numer 20 - marzec - kwiecień 2004

Zasady życia duchowego 

Śri Śri Ravi Shankar

      Poświęcanie uwagi duchowemu aspektowi życia przynosi człowiekowi odpowiedzialność, poczucie przynależności oraz współczucie i troskę o całą ludzkość.

24 marca 2008 - Śri Śri Ravi Shankar przed interview u Bhagawana Sathya Sai

Duch podtrzymuje życie. Sprawia, że człowiek staje się silny i stały. Duch również burzy tę stabilność. Niweczy wąskie podziały kastowe, religijne i narodowe, dając człowiekowi świadomość obecnego wszędzie życia. Tylko poprzez ową świadomość, dzięki wzniesieniu jej na wyższy poziom, można wyeliminować wojny i przywrócić prawa człowieka w dzisiejszym świecie.

     Jak to osiągnąć? Jakie są główne zasady życia duchowego?

Wiara w siebie

     Pierwszym krokiem na duchowej ścieżce jest wiara w siebie. Bez tego nie przyjdą żadne osiągnięcia. Przeciwieństwem wiary są wątpliwości. Kiedy usuniesz to, co negatywne, zobaczysz, że to co pozytywne było od zawsze. Tam, gdzie rozwiewają się wątpliwości, pojawia się zaufanie. Tak więc aby zyskać wiarę w siebie, musisz najpierw zrozumieć czym są wątpliwości.

     Jeśli przyjrzysz się naturze wątpliwości, zauważysz, że zawsze dotyczą one czegoś pozytywnego. Nigdy nie wątpisz w to, co negatywne. Znasz to z własnego doświadczenia, prawda? Wątpisz w czyjąś uczciwość, ale nie powątpiewasz w nieuczciwość. Wątpisz w dobroć innych ludzi, lecz nigdy w ich złe skłonności. Jeśli ktoś mówi ci: „Bardzo cię kocham,” odpowiadasz „Naprawdę?” Lecz jeśli ktoś powie: „Nienawidzę cię,” nigdy nie spytasz: „Naprawdę mnie nienawidzisz?”

     Zrozum, że kiedy masz wątpliwości kwestionujesz to, co pozytywne, ufność zaś pokładasz w tym, co negatywne. Wiedz też, że skoro masz wątpliwości, to musi się w tym kryć coś dobrego. Takie podejście do wątpliwości daje ci sposobność podążania naprzód. Nie mówię, żebyś porzucił powątpiewanie. Wątp tak dużo jak tylko możesz! Na sto procent. To ci pomoże przez to przejść. Kiedy już przekroczysz barierę wątpliwości, nadejdzie dalszy postęp.

Przestań obwiniać innych i samego siebie

     Następnym krokiem jest zaprzestanie obwiniania innych i samego siebie. Droga duchowa to podróż do Jaźni, a kiedy zajmuje cię obwinianie samego siebie, nie zechcesz się zbliżyć do twojego ja. Nie będzie cię tam ciągnęło. Bez podążania w kierunku ja, w kierunku ducha, odbędziesz podróż do materii. Radość jaką uzyskuje się z materii jest męcząca. Radość która rodzi się z ducha naprawdę wynosi cię na wyższy poziom.

          Na pewno odnajdziesz w sobie cechy negatywne, jednak nie musisz się obwiniać z ich powodu. Kiedykolwiek się obwiniasz, z pewnością zaczniesz obwiniać też innych, gdyż samoobwinianie nie może utrzymywać się zbyt długo. Znajdziesz jakiś powód, żeby od niego uciec, przenosząc obwinianie na kogoś innego. To sprawia, że narasta nienawiść. I kiedykolwiek obwiniasz drugiego, już się szykujesz, żeby znów winić siebie. Na świecie jest dziś tak wiele obwiniania, że obniża to zbiorową świadomość.

Chwal innych i samego siebie

     Trzecim prawem jest pochwała samego siebie i chwalenie innych. Chwalenie innych to pójście o krok dalej niż jedynie nie obwinianie ich. Chwalenie rozpala ducha, obecność ducha zaś jest pokrzepieniem zarówno dla ciebie, jak i dla innych oraz dla całego otoczenia. Chwaląc siebie lub innych tworzysz w sobie przestrzeń, którą wypełnia radość.

     Jeśli potrafisz chwalić siebie, nie będziesz potrzebować pochwały od innych. Nierzadko sądzimy, że chwalenie samego siebie to ego, lecz tak naprawdę ego nie potrafi siebie chwalić. Liczy raczej na pochwały innych. Zrozum, że wszelkie pochwały i tak płyną ku Boskości. Jeżeli twierdzisz, że masz piękne oczy, to kto je takimi stworzył? Każda pochwała skierowana jest do Boskości, do Stworzyciela.

     Akt ofiarowania pochwały poszerza świadomość. Coś się otwiera w twoim wnętrzu. Obwinianie zawęża świadomość. Ponieważ wymiar duchowy jest poszerzaniem świadomości umysłu, nie chcemy ograniczać go przez obwinianie. Pochwal kogoś szczerze i zobacz jak się poczujesz.

Szczerość

     Szczerość to czwarte prawo życia duchowego. Bądź szczery we wszystkim. Nie oszukuj samego siebie, ani też nie próbuj oszukiwać innych. Nie znajdujesz się na duchowej ścieżce dla kogoś innego. Pozbawione szczerości poszukiwania duchowe są puste. Nie przynoszą korzyści. Jeśli jednak są podbudowane szczerością, niosą spokój, szczęście i radość, jakich w żaden inny sposób nie odnajdziesz na tej planecie.

Odpowiedzialność

     Piątym prawem duchowej ścieżki jest odpowiedzialność. Duchowa ścieżka nie jest ucieczką od odpowiedzialności, lecz jej przyjmowaniem. Tyle odpowiedzialności ile wziąłeś na siebie w swoim życiu określa do jakiego stopnia znajdujesz się na duchowej ścieżce. Jeśli myślisz, że trudno jest podołać temu, co zostało ci przeznaczone do zrobienia, wiedz, że dane ci będzie jeszcze więcej! Ludzie błędnie sądzą, że bycie duchowym oznacza ucieczkę od ciężkiej pracy. Nic podobnego. Duchową ścieżkę naznacza skuteczne i dynamiczne działanie.

Pozwól odejść przeszłości

     Szóste prawo życia duchowego to zdolność odpuszczenia przeszłości. Postrzegaj całą przeszłość jako sen. Wtedy dotrzesz do chwili obecnej. Odkryjesz, że nie trzeba czynić żadnych wysiłków, aby być w teraźniejszości. W chwili gdy pozwolisz odejść przeszłości, umysł sam wejdzie w chwilę obecną.

     W chwili obecnej duch rozpala się i nawet najmniejsza iskra płonie jasnym blaskiem. Kiedy trzymasz się kurczowo przeszłości, iskrę pokrywa warstwa popiołu. Zdmuchnij popioły przeszłości i trwaj w chwili obecnej.

Akceptacja

     Musisz wiedzieć w jaki sposób stworzyć wokół siebie harmonijne otoczenie. Może myślisz, że to twoje środowisko cię kształtuje, lecz w istocie to ty tworzysz własne otoczenie, gdy rozumiesz, że jest to co jest. Akceptacja tego, co jest ma dwa aspekty. Pierwszym z nich jest przyjęcie chwili obecnej jako nieuniknionej. Stało się to, co się stało. Jeśli chcesz żeby było inaczej, może się tak stać wyłącznie w następnej chwili. Tylko wtedy gdy zaakceptujesz to, co jest i zagości w tobie spokój, będziesz mógł skutecznie coś zmienić.

     Drugim aspektem jest zaakceptowanie innych ludzi takimi jacy są. Bez względu na to jakie zachowanie demonstrują, zrozum, że jest to najlepsze na co ich stać w tym momencie. Spojrzyj na to analitycznie. Szukaj prawdopodobnych przyczyn ich postępowania. Jednocześnie przyjmuj odpowiedzialność za swoje własne. Tym sposobem akceptacja staje się dynamiczna, twoje otoczenie zaś nabiera harmonii.

Uznanie własnej śmierci

     Ósmym prawem życia duchowego jest uznanie faktu własnej śmierci; zrozumienie, że pewnego dnia umrzesz. Z uwagi na to, że głęboko w nas istnieje coś, co nie umiera, możemy nie pojmować w pełni tego, że umrzemy. Uznanie swojej śmierci może cię przywieść do chwili obecnej. Może cię odwieść od wszystkich tych drobnych pokus, które trzymają cię z dala od teraźniejszości. Skoro już raz uświadomisz sobie, że umrzesz, przyszłość nie będzie dla ciebie postrachem.

Nietrwałość życia

     Dziewiąte prawo to nietrwałość wszystkiego co teraz istnieje – przemijalność sytuacji, okoliczności, emocji i ludzi wokół ciebie. Wiedza, że wszystko to jest nietrwałe podnosi ducha na wyższy poziom. Możesz wtedy działać z większą energią, z entuzjazmem i zapałem. Na ogół sądzimy, że jeśli pojmiemy, iż wszystko jest nietrwałe, przygaśnie w nas entuzjazm i popadniemy w stan apatii. Nie. Właściwe rozumienie nietrwałości rzeczy rozpłomienia ducha, a wtedy czujesz, że wkraczasz na wyższy poziom. Pojawiają się entuzjazm i dynamiczność.

Zaufanie

    Zaufaj najwyższej, nieskończonej Inteligencji, która uformowała całe stworzenie z kosmicznego przejawienia i współgrania genów, atomów i molekuł. To po prostu dzięki odpowiedniemu ułożeniu elektronów coś staje się kamieniem, coś innego złotem, a tamto znów węglem.

     Dostrzegaj, że w całym tym stworzeniu istnieje zasadniczy substrat, podstawowa inteligencja, jedność. Zobacz, że ona żyje. Nie postrzegamy wszechświata jako czegoś, co żyje. Wszędzie widzimy tylko materię; w naszych oczach pojawiają się wyłącznie przedmioty. Wiemy, że istnieje pole magnetyczne. Czysta świadomość, ta której częścią jesteś ty sam i wszyscy inni, jest takim polem i ona żyje. Zrozumienie, akceptacja i zaufanie Inteligencji jest dziesiątym prawem duchowego życia.

Jedność stworzenia

     Kiedy ludzki umysł ogarniają stres i napięcie, wtedy umysł osądza, rozróżnia; to uwielbia, tamtego znów nie lubi i stwarza granice. Tym samym oddala się od wyrażania najwyższej Inteligencji, jednoczącej siły, która leży u podstaw całego stworzenia, wszystkiego co jest. Oto prawo jedenaste.

Twoją naturą są miłość i spokój

     Kiedy pojmujesz czym jest jedność stworzenia, nie musisz czynić żadnych wysiłków, żeby kochać innych. Miłość jest twoją naturą. Miłość jest tym, co jest. Nie istnieje nic prócz miłości – zrozum, że miłość nie jest działaniem, które podejmujesz ani obowiązkiem moralnym, który należy spełnić. Pojmij, że istniejesz w miłości, podobnie jak wszystko inne w niej egzystuje.

     Wiedz też, że twoją naturą jest spokój. W każdej chwili, w jakimkolwiek miejscu, możesz po prostu usiąść i rozluźnić się, wiedząc, że w twoim wnętrzu jest czysta, przejrzysta przestrzeń – rozległa i niezgłębiona. Ta przestrzeń wewnętrzna jest tym, czym jesteś. Kiedy to czujesz, pozostajesz w kontakcie ze swoim wymiarem duchowym.

     „Ze spokoju przyszedłem, w spokoju pozostaję i do spokoju powrócę. Spokój jest moim źródłem i celem. Jestem spokojem, jestem przestrzenią, jestem miłością.” Ta wewnętrzna afirmacja lub takie doświadczenie sprawia, że twoją naturą są miłość i spokój. To prawo dwunaste.

Równowaga

     Trzynaste prawo życia duchowego jest odnalezieniem równowagi między działaniem a spoczynkiem, między cieszeniem się światem a powracaniem do Jaźni oraz znalezieniem równowagi między ciszą a mówieniem. Jeśli przez całe życie zachowywałeś ciszę, nigdy nie wymówiwszy nawet słowa, nie znaczy to, że automatycznie prowadziłeś życie duchowe. Otrzymałeś zdolność mówienia. Zostałeś obdarowany talentami i zdolnościami. Czyń właściwy użytek z tego, co ci dano i zrównoważ to z medytacją, z tym aspektem świadomości, który przywodzi cię do siebie samego.

Poznawanie siebie

     Poznawanie siebie to kolejne prawo duchowego życia. Zacznij od uświadomienia sobie poczucia twego własnego ciała, twojej skóry, tego jak ją odczuwasz pod ubraniem. Potem poczuj to, co jest pod skórą – mięśnie, nerwy i wreszcie kości. Nie bądź niewrażliwy na życie, podobny zwierzęciu, które tylko je, pije i śpi. Obserwuj każde wrażenie. Zachowuj najbardziej przenikliwą świadomość. Poprzez znajomość ciała dojdziesz do poznania ducha – tego, który jest różny od ciała.

Beznamiętność[1] i dojrzałość

     Wyostrzona świadomość przychodzi wraz z dojrzałością lub też, innymi słowy, z beznamiętnością. Dojrzałość i beznamiętność idą w parze. Nie możesz być dojrzały i jednocześnie pozbawiony beznamiętności. Tę ostatnią często błędnie rozumie się jako pozbawiony żywotności, otępiały stan umysłu albo zły nastrój. Beznamiętność kojarzy się też z brakiem zaangażowania i zainteresowania. To nieprawda. Będąc beznamiętnym jesteś świadomy, pozostajesz w bliskiej relacji z samym sobą. Tam gdzie jest dojrzałość, tam nie ma rozgorączkowania. W parze z dojrzałością idzie królewskość, wolność, zrozumienie i tajemnica. Oto piętnaste prawo życia duchowego: zyskanie beznamiętności i dojrzałe życie.

Docenianie piękna

     Szesnastym prawem życia duchowego jest docenianie piękna w stworzeniu, piękna w każdym człowieku, piękna w samym sobie. Dostrzeganie owego piękna jest naturą ducha. Umysł goni za pięknem i podziwia je, lecz jest różnica między podziwianiem piękna, a chęcią jego posiadania.

     Wiedz, że to duch jest tym co piękne – rzeczy są piękne, gdyż mieszka w nich duch. Martwe ciało nigdy nie jest piękne. Przypisanie piękna duchowi i odróżnienie go od materii zaprowadzi was daleko na duchowej ścieżce.

Oddawanie czci

     Docenianie piękna rodzi oddawanie czci. Czcisz piękno, uwielbiasz je. Uwielbienie i czczenie całego stworzenia jako odbicia Stwórcy to kolejne prawo duchowego życia.

     Oddawaj cześć wszystkiemu. Jest to coś więcej niż reakcja emocjonalna. To podejście oznaczające zrównoważone rozumienie życia. Kiedy jest szacunek i miłość, rodzi się cześć. Tam gdzie jest cześć, tam umysł jest obecny w stu procentach i przychodzi poczucie świętości. Miłość i szacunek przynoszą cześć, ta zaś wiedzie do świętości. Nie możesz czuć, że coś jest święte i nie kochać tego. Świętość przynosi czujność świadomości. Pojawia się uważność.

Życie jest niezniszczalne

     Kolejnym, ostatnim prawem życia duchowego jest wiedza, że życie jest niezniszczalne. To zdanie całkowicie zaprzecza prawu głoszącemu, iż życie jest nietrwałe i wszystko ulega unicestwieniu. Teraz zaś mówimy, że życie jest niezniszczalne; nic mu się nie może stać. Prawda jest zawsze sprzeczna.

tłum. Joanna Gołyś


powrót do spisu treści numeru 20 - marzec - kwiecień 2004


[1] ang. - dispassion – inne znaczenia to: obiektywizm, obojętność, trzeźwość poglądów.

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.