Sai i nauka                   numer 20 - marzec - kwiecień 2004

Z książki „Przebudzenie Sai” (napisanej przez wielbicieli Ameryki Północnej)

   Było to dla mnie fenomenalne przeżycie, kiedy Swami pomógł mi rozwiązać naukowy problem. Moja wiedza i doświadczenie były testowane do maksimum. Z powodu technicznego problemu urządzenia produkcyjne miały być wyłączone. Projekt, który kosztował miliony był na granicy załamania. Poradzono mi iść do domu i odpocząć. Zapytałem siebie: „Czy Swami mógłby mi pomóc?”

    Miałem sen jak na jawie. Posadzono mnie po jednej stronie stołu w Kulwant Mandap. Przyszedł Swami, usiadł po drugiej stronie i zapytał o co chodzi. Przedstawiłem Mu problem i spytałem: „Jaka jest formuła dla związku chemicznego w moim problemie naukowym?” Swami z uśmiechem dał mi jasne i systematyczne wyjaśnienie i wyłożył formułę. Natychmiast obudziłem się i zapisałem ją. O 4 rano pojechałem do laboratorium i zacząłem eksperymentować. Formuła Swamiego działała i projekt był uratowany! Morał z mojego doświadczenia jest taki, że Swami, integralna część mojej istoty, czekał na mnie. Jedyny Wszechwiedzący staje się naukowcem, lekarzem, prawnikiem i matematykiem. I tylko czeka, aby się Go poradzić.

Aruntharhy Sivasothy

Z SatGuru tłum. J.R.

powrót do spisu treściu numeru 20 - marzec - kwiecień 2004

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.