Ugadi o szczególnym, metaforycznym znaczeniu, zwiastującym pomyślność i dobrobyt. Przepięknie udekorowany Sai Kulwant Hall został ozdobiony różnokolorowymi kwiatami i girlandami świadcząc swoim wyglądem o wielkości okazji i nadejściu wiele obiecującego Nowego Roku, któremu nadano nazwę Sarwadżith. Rozważając nadchodzący Nowy Rok, ku radości zebranych tysięcy ludzi, Bhagawan oznajmił związane z tym rokiem dobrodziejstwa.
Prof. Anil Kumar, który został poproszony przez Bhagawana, by z okazji Nowego Roku Ugadi podzielił się swoimi myślami, podsumował nieśmiertelne strofy Mahakavi Devulapalli Krishasasthri Garu. Przypominając te nieśmiertelne poezje o miłości między Bogiem a wielbicielem, prof. Anil Kumar określił Bhagawana jako magnes… Jeśli jest jakiś magnes, który przyciąga wielbicieli z całego świata, to jest nim Bhagawan – gromko ogłosił prof. Kumar przy aplauzie zebranych. Mówiąc o znaczeniu tego święta wspomniał o pamiętnym Ugadi w roku 1989 w Brindawanie, kiedy prezydent Indii - Shankar Dayal Sharma – w obecności zebranych błagał z całą prostotą i szczerością Bhagawana, by zwolnił go z przemawiania do zebranych wielbicieli i pozwolił mu raczej posłuchać boskiego dyskursu. Poproszono prezydenta, by usiadł na krześle, lecz on wolał usiąść przy lotosowych stopach Swamiego. Prof. Anil Kumar zakończył wspomnienia osobistą historią. Opowiedział, o tym jak miłość i łaska Bhagawana zapewniła jego wiekowej matce spokojne odejście. Wspominając Jedynego Ukochanego w ostatnich chwilach życia, ostatecznie osiągnęła spokój u Jego lotosowych stóp. Później przemawiał prof. Ganeshan Venkataraman. Mówił, że na tle różnorodnych tradycji świętowania Nowego Roku w Indiach, Ugadi ma inny charakter. Mówił o Ruchomej Przychodni, kończącej rok służby dla małorolnych gospodarzy. Nie szczędził pochwał zespołowi lekarzy i służbom medycznym, którzy nieśli bezinteresowną pomoc biednym mieszkańcom wsi okręgu Anantapur. Mówiąc z kolei o projekcie dostarczania wody pitnej dla wschodniego i zachodniego Godavari, prof. Venkataraman, który był tam osobiście, opowiedział o ekscytujących doświadczeniach z tej wizyty i o tym, że pewna kobieta z miejscowego szczepu podarowała akr ziemi pod realizację projektu dostarczenia wody pitnej. Mówił też, że kobiety ze wsi wyrażały swoje zadowolenie i wdzięczność Bhagawanowi za dobrodziejstwo boskiego eliksiru. Powiedział, że był zdziwiony, że znalazł tak wspaniałe przymioty u zwykłych wiejskich ludzi, które niestety zanikły u wykształconych ludzi z miast. Mówiąc o roli młodych, w niesieniu misji Bhagawana, powiedział, że dusza Indii przejawia się poprzez młodych… Zwycięstwo jest tutaj… Kriszna jest tutaj… a my wszyscy jesteśmy Ardżunami, wykonujemy Jego boskie polecenia, by cały świat stał się lepszy. Następnie Baba wygłosił boski dyskurs.
Mówił jak ważne jest rozwijanie prawego myślenia. Powiedział, że rozwijanie dobrych myśli przyciągnie sukces. Rozważając pochodzenie nazwy Sarwadżith, Bahagawan opowiedział historię matki Parwati, która podejmowała liczne pokuty, by zdobyć rękę Pana Sziwy. Zadowolony z jej nieugaszonego pragnienia Boskości, Pan Sziwa ukazał się jej obdarowując błogością zjednoczenia. Osiągając najważniejszy cel, Parwati nazwała ten rok rokiem Sarwadżith, co znaczy ‘wszystko przezwyciężający’… Ugadi oznacza świętowanie dnia, w którym matka Parwati przezwyciężajac wszystkie przeszkody, zdobyła rękę Pana Sziwy… Mówiąc o różnych znaczeniach lat Ugadi, Bhagawan powiedział: po roku Sarwadżith, po przerwie kilku lat, nastanie rok Akshaya, rok obfitości. Boskość inkarnuje się na ziemi właśnie w tym roku Akshaya… Wspominając o projekcie dostarczania wody pitnej dla wschodniego i zachodniego Godavari, powiedział, że odpowie na modlitwy wielbicieli z tego regionu i wkrótce uda się w podróż do Rajahmundry. Baba zapowiedział Program Rozwoju Wsi, który zaczął się tego pomyślnego dnia i ma być prowadzony przez rok. Studenci mają siłę, zdrowie, moc mentalną i duchową… Powinni osiągnąć kontrolę zmysłów i uważać, by nie ulec deprawacji, aby mogli lepiej służyć – dodał Bhagawan.
22 marca 2007 – Po południu studenci Sri Sathya Sai Mirpuri College of Music zaprezentowali swój program – wiele popularnych pieśni z Karnataki i z Hindustani, śpiewanych przy akompaniamencie m.in.: harmonium, keyboardu, tabli, mridangi, kandżiri, sitar i winy.
4 kwietnia 2007 – Ostatnie dni w Prasanthi Nilayam były bardzo spokojne. Studenci zakończyli egzaminy 31 marca, jak każdego roku i rozpoczęli letnie wakacje. Wielu z nich pozostało w Parthi, biorąc udział w darszanach i bhadżanach. Tego ranka Bagawan przybył na plac darszanowy parę minut przed rozpoczęciem porannych bhadżanów. Podążając na werandę rozmawiał ze studentami i nauczycielami. Powrócił na podium na czas trwania bhadżanów. W poniedziałek Baba siedział na podium 20 minut po wieczornej rundzie darszanowej, zawołał do siebie i pobłogosławił kilkoro studentów. Ostatniego piątku, po porannych bhadżanach, Swami objechał samochodem cały aszram. Powrócił o 9:35 i zasiadł w holu bhadżanowym. Jeszcze przez pół godziny śpiewano bhadżany, po czym Baba przyjął arathi i wrócił do Yajur Mandiram.
9 kwietnia 2007 - Po południu, przed bhadżanami, Baba przybył na plac darszanowy o 16:30 i spędził pół godziny ze studentami. Zawołał kilku studentów z listami. Czytał ich listy, komentował ich treść i odsyłał ich z powrotem razem z listami, mówiąc, że nie bierze żadnych listów od nikogo, ponieważ papier powinno się składować do kosza na makulaturę, a Swami chce brać tylko treść listów. Zapytał kilku studentów o ich imiona i co one znaczą. Jeden z nich napisał w swoim liści frazę: „więcej i więcej”. Swami odmieniał słowo „więcej” i pytał o jego znaczenie. W języku tamil znaczy ono – maślanka. Później Baba rozmawiał z niektórymi kobietami. Kiedy była 17:00, Swami dał sygnał, by rozpoczęto bhadżany i pół godziny później przyjął arathi.
10 kwietnia 2007 - Po południu, po rundzie darszanowej Baba udał się do pokoju interview. Ponownie przybył do holu bhadżanowego o 16:10 i siedząc w fotelu rozmawiał ze studentami. Poświęcił też czas prof. Mukundan – przewodniczącemu Organizacji Sai indyjskiego stanu Kerala, który omawiał plany obchodów święta Wisznu, które przypada w następnym tygodniu. Przewidziane są występy dzieci z Balvikas, których rodzice również włączają się do przedstawienia. Ostatnich kilka minut Swami poświęcił dwóm chłopcom z koledżu muzycznego, których poprosił o odśpiewanie bez akompaniamentu pieśni Miry.
11 kwietnia 2007 – Po południu, Swami przybył o 16:10, wezwał kilku studentów i nauczycieli i pytał ich jak sobie radzili z posiłkami, kiedy stołówka w akademiku była zamknięta, co jedli w kantynie itp. Zapytał ich również o „nowe piosenki”. Jeden ze studentów prowadzących bhadżany podszedł do Baby i słodko zaśpiewał bez akompaniamentu w języku tamil.
12 kwietnia 2007 - Tego poranka Baba zrobił samochodem rundę darszanową, po czym zasiadł na podium i wsłuchiwał się w śpiew Wed. Zawołał do siebie małe dzieci i kiedy zasiadły przed Nim, rozdano im czekoladki. Po południu Swami przybył o 16:00 na plac darszanowy. Przywołał kilku studentów i nauczycieli i rozmawiał z nimi.
13 kwietnia 2007 - Tego popołudnia świętowano obchody tamilskiego Nowego Roku oraz święto Wisznu stanu Kerala. Dzieci Balvikas z Kerali zasiadły na środku Sai Kulwant Hall. Zapowiedziano muzyczną prezentację. Swami przybył o 15:00 i udał się do pokoju interview, później przybył na podium w swoim fotelu. Podjechał do zebranych dzieci i zrobił rundę darszanową. Przebywał zarówno po stronie żeńskiej jak i męskiej wśród zebranych wielbicieli ze stanów Kerala i Tamil Nadu. Wszystkim rozdawano prasadam – słodycze laddu. O 16:25 instrumenty muzyczne zostały zestrojone i program rozpoczął się. Kavalam Sreekumar – wokalista – zaśpiewał kilka pieśni. O 17:00 dzieci zaprezentowały swoje bhadżany. Bhagawan przysłuchiwał się z uwagą występom dzieci i był prawdziwie wzruszony występem niepełnosprawnego chłopca, który grał na harmonium. Podjechał do małych artystów, wstał z fotela i zaczął rozdawać im ubrania. Młody muzyk, grający na harmonium otrzymał nie tylko ubranie, ale także zmaterializowany naszyjnik z boskich rąk Baby. Bahagawan wydał instrukcje, by przyniesiono sari dla dziewczynek. Do 17:55 dzieci śpiewały bhadżany. Później Baba poprosił wokalistów o kontynuowanie i po dwóch pieśniach dał znak, by śpiewali studenci. Zaśpiewano pieśni Miry. W międzyczasie przyniesiono sari dla dziewczynek i Baba rozpoczął ich rozdawanie.
14 kwietnia 2007 – Dzień ten należał do wielbicieli z Tamil Nadu. Po rundzie darszanowej, Baba zapalił lampę na podium i zajął miejsce w fotelu. Organizator Trustu Tamil Nadu - G.K. Raman – miał wyjątkową okazję, by dopełnić wstępnych formalności. Odnosząc się do boskiego dyskursu z okazji święta Ugadi, w którym Baba nawoływał wielbicieli, by angażowali się w Program Rozwoju Wsi w głębi kraju, G.K. Raman opowiedział o inicjatywie podjętej przez Organizację Sathya Sai w stanie Tamil Nadu, jeśli chodzi o wdrażanie projektu w tym stanie. Powiedział, że 250 wsi z 25 okręgów zostało wybranych do projektu a 250 sołtysów i liderów tych wiosek przybędzie, by odebrać boskie błogosławieństwo. Projekt obejmuje doprowadzenie wody pitnej do każdego wiejskiego domu, wpajanie świadomości higieny osobistej, czystość wnętrza domostw jak i obejścia, urządzenia sanitarne dla wsi i przydomową uprawę warzyw w każdym gospodarstwie. Następnie G.K. Raman przypomniał szczęśliwe dni, kiedy Bhagawan po dziesięciu latach przerwy odwiedził miasto. Na zakończenie przedstawił trzech mówców. Jako pierwszy przemawiał dr S.P.Thyagarajan, mikrobiolog z wykształcenia, znakomity pedagog i były prorektor uniwersytetu w Madrasie. Wyraził wdzięczność Swamiemu za zajęcie się sprawą miasta Chennai i odwiedzenie tego miasta. Dziękował za obdarzenie miasta dobrodziejstwem ‘Boskiego Eliksiru’ w postaci wody poprzez realizację projektu Sai Ganga Water Project for Chennai. Wspomniał o uroczystości w dniu 21 stycznia 2007, na stadionie w Chennai (Jawaharlal Nehru Indoor Stadium), w czasie której na podium wraz z Bhagawanem znaleźli się luminarze ze świata polityki. Rozpraszając polityczne i regionalne różnice, dr S.P.Thyagarajan zacytował jako sedno, przesłanie Bhagawana przeznaczone na ten dzień, przesłanie miłości i poświęcenia: Pozwól Bogu w twoim wnętrzu zamanifestować się i powierz Mu swój umysł i ciało. Zaakceptuj manifestację Boskiej Miłości ukrytej w twoim wnętrzu. Miłość bez poświęcenia jest pozbawiona znaczenia a poświęcenie bez miłości jest niemożliwe. Następny mówca Padmasri K. Balachander – słynny reżyser z Tamil Film Industry, rozpoczął od rzeczowej uwagi, wyjaśniając, jak Bhagawan spłatał mu figla in absentia, przynosząc subtelne błogosławieństwo w krytycznym czasie. Przypomniał incydent, który wydarzył się w 1986 roku podczas premiery jego znanego filmu - Sindhu Bhairavi. Mówiąc o ogromie zadania, którego podjął się Bhagawan, związanego z realizacją projektu dostarczania wody pitnej dla Chennai, Balachander, przyznał, że jego sceptyczny stosunek do tego projektu był całkowicie błędny. Bhagawan nie jest tylko pojedynczą osobą. Jest On Instytucją. Jest fenomenem. Bhagawan ma wizję. Nam brak wizji. – mówił. Wysławiając Bhagawana za ten akt łaski i współczucia, mówca w sposób oczywisty odniósł się do biurokratycznych barier, mówiąc, że dużo wody przepłynęło pod mostem niezdecydowania i bezczynności… Chennai cieszy się łaską Boga a los dziewięciu milionów mieszkańców Chennai odmienił się – powiedział na zakończenie swojej mowy K. Balachander. Trzeci mówca pan Ramasubramaniam, sędzia sądu najwyższego Madrasu, opowiedział, jak Bhagawan na przestrzeni wielu lat okazywał mu swoją łaskę… Wiele razy sędzia miał okazję przemawiać w boskiej obecności Bhagawana. … 36 lat temu byłem uczniem… a teraz jestem sędzią Sądu Najwyższego… to są drobnostki… najważniejszy był Bhagawan, który roztaczał nade mną swoją Boską Opiekę… ubezpieczenie, którego nie oferuje żadna agencja ubezpieczeniowa… Nawiązując do korupcji w systemie edukacyjnym w obecnych czasach, mówca stwierdził, że konstytucja ustanowiona przez Bhagawana dla społeczeństwa jest niezmierzona w czasie. Baba wymaga od każdego, by stał się dobrym człowiekiem a później, jakby przy sposobności (produkt uboczny) dobrym fachowcem. Na zakończenie pan Ramasubramaniam poprosił Bhagawana, by uczynił każdy dzień świętem i nadal wylewał na wszystkich swoje Boskie Błogosławieństwa. Nim Baba wygłosił dyskurs G.K. Raman – Organizator Trustu Tamil Nadu - złożył gorące modlitwy do Jego stóp, by powiodła się realizacja projektu dostarczania wody pitnej na odległość 25km od punktu zerowego na granicy stanów Andhra i Tamil Nadu do Sathyamurthy Sagar, którego urządzenia do przepływu wody były w opłakanym stanie i bardzo często przerywano dostawy wody. W boskim dyskursie Baba wspomniał o Projekcie dostarczania wody pitnej dla Chennai. Oświadczył, że podejmie prace naprawcze kanału prawej strony na długości 25 km od punktu zero na granicy stanów Andhra i Tamil Nadu do Sathyamurthy Sagar. Baba napominał zgromadzonych… Nie bądźcie zależni od nikogo… bądźcie zależni tylko od Boga. Chennai otrzyma nieprzerwane dostawy wody. Dopóki Chennai będzie trwało, dopóty wszędzie będzie dostarczana woda. Woda jest bogactwem, które nie jest niczyją własnością. Woda jest własnością Boga. Niech wszyscy żyją w pokoju, błogości…Myślcie o Bogu nieprzerwanie… Imię Boga ochroni was w każdych okolicznościach… Czemu się lękasz, skoro Ja tu jestem… Nie martw się o nic… Na Swamim ciąży odpowiedzialność, aby troszczyć się o wszystko… Z okazji Nowego Roku Sarvajith stanów Kerala i Tamil Nadu bądźcie szczęśliwi i żyjcie w błogości – powiedział Baba na zakończenie dyskursu. Później śpiewano bhadżany i rozdawano prasadam.
15 kwietnia 2007 - Święto Wiszu. Dzień ten należał do wielbicieli z Kerali, którzy entuzjastycznie witali nadejście święta Wiszu, oznaczającego pomyślny początek. Kerala słynie z oddania Panu Krisznie. Bhagawan okrążył plac darszanowy, po czym zapalił lampę i zasiadł w fotelu. Dzieci z Bal Vikas intonowały Wedy. Pierwszy mówca – uczeń Bal Vikas - Master Pratyush, powiedział: „Bóg objawia się w różnych formach, niektórym jako trzymający flet, ubrany na żółto, w koronie z pawich piór, psotny Pan Kriszna… innym jako niosący łuk i strzały, ucieleśnienie szlachetności Pan Rama, a mój Bóg nosi pomarańczową szatę, ma kręcone włosy, lotosowe spojrzenie i jest ucieleśnioną, nieskończoną słodyczą. Święto Wiszu przypomina nam, że nasze myśli muszą być czyste, nasze słowa muszą być czyste i nasze uczynki muszą być czyste. Wszystko, czego chce od nas Swami, to zmniejszenie naszego ego, zmniejszenie naszych pragnień i rozwinięcie ducha poświęcenia, byśmy mogli wzrastać jako szlachetna ludzka jednostka. Wszystko, czego od nas chce Swami, to nasza czysta, stała i bezinteresowna miłość.” Drugi mówca, uczeń Bal Vikas - Master Vishal, opowiadał o ruchu Bal Vikas. Powiedział: „Będąc wybranym do szkoły Bal Vikas, powinniśmy być wzorowymi uczniami i praktykować to, czego się uczymy na lekcjach. Swami chce transformacji a nie tylko informacji. Tylko przykład Swamiego może być dla nas inspiracją.” Mówiąc o tym, że Swami napomina, by szanować rodziców, chłopiec powiedział: „Kiedy rodzice są szczęśliwi, nasz Pan jest naprawdę szczęśliwy. Klasy Bal Vikas uczą wzorowej dyscypliny, na którą Baba kładzie duży nacisk. Poprzez Bal Vikas stajemy się kochanymi dziećmi Boga.” Swoje przemówienie chłopiec zakończył modlitwą: „O Panie, proszę błogosław nas hojnie mocą i łaską i przemień nas, byśmy stali się idealnymi dziećmi. Obiecujemy Ci Swami uczynić nasze życie Twoim przesłaniem, bo wiemy, że to uczyni Ciebie szczęśliwym.” Następnie T.S.Radhakrishnan zaśpiewał pieśni oddania Bogu i grupa wielbicieli z Kerali poprowadziła bhadżany.
O 13:00 w Sai Kulwant Hall zebrało się tysiąc dzieci z grup Bal Vikas z Kerali oraz 500. rodziców i pozostali wielbiciele. Popołudniowy program zawierał występ znanego artysty Kuzhalmannam Ramakrishnana, grającego na mridandze. Jest on znany z tego, że grał nieprzerwanie przez 84 godziny w maratonie pod nazwą „Rytm dla Pokoju”, czym zapisał się do księgi Guinnessa w kategorii instrumentów perkusyjnych. Później zaśpiewał popularny artysta Kavalam Srikumar. Po jego występie Baba poprosił dzieci o odśpiewanie bhadżanów. Niepełnosprawny chłopiec, który grał na harmonium, otrzymał zmaterializowany łańcuszek od Bhagawana. Baba rozdał wszystkim dzieciom i artystom ubrania.
26 kwietnia 2007 - Tego ranka Swami przybył do Swojej siedziby zaraz po 9:30. Podjechał do werandy samochodem, przyjął arathi i udał się na lotnisko, aby odlecieć do Madurai, a stamtąd odbyć podróż samochodem do Kodaikanal.
19 kwietnia 2007 - Tego ranka Bhagawan pojechał an przejażdżkę. W Kalyanamantapam pobłogosławił nowożeńców (panną młodą była wnuczka brata Swamiego) i przybył do mandiru o 9:45. Ofiarowano arthi. Po południu Swami spędził pół godziny rozmawiając ze studentami w holu bhadżanowym. Później przeglądał album zaprezentowany przez pana Kondal Rao, któremu powierzył prace przy Projekcie dostarczania Wody Pitnej. Później Swami rozmawiał ze studentami i z kilkoma wielbicielkami z Belgii po stronie żeńskiej. Bhadżany zakończyły się o 17:10.
26 kwietnia 2007 - Tego ranka Swami przybył do Swojej siedziby zaraz po 9:30. Podjechał do werandy samochodem, przyjął arathi i udał się na lotnisko, aby odlecieć do Madurai, a stamtąd odbyć podróż samochodem do Kodaikanal.
6 maja 2007 – Dzień Iśwarammy w Kodaikanal
Dzień szóstego maja, każdego roku, jest oczekiwany przez uczniów Bal Vikas z nadzieją. Jest to dzień Iśwarammy. Jego świętowanie daje im okazję do wyrażania miłości do Bhagawana Sri Sathya Sai Baby poprzez występy w boskiej obecności. Tego roku, dzieci z Bal Vikas z Tamil Nadu i tysiące wielbicieli, mieli błogosławioną okazję uczestniczyć w obchodach Dnia Iśwarammy w boskiej obecności, w aszramie Sai Śruti w Kodaikanal.
Ranek tego dnia był chłodny i przyjemny. Sai Śruti zostało pięknie udekorowane kolorowymi flagami i girlandami. Ściany ozdabiały portrety Matki Iśwarammy i plakaty z naukami Bhagawana. O 7:30 wśród zwiastujących pomyślność dźwięków Nadaswaram Bhagawan wyszedł na darszan. Zaraz po tym Mahila Wing zaintonowali bhadżany, a Bhagawan polecił studentom, aby zaczęli rozdawać podarki - pióra, notebooki itp. Rozdano je trzem tysiącom uczniów Bal Vikas.
Z okazji Dnia Iśwarammy około stu dzieci poniżej jednego roku życia i ich matki pochodzące z ubogiej części społeczeństwa, zostali wybrani do adopcji przez Sri Sathya Sai Seva Organization z Tamil Nadu. Otrzymali zestaw zawierający talerz, miskę i łyżeczkę, sweterek, krem i puder dla niemowląt. Ponadto studenci i wolontariusze Sewa Dal roznosili talerze pełne chakkara ponga (słodzony ryż), pulihory (ryż z tamaryndą) i słodycze. Każdy, kto przyszedł tego ranka wracał z prasadamem i z fotografią Swamiego i oczywiście, z sercem pełnym miłości i radości. Tak jak to się zawsze dzieje z przedsięwzięciami Swamiego, pomimo wielkiej liczby ludzi, cała akcja była przeprowadzona w doskonałym porządku i w atmosferze miłości. Kiedy rozdawano prasadam, Bhagawan chodził pomiędzy wielbicielami błogosławiąc ich i doglądając wszystkiego. O 10:30 ofiarowano arathi i poranny program zakończył się.
Po południu Bhagawan przybył o 14:20. Po bhadżanach, kilku uczniów Bal Vikas weszło na podium, aby recytować wedyjskie mantry. Następnie dwóch uczniów z polecenia Bhagawana przemówiło do zebranych, jeden w języku tamilskim, drugi po angielsku. Obaj podkreślali ważność miłości do rodziców i potrzebę służenia im. Rodzice są ucieleśnieniami miłości i poświęcenia i jeśli nie zdobędzie się ich błogosławieństwa, wszystkie ćwiczenia duchowe będą daremne. Następnie do zebranych przemówił prof. G. Venkataraman, naukowiec i były prorektor Uniwersytetu Sathya Sai. Mówił o smutnym stanie rzeczy, który w dzisiejszych czasach bierze górę w rodzinach. Miłość i szacunek dla rodziców zanika. Ich rola została zredukowana. Raz w roku wręcza się im kartę i podarek i to wszystko. Jest to źródło wszystkich problemów dotykających dzisiaj ludzkość. Cytując Bhagawana prof. Venkataraman powiedział, że rodzicom należy się renta w postaci miłości i wdzięczności za służbę, którą od nich otrzymaliśmy. Prof. Venkataraman zakończył przemówienie, przytaczając zdarzenie, które miało miejsce w 1968r., kiedy Bhagawan przygotowywał się do podróży do Afryki. Matka Iśwaramma usłyszała od ludzi, że Afryka jest pełna niebezpiecznych, dzikich zwierząt i martwiła się o bezpieczeństwo Bhagawana. Mówiła o swoim niepokoju wielu ludziom, ale nikt nie dał jej satysfakcjonującej odpowiedzi. W końcu podeszła do pułkownika Jogi Rao i kategorycznie stwierdziła, że podróż do Afryki powinna być odwołana. Joga Rao odrzekł, że Swami jest Bogiem i zapewnił, że żadne niebezpieczeństwo Mu nie grozi. Lecz kochająca Matka, którą była Iswaramma, odpowiedziała prostodusznie: „Ty wiesz, i ja wiem, że Swami jest Bogiem. Ale czy wiedzą to dzikie zwierzęta w Afryce?” Taka była jej bezgraniczna miłość dla Swamiego.
Następnym
mówcą był prof. Anil Kumar, który jest jednym z wykładowców nauk biologicznych
Uniwersytetu Sathya Sai w Prasanthi Nilayam. Wygłosił piękny poemat w telugu o
czterech najbardziej błogosławionych i uprzywilejowanych kobietach w historii
ludzkości: Aditi, Kauśalii, Dewaki i Iśwarammie. Każda z nich została wybrana
przez samego Boga, aby być Jego matką w Jego różnych inkarnacjach.
Następnie Bhagawan wygłosił dyskurs. Powiedział m.in., że ten, kto nie kontroluje umysłu nie zasługuje na miano człowieka. Swami zmaterializował złoty naszyjnik z wizerunkiem bogini Lakszmi i dał go wielbicielce z Kanady. Przypominał też, że Iswaramma wymogła na Nim obietnicę, że nie opuści Puttaparthi i nie przeniesie się w inne miejsce. Opisał także Swoją wizytę w Afryce oraz wydarzenia, które nastąpiły po pełnym pokoju, błogosławionym odejściu z tego świata Iśwarammy.
Program zakończył się wokalnym koncertem w wykonaniu Raghawahari i Seshachari, znanego duetu z Hyderabadu.
Bhagawan przyjął arathi i udał się do swojej kwatery.
W Prasanthi Nilayam uczczono Dzień Iśwarammy w spokojnym otoczeniu samadhi[2] rodziców Bhagawana. Uroczystości zaczęły się około 8 rano bhadżanami. Następnie w mauzoleum odprawiono pudżę, po której ofiarowano arathi. Na zakończenie przeprowadzono Narajana Sewę (rozdawanie żywności) i rozdzielono prasadam wszystkim, którzy się tam zebrali.
18 maja 2007 - Po południu Bhagawan wrócił do Prasanthi Nilayam z Kodaikanal lecąc przez Coimbatore. Samolot wylądował około 15:30 i Swami przybył do Sai Kulwant o 16:00, tradycyjnie witany przez studentów śpiewających Wedy, ubranych w pomarańczowe dhoti, trzymających purnakumbham[3] i kolorowe flagi. Kiedy przebrzmiała powitalna pieśń, ofiarowano Swamiemu arathi.
Z http://media.radiosai.org/Journals/Vol_05/01APR07/11-prasanthi-diary.htm tłum. E.G. i J.R.
powrót do spisu treści numeru 38 kwiecień-maj-czerwiec 2007
[1] Kata – rodzaj szala z białego jedwabiu lub bawełny, zwyczajowo ofiarowywanego dostojnym osobom, jako wyraz szacunku.
[2] Samadhi – miejsce pochówku rodziców Swamiego