Celem edukacji jest
charakter numer 19 - styczeń - luty 2004
Dyskurs wygłoszony przez Bhagawana Śri
Sathya Sai Babę w Parasanthi Nilayam w dniu 14.01.2004 roku
Studenci
i uczniowie, chłopcy i dziewczęta
Obecny prorektor, poprzedni prorektor, sekretarz Central
Trust i dwóch studentów pięknym językiem wygłosili doskonałe mowy. W tym
rozległym świecie, gdziekolwiek spojrzeć, wszędzie spotkacie najcudowniejsze i
najbardziej radosne zdarzenia, które budzą wasze wnętrze i serce wypełniają
ogromną błogością. Nasi studenci wypracowali wielkie umiejętności, inteligencję
i wiedzę także na polach sportu, gier i muzyki oraz wykazali się talentami,
sprawiając wszystkim radość. Czegokolwiek podejmują się, robią to, by zadowolić
Swamiego, a nie dla przelotnego szczęścia.
Od samego urodzenia wszystkie działania człowieka
skupiają się wokół procesu nauki i rozwijania mądrości. Absolutną koniecznością
jest wpajanie naszym uczniom ducha idealizmu, tak by wypełnili swoje serca
miłością i wszystkich darzyli szczęściem. Dzisiaj na całym świecie istnieje
wiele placówek oświatowych, ale wydaje się, że nikt nie zrozumiał, co edukacja
naprawdę znaczy. Studenci wypełniają głowy samą wiedzą książkową, zdają
egzaminy i twierdzą, że są wykształceni.
Mimo swego
wykształcenia i inteligencji, głupi człowiek nie pozna swojej prawdziwej Jaźni,
zaś osoba podła nie porzuci swoich złych cech.
(Wiersz w telugu)
Nowoczesna
edukacja prowadzi tylko do umiejętności dyskutowania, a nie do pełnej mądrości.
Jakiż pożytek z edukacji, która nie może zaprowadzić do nieśmiertelności?
Zdobywajcie taką wiedzę, która uczyni was nieśmiertelnymi.
(Wiersz w telugu)
Słowo widja znaczy dźńana (mądrość). Ale dźńana nie
jest rodzajem inteligencji związanej z doczesnym światem. Prawdziwa edukacja to
taka, która rozwija wewnętrzny wgląd i sprawia, że doświadczacie
nieprzemijającego szczęścia. W jaki sposób współczesny system nauczania miałby
przynosić korzyści studentom, którzy zdobywając kolejne stopnie naukowe
i uznanie autorytetów, nie rozumieją prawdziwego znaczenia edukacji.
Dzisiejsi studenci nie potrafią urzeczywistnić prawdziwego ducha sportu ani
działalności kulturalnej. W każdych zawodach sportowych i grach są
zwycięzcy i przegrani, ale ludzie interesują się tylko wynikami, a nie duchem
sportu. Cel sportu to nie rezultaty, lecz wpajanie ducha sportowej rzetelności.
Życie jest grą, graj w nią. Życie jest marzeniem, zrealizuje je. Życie jest
miłością, raduj się nim. Tylko ten, kto rozumie wagę tych słów i realizuje je w
codziennym życiu, jest prawdziwym uczniem.
Nowoczesny
system nauczania zamiast rozwijać umiejętność rozróżniania, zacieśnia umysły
studentów. Nie uczy prawdziwej mądrości ani nie pomaga w rozszerzaniu
horyzontów. Współczesna edukacja straciła sens. Podręczniki, z których
korzystają studenci, nie zawierają w sobie esencji prawdziwej edukacji. Dziwię
się, że rząd promuje takie złe podręczniki! Być może nawet rząd nie wie co się
dzieje. Wygląda tak, jak gdyby ktoś na niskim szczeblu podejmował te decyzje
bez konsultacji z wyższymi władzami. Przynosi to złą sławę rządowi, ale nikt
zdaje się tym nie przejmować. Ten niezdrowy trend wzmaga się. Nikt nie próbuje
nawet zrozumieć świętości związanej ze starożytnym systemem edukacji. Studenci
zainteresowani są książkową wiedzą, a nie esencją edukacji i tylko wiedza jest
oceniana, a nie wiedza praktyczna. Studenci sądzą, że stopnie naukowe są
konieczne, by zdobyć środki do egzystencji. Edukacja ma uczyć jak żyć, a nie
jak egzystować. Ale ani studenci ani ich rodzice nie rozumieją tej prawdy.
Rodzice są szczęśliwi, że ich dzieci zdobywają dobre stopnie. Nie martwią ich
złe wzory przekazywane dzieciom. Gdyby się im przyjrzeli, zrozumieliby, jaką
edukację otrzymują ich dzieci. Gdy rozwija się nowoczesna edukacja, studiowanie
świętych pism upada. Czyż taka edukacja może więc dać wam prawdziwą mądrość?
Uczniowie i studenci!
Powinniście zdobyć takie
wykształcenie, które przyniesie korzyść społeczeństwu i całemu światu. W jakim
stanie jest współczesne społeczeństwo? W jaki sposób możemy je udoskonalić? Jak
pracować, by praca przyczyniła się do poprawy społeczeństwa? Nikt nad tym się
nie zastanawia. Nawet aktualny system edukacji nie przywiązuje wagi do służby
społecznej. Gdy ktoś mówi o reformie systemu, studenci nie są tym zainteresowani.
Myślą, że podręcznikowa wiedza to kres edukacji. Dorośli powinni przejąć
odpowiedzialność za właściwe kształcenie. Studenci powinni podtrzymywać honor
społeczeństwa. Powinniśmy postępować zgodnie z naukami mędrców i wieszczów
starożytności, którzy przekazali nam prawdziwe znaczenie edukacji. Oznaką
głupoty jest stawać się egoistycznym tylko z powodu zdobycia kilku stopni.
Powinniście poznać potrzeby społeczeństwa i wykorzystać swoje wykształcenie dla
jego rozwoju. Ludzie mówią, że służą społeczeństwu, nie rozumiejąc, jakie są
jego rzeczywiste potrzeby. Taka służba to nie samadża sewa (służba społeczna), ale samadhi sewa, co oznacza tu martwą, mechaniczną służbę.
Społeczeństwo będzie się rozwijać tylko wtedy, gdy system edukacji będzie
właściwy. Szaleństwu na punkcie zachodniej edukacji towarzyszy zaniedbanie studiów
nad wedyjskim tekstami. Rodzice powinni jak najwcześniej uczyć dzieci odróżniać
dobro od zła. Nie powinno ich zadowalać tylko zapewnienie przyjęcia do szkoły i
zdobycie przez nich tytułów. Powinni sprawić, by wykształcenie ich dzieci
służyło narodowi. Rząd w tym względzie może nie być w stanie wiele zrobić. To
rodzice są odpowiedzialni za właściwe pokierowanie dzieci. Powinni zachęcać je
do pracy dla dobra narodu. Ale dzisiejsi rodzice tak nie czynią. Nawet
nauczycieli nie interesuje pomyślność narodu. Myślą, ze ich odpowiedzialność
kończy się wraz z przekazaniem studentom książkowej wiedzy. Nawet nie
zastanawiają się, czy ta wiedza jest korzystna dla społeczeństwa. Nie występują
do rządu w tej materii, ale nawet jeśli wystąpią, rząd nie reaguje. Przekształcili
uczelnie w fabryki stopni naukowych. Samych studentów nie należy potępiać za
ten zły stan rzeczy. To rodzice, nauczyciele i rząd są w równym stopniu za to
odpowiedzialni. Nie wystarczy, że studenci dbają o stopnie i o swoje dobre
imię. Powinni pracować dla społeczeństwa i narodu i przynosić dobre imię
rodzicom. Rodzice powinni od czasu do czasu sprawdzać postępy swoich dzieci, wpajać
im cnoty i uczynić z nich odpowiedzialnych obywateli. Niech nie zadowalają ich
dobre stopnie. Powinni także sprawdzać, jakie książki dzieci czytają w domu.
Niektórzy czytają bezwartościowe powieści, ale rodzice się tym nie przejmują.
Mówią nawet: „Cóż złego jest w czytaniu powieści? Ważne, że są szczęśliwi.” W
ten sposób psują własne dzieci. Nie zadają sobie trudu, by dowiedzieć się, jak
dzieci zachowują się pod ich nieobecność. Edukacja bez korygowania zachowania
dzieci nie ma sensu. Rodzice powinni naśladować ideały naszych praojców, którzy
wychowywali dzieci w sposób doskonały.
Ucieleśnienia miłości
Współczesny system edukacji potrzebuje reform. Rodzice
dzisiaj są dumni, że ich dzieci uczą się w angielskich szkołach i recytują angielskie wiersze. Nie potrafią
zrozumieć wpływu, jaki ma ta nowoczesna edukacja na ich dzieci. Małe brzdące w
przedszkolu uczą się dziecinnych rymów, takich jak: „bee.…bee…czarny baranie”.
W wyniku takiej edukacji dzieci w końcu same zostają czarnymi baranami.
Naprawdę boli mnie i jestem bardzo zdegustowany przyglądając się współczesnemu
systemowi edukacji, który całkowicie psuje życia studentów. Dlatego właśnie powołałem
instytucje edukacyjne wydając miliony rupii właśnie po to, by kształtować
charaktery studentów. Nawet podręczniki w tych szkołach są darmowe. W
dzisiejszym świecie sytuacja jest tak zła, że nawet za przyjęcie do szkoły
podstawowej trzeba zapisywać się grubo zawczasu i zapłacić tysiące rupii.
Rodzice są szczęśliwi, że ich wychowankowie chodzą do szkół uważanych przez
nich za dobre, ale nie troszczą się o to, jakie korzyści przyniesie taki system
nauczania. Dzieci nie doceniają problemów, przez jakie rodzice muszą
przechodzić, by ich wykształcić. Na ich kształcenie rodzice zaciągają pożyczki
a nawet odmawiają sobie jedzenia i snu. W ostatecznym rozrachunku jednak
dzieci nie korzystają z tego systemu edukacji. Nie potrafią zrozumieć, co dla nich jest dobrem a co złem. Jak dzisiaj,
gdy jakość nauczania upadła tak nisko, ta edukacja ma kształcić przywódców? Ani
rodzice, ani nauczyciele, ani studenci nie potrafią zrozumieć w jaki sposób
społeczeństwo i naród korzystają na obecnym systemie oświatowym. Dlatego
wszyscy oni powinni połączyć siły i wspólnie pracować w celu kompletnej
transformacji społeczeństwa.
Wśród studentów obecnie narasta niepokój, lecz to nie ich
wina. Z natury są bardzo dobrzy. Wina leży po stronie nauczycieli, rodziców i
rządu. Oczywistym jest fakt, że dzisiejszy system kształcenia nie przewiduje
formowania charakteru uczniów. Jest wielu dobrych uczniów i studentów, ale
rodzice, nauczyciele i podręczniki nie prowadzą ich właściwie. Najwyższy czas,
żeby rodzice otworzyli swe oczy i zobaczyli prawdziwy stan rzeczy. Powinni dopilnować, by dzieci zdobywały właściwe
wykształcenie – takie, które prowadzi ku nieśmiertelności. Oczywiście, świecka
edukacja jest również niezbędna, ale powinna być zharmonizowana z edukacją
duchową. Po to, by kształtować charakter studentów i uczynić z nich lepszych
obywateli tego kraju.
Studenci!
Nie pysznijcie się tym, że studiujecie. Równolegle z
wyższym wykształceniem powinniście pielęgnować szlachetne cechy. Bez tego
edukacja jest bezużyteczna. Jej cel to charakter. Obecnie wielu studentów czyta
błahe, nawet amoralne powieści. Władze powinny zadbać o to, by zostały wycofane
ze sprzedaży. Studenci powinni czytać tylko takie książki, które wpływają na
poprawę charakteru. Powinni uczestniczyć w zawodach sportowych i konkursach w
ich prawdziwym duchu. Ta uwaga dotyczy w takim samym stopniu studentek.
Dziewczęta pytają: ‘Skoro chłopcy jeżdżą na motocyklach, dlaczego my nie
możemy?’ Argumentując w taki sposób marnują czas. Nikt nie mówi, że dziewczyny
nie powinny jeździć na motocyklach. Lecz należy postępować stosownie do czasu i
okoliczności. Wśród młodych ludzi wzrasta liczba śmiertelnych wypadków
związanych z pojazdami jednośladowymi. Rodzice dokonują licznych poświęceń, by
wychować dzieci. Można zrozumieć ich wielkie cierpienie, gdy cenne życie
studentów kończy się na wypadku motocyklowym.
Dzisiaj, dziewczęta rywalizują z chłopcami na każdym
polu. Aspirują też do sławy i popularności. Mówią: „w czym jesteśmy gorsze od
chłopców? Dlaczego mamy być kształcone inaczej, niż oni?” Jednak każdy powinien
zdobyć takie wykształcenie, jakie jest dla niego odpowiednie. Dla kobiet bardzo
ważna jest dbałość o rodzinę i formowanie doskonałego charakteru swoich dzieci.
Równolegle z wpajanymi cnotami powinny one też otrzymać właściwe wykształcenie.
Współczesna edukacja prowadzi w złym kierunku. Częściowo
odpowiedzialni za to są rodzice. Chcą oni, by ich dzieci zdobyły wysokie
kwalifikacje i związały się przez małżeństwo z inną wysoko kwalifikowaną osobą.
Niektórzy aranżując małżeństwo pytają: „Moja córka ma wykształcenie
pomaturalne. Jest ładna. A wasz syn, czy jest tak samo wykształcony? Czy jest
przystojny”? W rzeczywistości, piękno odnosi się do charakteru, a nie do
wyglądu zewnętrznego. Piękno charakteru jest tym, do czego powinno się dążyć. Czy
zawsze można znaleźć pana młodego z wyższym wykształceniem dla wykształconej
panny młodej? Współczesna edukacja prowadzi do niezdrowego współzawodnictwa i
konfliktów. Ja nie twierdzę, że kobiety nie powinny zdobywać wyższego
wykształcenia. Gdybym był przeciwko kształceniu kobiet, to nie powoływałbym
żeńskich szkół. Założyłem różne instytucje edukacyjne, których głównym celem
jest wpajanie cnót. Kształcę bezpłatnie. Nie ma nawet opłat egzaminacyjnych.
Chcę tylko, żeby studenci zdobyli odpowiednie wykształcenie, stali się
idealnymi obywatelami i dali szczęście swoim rodzicom.
Studenci!
Nie zrozumcie źle moich słów. Mówię wam to wszystko dla
waszego dobra. Powinniście zdobyć takie wykształcenie, które przyniesie wam
dobre imię a rodzinie szacunek. Nie stawajcie się egoistyczni i nie schodźcie
na złe drogi w imię wolności. Dość często ostrzegam chłopców, by nie rozglądali
się na boki idąc drogą. Niektórzy chłopcy jadąc motocyklem ciągle patrzą na
przechodzące dziewczyny. W ten sposób rozpraszają uwagę, a to kończy się
wypadkiem. Jeśli będziecie mieć dobry charakter, zawsze będziecie chronieni.
Zawsze panujcie nad swoimi zmysłami. Zawsze powinniście zważać na to, co
oglądacie, słuchacie i mówicie. Budda podejmował różne duchowe praktyki, by
opanować zmysły.
Po co dano wam oczy?
Czy po to by gapić się wokół? Nie.
Po to, żebyście widzieli cudowną postać Pana.
Po co dano wam uszy?
Czy po to, by słuchać próżnych plotek? Nie.
Po to, żebyście usłyszeli o chwale Pana.
(Wiersz
w telugu)
Uszy
są po to, by słyszeć dobre słowa i wcielać je w praktykę prowadząc prawe życie.
Zrozumiawszy, że Bóg dał organy zmysłów po to, by człowiek prowadził prawe
życie, Budda porzucił zrytualizowane praktyki duchowe i zmysły zaprzągł do
wzniosłych celów. Przekonał się, że to co musi osiągnąć w życiu, to prawość, a
nie zmysłowe przyjemności. Wiedząc, że sumienie jest jego prawdziwym guru,
czynił wysiłki by zapanować nad organami zmysłów, zwłaszcza nad językiem i
oczami. Jeżeli opanuje się te dwa, wszystkie pozostałe automatycznie poddadzą
się kontroli. Postawiwszy sobie taki cel Budda ruszył w świat, wyrzekłszy się
żony i dziecka. Jednakże nie zalecam wam porzucenia żony i dziecka i odejścia
do lasu tak jak Budda. Opiekujcie się dobrze rodziną i wypełniajcie wszystkie
rodzinne obowiązki. Nauczajcie swoje dzieci prawości i szlachetności.
Prowadźcie prawe życie. Tego nauczał Budda. Jeżeli utrzymujecie samjak driszti (właściwe widzenie) tak
jak Budda, cały świat będzie wam poddany.
Nie zważajcie na złe rady innych i rozwijajcie w sobie
szlachetne cechy. Jeżeli kontrolujecie wasze zmysły, równa się to
urzeczywistnieniu esencji Bhagawaty. Studia nad Bhagawatą mają na celu przemienić
was w człowieka pełnego cnót. Opanowujcie więc swoje zmysły i stawajcie się
panami świata. Oto do czego powinniście dziś dążyć.
Wyjaśnijcie też rodzicom, co jest w waszym życiu
najważniejsze. Powiedzcie im: „Matko! Oczekujesz ode mnie, bym znalazł pracę, w
której można dobrze zarobić. Ale pieniądze nie są tak ważne jak prawe życie.
Jeśli pieniądze są dla nas ważniejsze niż szlachetne życie, nasze życie zmierza
do ruiny.” Jeżeli opanujecie zmysły, staniecie się osobą szlachetną i zyskacie
siłę charakteru. Hanuman, wspaniały sługa Pana Ramy był przykładem takiej
osoby. Wysławiano go jako ‘Śantudu’, ‘Gunawantudu’ i ‘Balawantudu’ (spokojny, prawy i mocarny). Dzięki swojej
szlachetności stał się wielkim guru [nauczycielem]. Powinniśmy gorliwie
naśladować jego szlachetne cechy.
Drodzy studenci!
Jesteście niczym czyste złoto. Jesteście szlachetni. Jesteście
drogocenni. Ale niektórzy z was zwodzeni są przez złe wpływy. Nie dajcie się
zwieść i nie zbaczajcie ze ścieżki prawości. Nawet jeśli inni próbują was
zwieść, nie schodźcie z wybranej ścieżki. Trzymajcie się twardo. Tylko wówczas
zdobędziecie dobre imię i sławę. Taka jest Moja rada dla studentów. We współczesnym
systemie kształcenia uczycie się umiejętności, które umożliwiają robienie
kariery, ale nikt nie naucza moralności, która jest najważniejszym aspektem edukacji.
Pieniądze przychodzą i odchodzą, moralność przychodzi i wzrasta. Dlatego,
pielęgnujcie moralność. Moralność zapewni wam szacunek w społeczeństwie.
Bóg jest waszą jedyną
ucieczką, gdziekolwiek się znajdziecie – w lesie czy na niebie, w mieście czy
na wsi, na szczycie góry czy na środku głębokiego morza.
(Wiersz telugu)
Rozwijajcie
szlachetne cechy. Dam wam wszystko. Mało tego, dam Siebie tym, którzy
pielęgnują szlachetność, a także tym, którzy ich tego uczą.
W rzeczywistości, tylko dla nich żyję. Nie oczekuję od nich niczego w
zamian. Prowadźcie szlachetne życie i kształtujcie swój charakter,
zapewniając dobre imię rodzicom, instytucjom i Swamiemu.
Drodzy studenci!
Wszyscy jesteście szlachetni, ale w
pewnej mierze skażeni przez wpływ współczesnego społeczeństwa. Nie ulegajcie
tym wpływom. Przede wszystkim właściwie korzystajcie ze zmysłów. Czcijcie jak
własnego ojca i matkę każdą starszą osobę, którą spotkacie. Zaskarbiajcie sobie
dobre imię myślami, słowami i czynami.
Bywajcie w dobrym towarzystwie, wypowiadajcie dobre
słowa, pielęgnujcie właściwe widzenie (samjak
driszti) i korzystajcie z właściwej edukacji, takiej, która kształtuje
charakter – oto, studenci, czego od was oczekuję. Tego życzą sobie też wasi
rodzice. Żaden ojciec ani matka nie chcą zepsucia dzieci. Lecz nie potrafią
właściwie doradzić dzieciom i doprowadzić ich do porządku z powodu jakiegoś
rodzaju zahamowania. Oczywiście, Ja nie mam takich oporów. Dlatego radzę wam z
całą dostępną Mi mocą, byście postrzegali dobro, byli dobrzy i czynili dobro.
Rozwijajcie zalety, z których najszlachetniejszą jest tjaga (wyrzeczenie, poświęcenie), a nie bhoga (zaspokajanie przyjemności). Bhoga prowadzi do chorób (roga). Jak mówią Wedy, Na karmana, na pradźaja
dhanena tjagenajke amritattwamanasu (nieśmiertelności nie osiągnie się
poprzez działanie, potomstwo ani bogactwo; można ją osiągnąć tylko przez
wyrzeczenie). Tak więc, bangaru (moi
złoci), pielęgnujcie takie szlachetne cechy jak tjaga. Jestem gotowy wszystko dla was poświęcić. Ale wy musicie być
godni przyjąć Moją łaskę. Jestem wasz a wy jesteście Moi. Taki powinien być
związek między nami. Próbujcie zrozumieć miłość Swamiego. Wszystko to ma na
celu skłonienie was do kroczenia prawą ścieżką.
Nie postępujcie wbrew życzeniom waszych rodziców. Jeżeli
jednak musicie być innego zdania, wyjaśnijcie z miłością swój punkt widzenia.
Oni będą szczęśliwi, że szanujecie ich uczucia. Wedy uczą: Matri Dewo bhava,
pitri Dewo bhawa, aćarja Dewo bhawa, atithi Dewo bhawa (szanujcie swoją
matkę, ojca, nauczyciela i gościa tak jak Boga). Mówcie słodko i łagodnie do
waszych rodziców. Przekonujcie ich, jeśli jest to konieczne. Ja jestem gotów
poświęcić wszystko dla takich studentów. Sporo studentów przychodzi do naszych
placówek oświatowych. Niektórzy mogą nie być w stanie opłacać kosztów. Dlatego
postanowiliśmy, że całe kształcenie w instytucjach Sathya Sai będzie całkowicie
darmowe i od studentów nie będą pobierane żadne opłaty. Powinniście być wolni
od wszelkich trosk i cieszyć się pokojem. Pokój można osiągnąć jedynie przez
dostosowanie się do reguł dobrego zachowania. Dzisiaj niektórzy studenci
chcieliby doznawać dobra w życiu, ale używają złych metod. Chcą cukru, ale
konsumują gorzkie pigułki. Mówią jedno, a robią drugie. Oto dlaczego mówi się: Manasjekam waćasjekam karmanjekam
mahatmanam; manasjanjath waćasjanjath karmanyanyath duratmanam (ci, których
myśli, słowa i czyny działają w harmonii, są ludźmi szlachetnymi; ci,
którym brak tej harmonii, to ludzie niegodziwi).
Lubię takich studentów, których myśli, słowa i czyny
są w doskonałej zgodzie. Jestem gotów wszystko dla nich poświęcić, a nawet dać
im Siebie.
Drodzy uczniowie i
studenci!
W przeszłości świadomie i nieświadomie mogliście
popełniać błędy. Ale przynajmniej w przyszłości pielęgnujcie dobre cechy i
starajcie się aby wasi rodzice oraz Swami byli szczęśliwi.
(Swami wezwał uczniów szkoły podstawowej i średniej
wyższego stopnia, jak również studentów trzech kampusów, i wręczył im
błyszczące srebrne trofea w uznaniu ich prezentacji podczas Sportowego i
Kulturalnego Mityngu.)
Z
internetu tłum. Bogusław Posmyk (współpraca: KMB)