ORĘDZIA SAI DLA CIEBIE I DLA MNIE

Jak pisaliśmy w poprzednim numerze, Lucas Ralli (1920-2003) z Londynu około r. 1980 zaczął odbierać wewnętrznie przesłania od Satya Sai Baby.

 nr 20 - marzec - kwiecień 2004

 Kiedy rok później zapytał Swamiego w Indiach, czy rzeczywiście pochodzą od Niego, Sai odrzekł żartobliwie: «Tak, a myślisz że skąd przychodzą, z nieba?»... i namówił Lucasa do dzielenia się nimi z otoczeniem. Parę lat później Swami pobłogosławił wydanie książki SAI MESSAGES FOR YOU AND ME, będącej zbiorem pierwszych 80 z tych przesłań (dalsze utworzyły z czasem tomy II—V).

Przesłania odebrane przez Lucasa Ralli od Sai Baby charakteryzują się wyjątkową prostotą i serdecznym ciepłem — trafiają do serc ludzi różnych światopoglądów, inspirują, napełniają radością. Jest w nich coś dziecinnie wręcz autentycznego i przekonującego (małe dzieci są najprawdziwsze i poruszają subtelne struny niemal w każdym...). Oto pierwsze trzy przesłania:

1    MIŁOŚĆ jest przesłaniem na dzień dzisiejszy.

Jak myślisz, dlaczego daję ci przesłania o miłości dzień po dniu? — Ponieważ miłość jest Bogiem i to jest drogą znalezienia Boga i sprowadzenia Go do waszego życia.

Ale tylko nieliczni z was słuchają! Jesteście tak osadzeni w materializmie, że wasze umysły nie spełniają swego zadania, jakim jest chwytanie i wchłanianie znaczenia tego, o czym wam mówię. Dlatego powtarzam Moje orędzie na nowo... i znów od nowa.

Nie ma żadnej innej ścieżki do Boga poza miłością i służeniem. Miłość jest pierwsza, ponieważ prowadzi cię do służby, tj. do służenia wypływającego z serca. Jest to jedyna służba, która ma jakąkolwiek wartość. Służysz z powodu miłości, która wzbiera w twym sercu. Ten strumień miłości — Mojej miłości — jest tak silny, że skłania cię do dzielenia się nią z innymi, a najlepiej możesz to czynić poprzez prostą służbę ludzkości: pomagając chorym, biednym i cierpiącym. Wszyscy są Moi­mi dziećmi i wszyscy wołają o miłość.

Każdy z was powinien być kanałem dla rozprowadzania Mojej miłości na cały świat.

Moje źródło miłości jest nieograniczone, wypełnia cały wszechświat, a nawet przezeń przelewa się... Jakże możesz odwracać się i odmawiać sposobności, którą dałem każdemu z was w tym obecnym życiu?

Zwróć się do Boga, pij boską miłość, którą ci daję — i doświadcz uczucia bos­kiej błogoś­ci, która nadejdzie, kiedy ty sam tak wypełnisz się miłością, że przeleje się ona i ogarnie wszystko wokoło ciebie.

Taki jest stan boskiej błogości, prowadzący do wyzwolenia i połączenia się z Bogiem.

2       MIŁOŚĆ jest prawdziwą podstawą

wszechświata. Bez miłości nie byłoby wszechświata. Miłość jest wszędzie. Nawet rośliny doświadczają i wyrażają miłość. Czyżbyś nie był tego świadkiem? Człowiek jest najwyższą formą natury na ziemskim planie, ale u większości ludzi miłość, którą wyrażają w swoich żywotach, zaledwie równa się miłości wyrażanej lub okazywanej przez zwierzęta... Pomyśl o miłości, którą pies[1] okazuje swemu właścicielowi, — o miłości i oddaniu również.

Nie możesz żyć bez miłości, bo życie bez niej jest puste i bez znaczenia. Jednak wielu wybiera taki właśnie sposób życia i wyobraża sobie, że takie życie daje przyjemność... Ale jest inaczej. Takie życie jest zupełnie płytkie i samolubne.

Życie powinno być pełne miłości. Musi ona przejawiać się we wszystkim, co w życiu robisz, a to znaczy — jak dzień długi. Kiedy mówię:

«Zaczynaj dzień miłością, spędzaj dzień w miłości,
wypełniaj dzień miłością, kończ dzień miłością»

— mam na myśli właśnie to. Może powtarzasz te słowa, ale czy rzeczywiście stosujesz je w praktyce?... A więc Moim dzisiejszym przesłaniem dla ciebie jest po pros­tu to jedno słowo: Miłość — przez wielkie M. Kochajcie jeden drugiego! Wyrażaj miłość, kiedykolwiek zwracasz się do kogoś — czy do bliskiego przyjaciela, czy nie. Miłość się udziela. Wyrażając ją, jesteś kanałem Mojej miłości — tej samej, poprzez którą stworzyłem wszechświat, aby ujrzeć Moją miłość manifestu­jącą się we wszechświecie. Jest to Moją LILĄ, czyli grą Boga. Życie jest po prostu jednym ciągłym strumieniem miłości.

Jak ty sam możesz doświadczyć Mojej miłości? Najpierw, przez zestrojenie się ze Mną każdej chwili dnia. Ale, równie doniosłe, przez służbę twoim bliźnim. Masz tysiące form służenia i tysiące sposobów przekazywania i wyrażania Mojej miłości. To dzięki służbie swym bliźnim możesz odczuć ożywcze jej działanie i pozwolić jej na ogrzanie najtajniejszych cząstek twego ciała i duszy.

Dzisiaj przesyłam Moją szczególną miłość każdemu z was. Traktuj ją jak zapaloną świecę — ochraniaj ją i podsycaj, i przekazuj światło i ciepło z niej płynące każdemu, kogo spotykasz. Prawdziwie uczcie się miłować jeden drugiego.

 

3      ODDANIE SIĘ I MIŁOŚĆ wypływają z serca,

które jest ośrodkiem twego istnie­nia. Jest to źródło wszelkiego prawdziwego uczucia, ponieważ wypływa ono z rzeczywistego ciebie, a rzeczywisty ty jesteś również Mną.

Kiedy dostroisz się do twego własnego serca, poczujesz wibracje czułego ciepła, które w istocie emanuje z twej Matki. Ja jestem tą Matką... Ale ty wydajesz się być bardzo daleki od twej Matki, ponieważ utworzyłeś bariery, które odseparowują cię — bariery, które pozwa­lają ci skierować całą twoją uwagę na sprawy i przyjemności światowe i materialne.

Na szczęście bariery te można usunąć znacznie łatwiej niż fizyczne bariery, które stawiacie na drogach i gdzie indziej. Ty sam akurat usunąłeś barierę na kilka cennych chwil, kiedy przygotowywałeś się do otrzymania tego przesłania. Co trzeba ci zrobić, to usunąć tę barierę raz na zawsze. W tej chwili traktujesz swe serce jak zapory śluzy, unoszone czasami dla przepuszczenia wody i opuszczane, by przepływ zamknąć.

Ten przepływ wody jest jak Moja miłość. Pomyśl o tym w ten sposób i rozważ, czy nie lepiej byłoby usunąć raz na zawsze tę sztuczną barierę. Wtedy uzyskasz ciągły przepływ miłości Pana, a całe twoje życie zmieni się i stanie się bardziej harmonijne.

To odnosi się do każdego, ponieważ tylko bardzo nieliczni są rzeczywiście tak otwarci, by mogli przyjmować Moją miłość. Miłości jest pod dostatkiem, lecz nie narzucam wam jej. Wy sami macie wolny wybór przyjęcia jej lub odgrodzenia się od niej; decyzja należy tylko do was.

Ale jak spowodować otwarcie się raz na zawsze?

Otwórzcie wasze serca, po czym wstrzymajcie się i kontemplujcie chwałę Boga. Mówcie do Pana i zwracajcie się do Niego każdej chwili dnia. Wiedzcie, że On idzie z wami — jest tam zawsze, właśnie czekając na wasze wezwanie.

On wie wszystko, widzi wszystko, czuje wszystko, a jednak nie chce niczego innego oprócz waszej miłości — bo to jest droga, po której możecie być prowadzeni na powrót do Królestwa Niebios. I tam będziecie rezydowali, w sercu samego Pana.

Otwórzcie wasze serca, Moje dzieci, i zobaczcie światło! Wyjdźcie z ciemności i pozostawcie za sobą otaczającą was iluzję, która przesłania wasze widzenie. Jestem tutaj, jestem tam, czekając na was TERAZ.

Tłum. Lech Kowalak

Red. Jan Nara

* * *

Zamiast doszukiwać się wad w innych, poszukajcie swoich własnych, wykorzeńcie je i odrzućcie. Wystarczy, gdy poszukacie i znajdziecie jeden własny błąd – będzie to znacznie lepsze niż wskazanie setek tysięcy wad innych ludzi.                -   BABA


[1] Od redakcji:

Pies jest symbolem wierności. Wystarczy, by człowiek raz tylko dał mu trochę jedzenia, a już zawsze będzie machać ogonem na jego widok. Człowiekowi zaś można dać wszystko – darmowe wykształcenie, wygody, luksusy, jedzenie i picie – a kiedy będzie już wykształcony i zdobędzie dobry zawód, nie znajdziemy w nim krzty wierności. Pies uosabia chwałę wierności.”

- Sathya Sai Baba

„Pies może udzielić ci lekcji wierności, bezinteresownego służenia i oddania.”

- Sathya Sai Baba

powrót do spisu treści numeru 20 - marzec - kwiecień 2004

 

Stwórz darmową stronę używając Yola.