numer 21 -maj-czerwiec 2004
Miłość królewską ścieżką do
urzeczywistnienia Boga
Boski dyskurs Bhagawana Sathya
Sai Baby wygłoszony w języku kannada z okazji obchodów srebrnego jubileuszu
Szkół Sri Sathya Sai Loka Seva (Alike i Muddenahalli) w Sai Kulwant Hall,
w Prasanthi Nilayam w dn. 27 stycznia 2004
Święte stopy Pana są ogromne jak wszechświat i rozległe niczym niebo. Sięgają nawet
patali loki (niższego świata). Jego święta korona spoczywa poza brahmandą (kosmosem).
Jest On niedostępny, nieuchwytny i niedościgniony.
(wiersz kannada)
Ucieleśnienia Miłości – Studenci, Nauczyciele i Wychowawcy!
Trudno Mi wygłaszać dyskurs w języku
kannada, gdyż wymaga to regularnej praktyki.
Kiedy jakieś działanie wykonujemy regularnie, stajemy się w nim biegli, a Ja rzadko mam okazję przemawiać w kannada. Narayana Kasturi przebywał w Prasanthi Nilayam ponad trzydzieści lat, zawsze przy Mnie, dobrze wykorzystując drogocenną sposobność sewy sadhany.
Kasturi był powszechnie znanym pisarzem, który pisał w języku Mego dzisiejszego dyskursu, tak że nazywano go nawet „Kannada Kasturi”. Był to człowiek czysty i święty. Wystarczyło spojrzeć na jego budzącą szacunek postać, i pojmowało się piękno i świętość języka kannada. Możliwe, że przemawiając w tak niezwykle pięknym języku, popełnię tu i ówdzie jakiś błąd.
Kasturi - pierwszy tłumacz dyskursów Sathya Sai
Pionierskie wysiłki Narayany Bhata
Narayana Bhat założył w Karnatace dwie szkoły – jedną w Alike, w okręgu Dakshina Kannada, a drugą w Muddenahalli, w okręgu Kolar. Kierując się zasadami wychowawczymi Sathya Sai, długo i ciężko pracował, aby stworzyć z nich modelowe placówki (głośny aplauz). Aby działalność szkół mogła się rozwijać, Bhat musiał zaciągnąć pożyczki z różnych źródeł, także u szerokiej rzeszy tych, którzy życzyli mu powodzenia w jego przedsięwzięciu. Lecz spłacanie tych zobowiązań wiązało się dla niego z ogromnym wysiłkiem. Wraz z matką udawał się do wielu wiosek i miasteczek, prosząc różne osoby o wsparcie finansowe, jednak długi wciąż rosły i nie zapowiadało się na to, by miały zacząć się zmniejszać. Kiedyś Narayana Bhat podszedł do Mnie i krótko opisał, jak wielkim zmartwieniem był dla niego ów ogromny dług. Prosił Mnie tymi słowami: „Swami, anjatha śaranam nasti, Twamewa śaranam mama, tasmat karunjabhawena... (Nie mam innego schronienia poza Tobą. Tyś moim zbawcą. Ulituj się i roztocz nade mną Swą opiekę.) Swami, błagam Cię, przejmij te dwie szkoły i daj im nowe życie...” Odpowiedziałem mu: „Narayano Bhatcie! Zdrowie i edukacja to kwestie najważniejsze dla wszystkich. Doskonale o tym wiem. Lecz teraz jeszcze nie przekazuj Mi swoich szkół. Roztaczaj nad nimi pieczę tak długo jak będziesz mógł.” Zachęciłem go, aby kontynuował swoją służbę, pobłogosławiłem i rzekłem: „Bądź szczęśliwy i dalej nauczaj duchowych prawd.” I tak Narayana Bhat zaczął pracować z jeszcze większym zaangażowaniem i chęcią, a nadzorowane przez niego instytucje prężnie się rozwinęły. Ogłoszono je szkołami modelowymi. Narayana Bhat istotnie okazał się światłem przewodnim dla wszystkich poszukiwaczy duchowych i osób chętnych do służby. Jad bhawam tad bhawati (jakie uczucie, taki rezultat). Wkrótce do Bhata przyłączyło się wielu dobrych nauczycieli. Byli to ludzie pięknego charakteru, inteligentni i gotowi do poświęceń. Porzucili wszystko i murem stanęli przy Narayanie Bhatcie. Obecnie wszyscy ci zaangażowani nauczyciele skutecznie prowadzą owe szkoły.
Szlachetne ideały wyznaczane przez szkoły w Alike i Muddenahalli
Narayana Bhat kontynuował swoją misję i pracował niestrudzenie, lecz zbliżał się jego czas. Tak, to ciało z czasem się zużywa. Kalaja namah, kala kalaja namah, kaladarpa damanaja namah, kalathitaja namah, kalaswarupaja namah, kalanijamitaja namah (Pozdrowienie czasowi, jedynemu, który jest poza czasem, jedynemu, który pokonał czas, jedynemu, który przekroczył czas, jedynemu, który jest ucieleśnieniem czasu i jedynemu, który czasowi rozkazuje.) Czas ma władzę najwyższą. Każdy musi się mu pokłonić. W 1978 roku Narayana Bhat niespodziewanie zginął w wypadku samochodowym. Tym samym organizacja straciła swoją matkę. Została osierocona. Wtedy Gangadhara Bhat, Narayana Rao, Narasimha Murthy i inni przyszli do mnie i powiedzieli: „Swami, swego czasu obiecałeś, że zaopiekujesz się tymi instytucjami. Uprzejmie prosimy, przejmij te szkoły i roztocz nad nami pieczę.” Modlili się żarliwie i zasypywali Mnie prośbami.
Moim celem jest nadanie właściwego kierunku obecnemu systemowi edukacji. Zawsze wspieram każdy dobry ruch na rzecz tego celu. Widja[1] odgrywa w życiu człowieka ważną rolę. Życie bez niej jest bezużyteczne. Człowiek musi poznawać prawdziwą widię i dzielić się nią z innymi, by kierować ich na ścieżkę prawości. To właśnie zamierzam czynić na polu edukacji. Jeśli przejąłem Alike i Muddenahalli, musiałem unieść problem ciążących nad nimi długów. Była to suma niebagatelna. Lecz nauczyciele modlili się: „Swami, Ty jesteś naszym Panem, Ty jesteś naszym zbawicielem. Musisz nas ocalić.” Moje serce odpowiedziało na szczerą modlitwę. Momentalnie przejąłem szkoły i raz na zawsze oczyściłem je z zadłużenia.
Potem co jakiś czas odwiedzałem Muddenahalli na trasie Prasanthi Nilayam – Brindawan. Rozmawiałem z nieocenionymi uczniami tej szkoły i napełniałem ich entuzjazmem. Darśanam papa naśanam, sparśanam karma wimoczanam, sambhaśanam sankata naśanam (widok Pana zmazuje wszystkie grzechy, Jego dotyk uwalnia od skutków karmicznych, rozmowa z Nim uśmierza wszelkie cierpienie). Dlatego więc udzielałem im darśanu[2], sparśanu[3] i sambhaśanu[4]. Również nauczyciele czuli się zachęceni do pracy i uszczęśliwieni. Wolni od zmartwień i trosk, pracowali ze spokojnym umysłem i doprowadzili swoje szkoły do obecnego poziomu. Obecnie instytucje te nie borykają się z problemami finansowymi. Poczyniły znaczne postępy, skupiając na sobie uwagę świata. Tamtejsi nauczyciele są bardzo dobrzy. Rozpoznają w sobie nawzajem pozytywne cechy, przejmują je od siebie i w ten sposób podnoszą swój poziom moralny i duchowy. Nie wchodzą w złe, upadlające towarzystwo. Człowieka można sądzić po towarzystwie z jakim przestaje. Powiedz mi z kim przestajesz, a powiem ci kim jesteś. Towarzystwo odgrywa kluczową rolę w waszym życiu duchowym. Nauczyciele zawsze powinni dążyć ku ludziom dobrym, dzięki czemu będą pracować dla rozwoju swoich szkół. Tak właśnie robią nauczyciele z Alike i Muddenahalli – wzmacniają wewnętrznie placówki, w których uczą. Ich szkoły, wykazujące wspaniałe postępy, osiągnęły dziś status koledżów i zyskały zasłużoną sławę. Ludzie nazywają je Koledżami Sathya Sai Loka Sewa. Za kilka lat instytucje te staną się w pełni usankcjonowanymi koledżami. Aby osiągnąć te same standardy, pozostałe instytucje edukacyjne Organizacji Sai będą musiały włożyć znaczny wysiłek.
Wykładowcy tych szkół pochodzą z odległych miejscowości. Niektórzy uczniowie część drogi do szkoły pokonują pieszo, a resztę autobusem. Dyrektorzy i nauczyciele współpracują ze sobą i pomagają sobie wzajemnie w robieniu postępów i marszu ku doskonałości. Uczniowie są na wysokim poziomie moralnym i duchowym. Studenci powinni unikać złego towarzystwa za wszelką cenę. Zawsze winniście wiązać się z dobrem. Przyłączajcie się do tych uczniów, których charakteryzuje dobre słowo, zachowanie i dobre uczynki. W ten sposób osiągniecie wyżyny doskonałości. W Treta-judze Lakszmana obserwował uważnie Hanumana i zdał sprawę Ramie: „Swami, Hanuman jest wspaniały i pełen cnót. Doskonale służy Sugriwie. Sugriwa ma wielkie szczęście, że może się cieszyć towarzystwem Hanumana, które mu pomoże i usunie wszystkie jego cierpienia.” Podobnie studenci powinni stawać się lepsi, dzięki przebywaniu w dobrym towarzystwie. Ciągle niezmiernie lubię jeździć do Muddenahalli. Dawniej odwiedzałem je często, by zobaczyć się z dziećmi i udzielać nauczycielom stosownych rad. Jednak czasy się zmieniły – nie mogę wybrać się tam równie łatwo jak robiłem to kiedyś, gdyż teraz podążają za Mną setki samochodów. Taką ilość ludzi trudno byłoby ugościć choćby skromnie, więc jak mógłbym niepotrzebnie kłopotać nauczycieli? Dlatego ograniczyłem liczbę swoich wizyt.
Zaangażowanie i oddanie Gangadhary Bhata
Pomówmy teraz o Alike, które zostało Mi przekazane wraz z Muddenahalli. Alike leży daleko stąd i nie mogę pojawiać się tam osobiście zbyt często. Nie znaczy to, że nie lubię tam jeździć. Uczniowie i nauczyciele od lat modlą się o Mój przyjazd. Szczególnie przy jednej okazji Gangadhara Bhat nalegał tak bardzo, iż nie miałem innego wyjścia jak tylko ulec jego żarliwym modlitwom. Powiedział Mi: „Swami, starzejemy się. Choć raz mógłbyś więc przybyć do naszej wioski. Jesteś naszym Odkupicielem. Musisz zapewnić nam zbawienie.” Złożył Mi pokłon i gorąco się modlił. W końcu uległem sile jego uczuć. Od razu wynająłem helikopter i poleciałem do Alike. Musicie wiedzieć dlaczego musiałem pospiesznie się tam udać: modlitwa Gangadhary Bhata płynęła prosto z serca.
W tej chwili poza Gangadharą Bhatem nie ma tam nikogo, kto potrafiłby unieść tak wielką odpowiedzialność i poprowadzić szkoły ku postępowi. Dlatego odpowiedziałem mu: „Gangadharo Bhatcie, musisz tam pozostać jako Moje odbicie. Każde działanie ma swoje odbicie, reakcję i oddźwięk. Musisz postępować tak, aby twoje słowa odzwierciedlały Moje poglądy. Musisz czuć, że miejsca do których docierasz są tymi, gdzie Swami postawił już stopę. Spełniając swoje obowiązki, rób to z uczuciem, iż w rzeczywistości to Swami osobiście je wykonuje. Nie wolno ci opuszczać szkoły.” Po tak stanowczym oświadczeniu, na rozkaz Swamiego Gangadhara Bhat podjął zadanie i wykonywał je wkładając w nie serce i duszę. Obecnie obie szkoły czynią duże postępy, co sprawia Mi wielką przyjemność i ogromnie cieszy. Rozwijają się bardzo szybko. Nie ujrzycie tam dzisiaj tego, co można było zobaczyć jeszcze wczoraj, tak intensywnie się rozwijają. Umożliwiły to wysiłki oddanych nauczycieli.
Zrozumcie prawdziwe znaczenie Educare
Nasze szkoły i koledże (Prasanthi Nilayam, Brindavan, Anantapur) również poczyniły znaczące postępy. Ponieważ jest to wzrost wewnętrzny, nie wszyscy są w stanie go dostrzec. Ów wewnętrzny wzrost to educare. Educare wydobywa nasze ukryte święte wartości. Wartości nie można się wyuczyć, trzeba je przejawiać. Samo gromadzenie informacji z książek to nie educare, lecz edukacja. Educare to rozkwit Boskiego Lotosu w naszych sercach. Dzięki temu stajemy się nie tylko odbiorcami, ale również tymi, którzy dają oddźwięk i promieniują wartościami na całe stworzenie. Wartości mają się przekładać na działanie. Oznacza to, że boskie przykazania i nauki oraz praktyka są równie ważne. Jak przełożyć zasady educare na praktykę? Wiele współczesnych chłopców i dziewcząt nie zna tych zasad, dlatego jest absolutnie konieczne, by każdy student dowiedział się o tym, czym jest educare i jak ważną rolę pełni. Należy wydobyć wewnętrzne moce każdego ucznia. Muszą one odgrywać rolę we wszystkich jego działaniach jako odzwierciedlenie, reakcja i oddźwięk. Tym samym proces edukacji musi dokonywać w uczniach takiej przemiany, by stawali się oni odbiciem swych wewnętrznych mocy. Należy ich odpowiednio i pięknie kształtować. Nasze instytucje edukacyjne kształcą doskonałych studentów i ofiarują ich światu.
Satjannasti paro Dharma (Nie ma Dharmy większej niż trzymanie się prawdy). „Nie powinniście mówić niczego poza prawdą. To, co się wydarzyło, powinno być przedstawiane zgodnie z prawdą. Powinniście opowiadać o tym, co faktycznie zrobiliście.” Oto, co mówi większość ludzi wyjaśniając znaczenie prawdy, lecz jest to zaledwie jeden wymiar tego szerokiego pojęcia. Musicie zrozumieć, że i educare ma o wiele głębsze znaczenie. W istocie Sathya (prawda) to educare, tak samo jak Dharma (prawość). To właśnie prawda i prawość uchroniły Indie przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Sathya i Dharma nie pochodzą z zewnątrz, jako że wszystko co stamtąd się bierze jest nietrwałe. Dziś przychodzi, jutro odchodzi. Lecz to, co rodzi się w sercu człowieka, jest trwałe. Educare pochodzi z serca i może zostać przekazane wyłącznie do innych serc.
Niedawno prorektorzy dwudziestu pięciu znanych uniwersytetów w Indiach przybyli do naszego Instytutu, aby wziąć udział w Seminarium O Edukacji W Wartościach. Wszyscy bardzo chcieli dowiedzieć się czym jest educare i poznać praktyczną metodę wprowadzania go do programu nauczania. Widjannasti Parodharma (Nie ma Dharmy większej niż widja). Dlatego człowiek musi posiąść prawdziwą widję. Jej źródłem jest serce. Nie jest nią zwykłe gromadzenie informacji. Widja to wieczysta błogość. Prawdziwa widja to educare. Głowa to źródło edukacji. Educare ma swój początek w źródle, jakim jest serce, a następnie przechodzi przez buddhi (intelekt), podczas gdy edukacja to jedynie wiedza książkowa wyłoniona z umysłu. Educare to buddhigrahjamatindrijam (Educare wykracza poza zmysły i jedynie intelekt może je pojąć).
Nasyćcie miłością wszystkie swoje działania
Cokolwiek czynicie, podstawą waszych działań winna być miłość. Bez miłości nie ma prany (życia). Życie bez miłości jest pozbawione pożytku. System edukacji powinno się przetransformować tak, aby pielęgnował pierwiastek miłości w sercu człowieka. Sathya (prawda) i Dharma (prawość) są odzwierciedleniem Premy (miłości). Ofiarują one człowiekowi jakże upragniony Prasanthi (najwyższy spokój). Jeśli tylko miłość będzie tryskać z waszych serc, to wystarczy. Ona da wam zbawienie. W Dwapara-judze gopiki szczerze modliły się do Kriszny: „Panie! Zechciej łaskawie wlać nektar miłości w nasze serca podobne jałowej ziemi. Zasiej w nich ziarna miłości. Niech strumień miłości wypływa z naszych serc!” (wiersz kannada). Taką modlitwą prosiły Pana, by ukoił tęsknotę ich serc. Jeśli świat ma wydać dobry plon, powinien nań spaść deszcz miłości. Na świętej ziemi Bharatu od najdawniejszych czasów kładzie się nacisk na znaczenie oddania i poddania. Ustanowiliśmy najwyższe ideały dla ludzkości we wszystkich sferach życia.
Każda istota ma miłość w sercu. Jeśli jej nie mamy, nie jesteśmy ludźmi. Miłość jest z nami od urodzenia. Możemy żyć w tym ciele dzięki zasługom z poprzednich żywotów. Ciało staje się święte tylko wtedy, gdy jest przesycone miłością. Dlatego musicie pielęgnować pierwiastek miłości, a wtedy wasze życie stanie się uświęcone. Musicie rozwijać w sobie miłość do wszystkich istot, bez względu na to jakie są i co czynią. Dzieci w sposób naturalny wyrażają miłość do rodziców, lecz ważne jest, by ukształtować je tak, aby czuły miłość do całej ludzkości. Miłość obejmuje wszystkie aspekty widji.
Wiedza jaką studenci nabywają w szkołach i uniwersytetach jest nakierowana na informacje. Zwykła wiedza książkowa nie ma wielkiego znaczenia. Ważne, by rozprzestrzeniała się miłość. Musicie oczyścić swoje myśli. Tylko czyste serca pojmują Boga. Rozumowanie intelektualne nie pomaga Go urzeczywistnić. Czysta myśl to inna nazwa czystego życia. Miłość jest Bogiem. Bóg nie ma innej formy poza miłością. Pragnę, aby wszyscy zaszczepili pierwiastek miłości w najgłębszych zakamarkach swoich serc.
Miłość jest waszym życiem. Jeśli będziecie odczuwać miłość, to wystarczy. Miłość wszystko odkupi, odsunie wszelkie cierpienia, trudy, bolesne momenty. Miłość ma formę nektaru. Śrunwantu wiśwe amrjtasja putra (O, dzieci nieśmiertelności! Słuchajcie). Jesteście amritaputrą, nie anritaputrą (synami nieprawdy). Nie osłabiajcie samych siebie, uważając się za dzieci nieprawdy. Poczujcie, że jesteście amritaputrą. Wtedy drzewo miłości wyrośnie w waszych sercach i nakarmi was owocami atmicznej szczęśliwości.
Nie przywiązujcie się do ciała. Pozbądźcie się tego przywiązania. Musicie urzeczywistnić pierwiastek Atmy. Zanurzcie się w oceanie atmicznej świadomości. Dopóki jesteście przywiązani do ciała, nie zrozumiecie czym jest pierwiastek Atmy. Aby to pojąć musicie pytać samych siebie: „Kim jestem? Skąd przychodzę? Dokąd zmierzam? Jak długo tu będę?” Wszelkie poszukiwania duchowe zaczynają się od tych pytań. Kiedy poczujecie, że jesteście Atmą, zaczynacie kontemplować pierwiastek Atmy. „Czym jest Atma, czym ona jest?” Poważnie o tym rozmyślacie. Zgłębiając sprawę w taki sposób, zrozumiecie pierwiastek Atmy.
Wszystkie rzeczy mają nazwę i formę, lecz Atma nie ma formy ani imienia. Jeśli pojmiecie pierwiastek Atmy, zrozumiecie też czym jest Paramatma. Jest to parama thripti (najwyższe zadowolenie), parama aśa (najwyższa nadzieja), parama gamja (najwyższy cel), parama sathya (najwyższa prawda). Aby urzeczywistnić amruttwę (nieśmiertelność) musicie się stać ucieleśnieniami miłości. Promieniować miłością. Traktować każdego jak brata lub siostrę. Bez względu na to czy ktoś rozmawia z wami czy też nie, należy uważać go za brata. Jeśli będziecie w stanie wcielać tę zasadę we wszystkie sfery życia, miłość rozkwitnie w waszych sercach. Możliwe, że macie jakichś wrogów. Sądzicie, że was nienawidzą. Nie uważajcie tych ludzi za wrogów. Nie traktujcie z nienawiścią. Gdy ich spotkacie, zagadnijcie ich z miłością, zapytajcie: „Jak się masz, bracie?” W takiej sytuacji uczucie wrogości w mgnieniu oka poniesie w nich porażkę. Ogromna niechęć do was zniknie, a miłość wytryśnie z ich serc. W sposób naturalny staniecie się przyjaciółmi. Jeśli wasze serca opanuje miłość, zazdrość, nienawiść i tym podobne uczucia nie będą mogły doń przeniknąć. Osiągniecie absolutny spokój. Ludzie mówią: „Chcemy spokoju, tylko spokoju.” Spokój nie spada z nieba. Musi pochodzić od miłości. Miłość to królewska ścieżka do urzeczywistnienia Boga.
Jaki jest cel w tym, że narodziliście się jako ludzie? Przecież nie chodzi tylko o jedzenie, próżnowanie i zabawę. Musicie pojąć, iż urodziliście się, aby urzeczywistnić pierwiastek miłości. Jeśli miłość rozkwitnie w waszych sercach, sami staniecie się Paramatmą (Bogiem). Boga nie musicie nigdzie szukać. On jest w was. Przybrał formę miłości. Nie ma ucieczki przed dualizmem dopóki człowiek nie rozpozna swej wewnętrznej boskości. Powinniście szerzyć miłość. Żyjcie w miłości.
Bezinteresowna służba prawdziwą pokutą
Chciałbym teraz powiedzieć coś więcej o Gangadharze Bhatcie. Był on człowiekiem bardzo wiarygodnym – zaufanym Narayany Bhata. W istocie był jego prawą ręką. Kiedyś Narayana Bhat powiedział mu: „Gangadharo Bhatcie! Służ szczerze dla dobra szkoły. Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w kłopotach, módl się do Bhagawana Sathya Sai Baby, a On osobiście zaopiekuje się wami wszystkimi.” Począwszy od tamtej rozmowy po dziś dzień Gangadhara Bhat całkowicie polega na Swamim. Pokłada w Nim niezachwianą wiarę. Swami jest jego Paramatmą. Niezachwianie wierzy, że Sai Paramatma go poprowadzi. Tak daleko sięga jego poddanie. Swoje obowiązki spełnia z wielkim oddaniem. Pracuje uczciwie na rzecz postępu szkół w Alike i Muddenahalli, a one rzeczywiście rozkwitają. Odwiedziłem Alike w 2002 r i byłem zachwycony zmianami, jakie zobaczyłem. Kiedy byłem tam w 1979 r. stało zaledwie kilka małych budynków. Teraz to już miasteczko. Lecz to nie oznacza jeszcze wielkości. Wielkość Alike leży w sile wewnętrznej. Same budynki nie wystarczą. Ludzie stawiają kosztowne budynki w miasteczkach i metropoliach. Uważają swoje domy za rzecz najważniejszą. Brak im czystości serca. Ich serca są przepełnione złymi myślami i złymi wzorcami. Tacy ludzie nie pojmują pierwiastka miłości. Czystość myśli, słów i czynów to podstawowy wymóg u człowieka.
Tak więc Gangadhara Bhat prowadzi swoje instytucje dzielnie stawiając czoła trudom i nieprzyjemnym sytuacjom. Kiedyś powiedział mi: „Swami, nie mogę już skutecznie uporać się z wszystkimi sprawami. Starzeję się, a moja praca wymaga siły fizycznej i siły umysłu. Swami, szczerze proszę Cię, byś powołał na moje miejsce kogoś odpowiedniego. kto wszystkiemu podoła.” W gruncie rzeczy z Mojego punktu widzenia wszyscy są dobrzy i odpowiedni. Nikt nie jest zły. To ludzie uważają, że inni są źli. I tyle. To tylko ich uczucia. Zło istnieje w naszych myślach. Ponieważ miłość jest w każdym z was, wszyscy jesteście dobrzy. A oto jak odpowiedziałem Gangadharze Bhatowi: „Nie opuszczaj swojego stanowiska. Pozostań tam, gdzie jesteś. Nie martw się. Zawszę będę ci pomagał i poprowadzę cię. O wszystko się zatroszczę.”
Moje słowa dodały mu odwagi i pewności siebie, tak że kontynuował pracę z entuzjazmem. Gdzie mógłby się udać, gdyby porzucił swoje stanowisko? Musiałby pójść gdzie indziej i czynić tapas[5] (pokutę). Czym jest pokuta, asceza? Spędzanie czasu po prostu nic nie robiąc nie jest pokutą. Siedzenie gdzieś i powtarzanie „Rama, Rama, Kriszna, Kriszna” także nią nie jest. Prawdziwa pokuta to nieustanne wykonywanie dobrej pracy, posiadanie ciągle dobrych myśli i rozwijanie w sobie dobrych cech. Opuszczenie domu, udanie się do lasu, stanie na głowie i głoszenie wszem i wobec: „Właśnie się umartwiam,” nie ma nic wspólnego z pokutą. A raczej jest to pokuta fałszywa. Wzmacniajcie miłość w waszych sercach, przemawiajcie z miłością, wykonujcie z miłością swoją pracę. Trwajcie w miłości. Oto prawdziwa pokuta. Nauczyciele z Alike i Muddenahalli czynią prawdziwą pokutę (długie oklaski). W ten sposób posyłają w świat absolwentów o czystych sercach. Z radością patrzę na wszystkich uczniów, którzy się tu zgromadzili. Dziś małe dzieci weszły na scenę i przepięknie recytowały. Cudownie opisały Atmę. Szczególnie jeden z licealistów mówił z sercem przepełnionym miłością. Jakże szczere są jego uczucia! Jestem naprawdę zachwycony. Oto prawdziwa widja. Często mówię władzom naszego Instytutu, by dawały pierwszeństwo chłopcom z Alike i Muddenahalli podczas naboru do naszych koledżów. Możliwe, że czasami ci studenci mają odrobinę mniejszą dźagat sathya (wiedzę na temat rzeczy doczesnych), lecz Atma sathya (wiedza o Atmie) jest im doskonale znana. Zawsze powtarzam wszystkim, by ich nie opuszczali. Przed chwilą mały chłopiec mówił z uczuciem miłości. Pięknymi słowami wyraził swą miłość do Mnie. Jestem ogromnie zadowolony. Tego właśnie chcę. Nie pragnę, byście ofiarowali Mi cały świat. Chcę tylko waszej miłości. Ofiarujcie mi waszą miłość. To Mi wystarczy. Nasionko miłości powinno kiełkować na polach waszych serc. Z czasem wyrośnie zeń kalpawriksza (drzewo spełniające życzenia), a wtedy świat rozkwitnie.
Studenci!
Musicie słuchać poleceń rodziców. Mathri Dewo bhawa, pitri Dewo bhawa (szanuj matkę i ojca swego jak Boga). Pochodzicie od waszych rodziców. Matka jest twórczynią waszego dobrego losu. Odpowiada za postępy jakie czynicie. Nie działajcie wbrew jej życzeniom. Nie sprzeciwiajcie się jej słowom. Traktujcie matkę z miłością. Wtedy pozyskacie jej łaskę. Matka to Lokamatha (matka wszechświata) i Dźaganmatha (matka świata). Nie sądź, że osoba twojej matki wiąże się tylko z twoim ciałem. To Dźaganmatha, która przybyła pod postacią twojej matki. Gangandhara Bhat służył swojej matce czule i z miłością. Za to otrzymał Swamiego. Dlatego Swami trzyma go przy sobie tak blisko (głośny aplauz).
Nasz Narasimha Murthy (obecnie dyrektor w Brindawan) przyjechał do Prasanthi Nilayam i objął stanowisko dyrektora. Któregoś dnia podszedł do Mnie i powiedział: „Swami, moja matka jest poważnie chora. Ma raka.” „Głuptasie!” odrzekłem „Mówisz mi, że matka jest poważnie chora? Która matka? To matka twego ciała, a ona nie jest wieczna. Trzymaj się wiecznej matki, która nigdy nie umiera.” Po kilku dniach, podszedł do Mnie znowu i mówi: „Swami, moja matka odeszła.” Pocieszyłem go i powiedziałem: „Narasimho Murthy, zostań tu. Nie wyjeżdżaj z Puttaparthi. Tu się przecież urodziłeś. Swami jest twoją matką. Wszystkim się zajmę.” Matka Narasimhy Murthy’ego była szlachetną duszą. Często powtarzała mu: „Narasimho Murthy, nawet w najgorszych sytuacjach nie odchodź od Swamiego. Zawsze trwaj przy Nim.” (głośne oklaski) Wszystkie matki są przepełnione pierwiastkiem miłości. Modlą się do wielu bogów i bogiń o dobrobyt i rozwój swoich dzieci. Spróbujcie pojąć czym jest bezinteresowna miłość waszych matek. Każdy powinien z miłością opiekować się swoją matką.
Z Sanathana Sarathi tłum. Joanna Gołyś
27-28.01.2004 – 25-ta rocznica (srebrny jubileusz) szkół Sathya Sai z miast Alike i z Muddenahalli (ze stanu Karnataka). Około 1000 studentów przybyło z tych szkół na tańce, koncerty i przedstawienia. Hol został pięknie udekorowany świeżymi kwiatami. Umieszczono tam dwie olbrzymie fotografie obu campusów Sai Baby w dużych ramach. Przez dwa dni (cztery darśany) świętowano ten jubileusz. Obchody rozpoczęły się 27.01.2004 rano koncertem zespołu muzycznego z Alike, który szedł w procesji z Purnaćandry do centrum holu. Za muzykami podążali studenci i śpiewający pandici. Na końcu procesji w asyście szedł Swami. Później studenci przedstawili taniec „Keelu-Kudure”. Baba zapalił srebrną lampę na znak rozpoczęcia obchodów jubileuszowych. Poranek wypełniały przemówienia gości. Jako pierwszy przemawiał pan U. Gangadhar Bhat – dyrektor Sri Sathya Sai Loka Seva Trust. Mówił o miłości, współczuciu i błogosławieństwach, którymi Swami darzył obie instytucje przez wszystkie lata nauki. Wspomniał też o założycielu obu instytucji – panu Madiyal Narayana Bhat, który prowadził zespół muzyczny złożony z 50-ciu młodych uczniów. Głęboką wiarą w Swamiego pokonywał wszystkie przeszkody. Zawsze modlił się i składał wszystko u lotosowych stóp Baby. W odpowiedzi na jego szczere modlitwy Swami 14.08.1978 roku zaakceptował obie instytucje i obdarzał Swoim błogosławieństwem, co spowodowało ich rozwój. Jako drugi przemawiał pan B. Narayana Rao – sekretarz Sri Sathya Sai Loka Seva Institutions Muddenahalli. Przeczytał raport z ważniejszych wydarzeń w historii obu instytucji. Zaprezentował trzy książki wydane w języku kannada. Pierwsza jest tłumaczeniem „Sri Sathya Sai Divya Kripasraya”, którą napisał B.N. Narasimha Murthy – dyrektor domu studenckiego w Brindawan, druga to „Prema Varsha” – zbiór dyskursów Swamiego w języku kannada, wygłoszonych podczas wizyt w Alike i Muddenahalli. Trzecia książka to broszura, która wyjaśnia zasady działania Sri Sathya Sai Loka Seva. Po zaprezentowaniu nowych książek przemawiało trzech studentów (Sathyaprakash, K.K.Chetan i Varun Deekshith). Mówili o edukacji Swamiego, o Jego Boskiej Miłości i realizacjach różnych projektów pomocy, które Swami przeprowadzał dla dobra ludzkości.
Później Swami wygłosił dyskurs w słodkim i prostym języku kannada. Dyskursu nie tłumaczono na angielski. O 9:45 odśpiewano Arathi.
Po południu o 15:45 studenci z Muddenahalli zaprezentowali dwa popularne ludowe tańce stanu Karnataka.
Po tańcach studenci z Alike przedstawili „Boskie figle Kriszny z czasów jego dzieciństwa”. O 17:10 odśpiewano Arathi.
28.01.2004 – tego dnia do wieczora trwały uroczystości srebrnego jubileuszu (opis zamieszczony jest w „Świetle Miłości” nr 19 z 2004 roku).
Z Sai-Net-u tłum. E.G. i J.R.
powrót do spisu treści numeru 21 -maj-czerwiec 2004