Możesz przeżywać pewne
trudności, straty i przykrości, lecz nie wolno ci się martwić z ich powodu.
Przyjmij, że są pożyteczne. Jeśli się pojawią, powiedz sobie: „To dla mojego
dobra. To dla mojego dobra. Bóg dał mi te problemy dla mojego dobra.”... Tak
więc nie martw się i nie bądź zawiedziony. Twoje poczucie zawodu angażuje Mnie.
Gdy tylko rozwiniesz tego rodzaju uczucia, doświadczysz błogości. Jeśli rozczarowanie
przeradza się w depresję, Bóg nie może się do ciebie zbliżyć. Jeśli
potraktujesz trudności jako dar od Boga, Bóg przybędzie i uwolni cię od
zmartwień. Niektórzy młodzi ludzie mają wiele zmartwień. Są one efektem ich
niewiedzy. Nie powinieneś obwiniać ani krytykować nikogo prócz siebie. Bądź
zawsze pełny błogości. Każdy wyznawca Sai powinien żyć w błogości.
*
* *
Człowieka powinna cechować odwaga.
Brak odwagi prowadzi do wątpliwości, rozpaczy, przygnębienia i depresji. Osoba
o szlachetnym, nieskazitelnym charakterze nigdy się nie boi ani nie drży jak
osika. Dlatego, rozwijając prawość umysłu i siłę przekonań, idź naprzód, przezwyciężając
zło oraz pokusy świata.
*
* *
„Ponoszę całkowity ciężar opieki nad
wyznawcami, którzy modlą się wyłącznie do Mnie, medytują o Mnie bez innych
myśli i są niezłomni.” Jeśli sam Bóg może podejmować postanowienia, dlaczego ty
nie możesz tego uczynić? Jakie duchowe cele pragniesz osiągnąć? Gdybyś nie
postawił ich sobie, twoja egzystencja byłaby pusta i pozbawiona sensu. Życie
musi zmierzać w określonym kierunku i być odważną podróżą, w czasie której
pokonujesz (duchowe) przeszkody. Droga życia przynosi wzloty i upadki, które
bez stanowczości i wytrwałości mogą zrodzić niepewność i depresję. Gdy
niepewność i depresja połączą swe siły, całkowicie zmarnują ci życie.
*
* *
Chociaż Bóg jest wszędzie, ludzie
pytają, dlaczego nie mogą Go zobaczyć. Wody oceanu odbijają wznoszące się nad
nimi słońce. Gdy ocean jest wzburzony, odbicie słońca zostaje poruszone.
Podobnie Bóg jest w każdym człowieku, ale niespokojny umysł przeszkadza
człowiekowi Go dostrzec. Poruszony i wzburzony umysł nie odbija Boga. Poruszony
umysł jest przyczyną niepewności i załamania. Jak mówi Ardżuna w Bhagawadgicie:
Ćanćalam Hi Manah Krishna Pramathi Balawadrudham -„Umysł jest
bardzo niespokojny, wzburzony i poruszony”. Umysł jest bardzo niespokojny i
chwiejny. Wszelkie podejmowane przez człowieka ćwiczenia duchowe mają na celu
uciszenie umysłu. Jeśli umysł nie jest uciszony, to powtarzanie imienia Pana,
medytacja i joga stają się bezużyteczne. Doświadczasz Boga, gdy trzymasz pod
kontrolą wszystkie pięć zmysłów. Bóg jest w tobie, pod tobą, obok ciebie i
wszędzie. W istocie, mieszka w twoim wnętrzu. Ale ty nie możesz Go zobaczyć.
Dlaczego? Przeszkadzają ci nienasycone, nieobliczalne pragnienia. Pragnienia wywołują
niepokój. Kontrola zmysłów i ograniczanie pragnień pomogą ci ujrzeć Boga wszędzie
wokół i doświadczyć wewnętrznej radości. Zatem kontrolujmy pragnienia. Nie
martwmy się tym, że inni folgują swoim złym językom. Oszczerstwa i krytyka nie
powinny mieć na nas wpływu.
Najlepszym lekarstwem na depresję jest ananda.
Pani Macrae z Nowego Jorku
opowiedziała w swoim przemówieniu o doświadczeniach, jakie zdobyła w
prowadzonych przez siebie amerykańskich klinikach psychiatrycznych i o
leczniczej mocy muzyki. Wypróbowała tę moc również w Hong Kongu. Najlepszym
lekiem na depresję jest duchowa błogość. Kiedy człowiek ignoruje Źródło Radości,
wpada w depresję. Indie rozpoznały pozytywny wpływ muzyki na umysł. Jej potęga
przywraca człowiekowi spokój i równowagę, uśmierza fale niepewności i
zmartwień. Dzięki muzyce uciszają się namiętności, emocje są kontrolowane, a
impulsy wykorzystywane do wyższych celów. Zapomnieliśmy o wielkim znaczeniu
muzyki dla kultury. Zachwycamy się rytmem i prymitywnymi dźwiękami muzyki
filmowej, a zapominamy o wartościach muzyki klasycznej.
*
* *
Ureguluj nawyki żywieniowe.
Powściągnij zachłanność języka. Spożywaj tylko jedzenie satwiczne (przynoszące
spokój umysłu) lub czyste. Angażuj się tylko w satwiczne zainteresowania.
Wtedy będziesz wolny od chorób fizycznych i umysłowych. Znoś i miej pod
kontrolą wszelkie oszczerstwa, straty, zawiedzione nadzieje, porażki. Wtedy nie
będzie cię mogła dopaść depresja. Muszę powiedzieć, że jestem szczęśliwy, gdy
ktoś z was przeżywa cierpienie, ponieważ jest to szansa dana mu, aby pokazał
swoją mądrość i poczucie wartości.
*
* *
Karunaananda opowiada o Ardżunie,
zagubionym w morzu niepewności i strachu. Mówi, że był bezwolny jak statek bez
steru w samym środku burzy. Wiszada joga (depresja duszy), w którą
popadł Ardżuna w momencie wkroczenia na pole bitwy, jest nieuniknionym,
pierwszym krokiem do wolności. Po wysłuchaniu Gity i ujrzeniu kosmicznej formy
Boga, Ardżuna przyznał, że uwolnił się od iluzji, naszto mohah.
Zniknięcie iluzji jest upragnionym przez wszystkich wyzwoleniem. Moksza (wyzwolenie)
jest kszaja (zniknięciem) mohy (iluzji). Praca podejmowana w
duchu egoizmu, zabarwiona samolubnymi motywami i pobudzana nadzieją na własne
korzyści, karmi chciwość i pychę, zazdrość i nienawiść. W efekcie wzmacnia
uczucie przywiązania do coraz bardziej korzystnych prac. Pobudza niewdzięczność
wobec osób, które użyczyły swoich rąk i mózgów i do samego Boga, który wyposażył
te osoby w chęci i umiejętności. „Ja to zrobiłem” mówi ten, którego praca
zakończyła się sukcesem. Jeśli nie odniósł sukcesu, mówi: „To wina tamtych.” Uraza,
depresja i rozpacz powstają po pracy zakończonej niepowodzeniem.
*
* *
Człowiek musi także walczyć z utrapieniami
spowodowanymi przez pięć udręk (kleszos). Są to niewiedza (awidja),
przywiązanie do spraw ziemskich (abiniweśa), ego, niepohamowana chciwość
(aśmita), pragnienia (raga) i niespełnione
oczekiwania(dweśa).
Brak prawdziwej wiedzy (awidja)
sprawia, że człowiek czuje się słaby i głupi, niezdolny do rozpoznania boskiej
natury, z którą się narodził. Przywiązanie do spraw ziemskich (abiniweśa)
przywiązuje go doświatowego życia (samsary) i wymazuje pamięć o
jego prawdziwym przeznaczeniu. Pozwala, by zdominował go umysł. W rezultacie
wystawia go na smutek i depresję. Ego, niepohamowana chciwość (aśmita)to problemy, które sprowadzają na człowieka egoizm i bezgraniczna chciwość.
Niespełnione pragnienia odbierają mu spokój. Spełnione, pobudzają wzrost koncentracji
na sobie (ahamkary). Ten proces pozbawia go prawdziwych wartości
ludzkich. Raga klesza to strapienie wypływające z nienasyconej potrzeby
posiadania domów, samochodów, majątku, itd. Niespełnione oczekiwania (dweśa
klesza) to uraza, która pojawia się, kiedy inni nie dają mu tego, czego
pragnie. Zmieniają one człowieka w istotę nędzną i godną politowania. Pisma
święte twierdzą, że najnikczemniejszym z ptaków jest kruk, ze zwierząt – osioł,
a z ludzi - oszczerca. Kruk jest
najpośledniejszy, ponieważ nie cieszy go świeże jedzenie - woli zepsute. Osioł
dźwiga tylko brudne ubrania i sam zawsze jest brudny. Oszczerca ma plugawy
język i jest najpodlejszym typem człowieka.
*
* *
Potem nastaje titiksza – stan
spokoju umysłowego, niewzruszonego w obliczu radości i smutku, zwycięstwa i
porażki, straty i zysku. Musicie utrzymywać pogodę ducha przez cały czas
studiów. Nie powinniście poddawać się depresji z powodu niepowodzeń, ani nadmiernemu
uniesieniu, gdy osiągacie sukcesy. Bez opanowania, całe wasze życie może zostać
poważnie zaburzone przez brak równowagi.
*
* *
Wszyscy jesteście wielbicielami, lecz
brak właściwej rady sprawia, że odczuwacie zagubienie i wpadacie w depresję.
Zagubienie i depresja rodzą w was wątpliwości. Sai nie prosi was byście wyrzekli
się świata. Czy wiecie jednak jak należy w nim żyć? Niechaj świat sprawia wam
radość duchową. Zrozumcie, że wstąpiliście w królestwo natury z poziomu atmicznego.
Obecnie sadhacy skłaniają się do innego poglądu. Niesłusznie uważają, że
wędrują od natury do świata Ducha. Wyłoniliście się z atmy, nie
ewoluujecie z poziomu natury. Jesteście dziećmi nieśmiertelności.
Jesteście iskrami boskości.
*
* *
W tym świecie miłość manifestuje się w
wielu formach - jako miłość między matką i synem, mężem i żoną oraz wśród
krewnych. Bazuje na fizycznych związkach wyrosłych z egoistycznych pobudek i z
chęci korzyści. Lecz miłość do Boga jest pozbawiona śladów samolubstwa. Jest to
miłość dla samej miłości. Nazywamy ją wielbieniem (bhakti). Jedną z jej
cech jest dawanie, nie branie. Po drugie – wielbienie (bhakti) nie zna lęku. Po trzecie, istnieje
dla samej miłości, nie kieruje się egoizmem. Te trzy cechy tworzą wspólnieoddanie
(prapatthi).
Kto cieszy się stanem oddania (prapatthi), ten doświadcza boskiej błogości.
Aby osiągnąć ten stan trzeba przede wszystkim posiąść umiejętność wybaczania(kszamy).
Osoba, która potrafi wybaczać (kszama),
zostanie obdarowana świętą miłością. Wybaczania nie można nauczyć się z
książek. Wybaczania nie można przyswoić sobie od nauczycieli ani od innych
ludzi. Rozwija się ono w ogniu trudności, ciężkich prób i zmartwień, które człowiek
zmuszony jest pokonywać. Wyrozumiałość i wybaczanie mają szansę rozwinąć się
tylko wtedy, gdy stawimy czoło problemom i trudnościom wywołanym
niepowodzeniami i nieszczęściami. Jeśli jesteś konfrontowany z problemami i
trudnościami, nie powinieneś się denerwować ani załamywać, bo to świadczy o
twojej słabości. Gdy jesteś w rozpaczy, posłuż się wyrozumiałością, bądź gotów
wybaczyć i zapomnieć. Umiejętność wybaczenia (kszamy) stanowi
największą moc ludzkiej istoty. Gdy człowiek zatraca tę cechę, staje się
demoniczny.
Wybaczanie jest prawdą
Wybaczanie jest cnotą
Wybaczanie jest
niekrzywdzeniem
Wybaczanie jest
poświęceniem
Wybaczanie jest
szczęśliwością
*
* *
Obecnie
wielu studentów poddaje się przygnębieniu i poczuciu zagubienia. Przyczyną tego
jest słabość, spowodowana brakiem pewności siebie. Ci, którzy mają głęboką
wiarę w Boga, nie doświadczają depresji.
Bóg jest Sat– Ćit – Anandą.
Poszukujcie Ćit (duchowej mądrości) za pomocą Sat (boskiego
odczuwania), a doświadczycie AnandyAnandę możecie
otrzymać tylko dzięki Anandzie, a nie depresji. (błogości).
Studentom brakuje pewności siebie.
Wiara w siebie jest bardzo ważna. Brak wiary w Boskie Ja prowadzi do depresji.
Obecnie 90% ludzkości jest dręczona przez depresję. Depresja prowadzi do
słabości umysłowej. Na ajamatma balahinena labhyah. „Człowiek o słabym
umyśle nie może zrealizować Atmy.” Jeśli masz wiarę w Ja, nigdy w życiu
nie poddasz się słabościom. Zmysły są ponad ciałem, umysł jest ponad zmysłami,
intelekt jest ponad umysłem, a Atma jest ponad intelektem. Człowiek w
swojej podróży nie wzniósł się nawet na poziom intelektu. Podróżuje zaledwie
przez poziom umysłu. Dopóki nie nauczy się kontrolować umysłu i zmysłów,
będzie odczuwał zagubienie i depresję. W końcu zapomni o Pierwiastku
Duchowym (Atmie).
*
* *
Obecnie wszędzie panują niepokoje,
kłopoty i zmartwienia. Na te choroby ludzkości jedynym lekarstwem jest
duchowość. Z powodu braku duchowości, człowiek stał się ofiarą depresji i chorób.
Choroby są produktami umysłu, a nie ciała. Brak spokoju umysłu prowadzi do
depresji, która w końcu wywołuje choroby. Rozwijajcie siłę fizyczną, miejcie
wiarę w Boga, doświadczajcie błogości i dzielcie się nią ze współbraćmi.
*
* *
Szczęśliwość uwalnia człowieka od
nadmiernych pragnień. Nadmierne pragnienia szkodzą zdrowiu i powodują w
umyśle depresję. Im mniejszy bagaż, tym przyjemniejsza i łatwiejsza podróż. Jak
możesz być szczęśliwy podczas podróży, skoro dźwigasz ciężki bagaż? Zmniejsz
go.
Boskość jest ukryta w człowieku, ale wy przypisujecie
jej różne imiona i formy, próbujecie postrzegać ją poprzez modlitwę i rytuały.
W rezultacie stajecie się ofiarami frustracji i depresji. Przede wszystkim postarajcie
się urzeczywistnić boskość, która jest ukryta w bhutakaszy, w
świecie fizycznym. Ale czy człowiek może zrozumieć boskość, skoro błędnie
pojmuje człowieczeństwo? W pierwszym rzędzie powinien zrozumieć, czym jest
człowieczeństwo.