numer 18 - listopad-grudzień 2003
Wydarzenia z Prasanthi Nilayam w listopadzie i w grudniu 2003
z listów obecnej tam pani Gerald
5.11.2003 – W środę rano Swami doglądał reperacji konstrukcji zadaszenia nad placem darśanowym. Zbierał listy od studentów i błogosławił robotnikom naprawiającym dach. Śpiewano bhadżany. Swami rozmawiał z wielbicielami, którzy siedzieli na werandzie.
W środę popołudniu dalej naprawiano konstrukcję. Baba przybył o 16:15. Zbierał listy. Błogosławił robotnikom.
7.11.2003 – W piątek rano Swami rozpoczął darśan o 7:30. W trakcie trwania darśanu 20 samochodów wjechało przez bramę koło pomnika Ganeszy w kierunku budynku dla rządowych gości. Parę minut później policja eskortowała kilka ważnych osobistości na werandę i do pokoju interview. W holu byli trzej piloci i czterech komandosów – ochroniarzy ubranych całkowicie na czarno. Wśród gości byli premier stanu Gujarat i ministrowie, którzy przylecieli na lotnisko w Puttaparthi własnym samolotem. Używali samochodów dostarczonych przez Anantapur. Ich spotkanie z Babą trwało 30 minut. Następnie w budynku dla osobistości rządowych odbyła się konferencja prasowa. Ochraniało go 20 uzbrojonych policjantów. Przed południem wszyscy wyjechali.
W piątek po południu Swami przybył o 16:00. Odbierał listy od chłopców.
8-9.11.2003 – sobota i niedziela – całodobowe śpiewanie na chwałę Boga – Akanda Bhadżan.
W sobotę rano Swami dał darśan. Po południu Swami przybył o 15:45. Zebrał listy. Akanda Bhadżan rozpoczęto o 18:00. Na to święto przybyły tłumy. O 18:45 Swami wsiadł do samochodu i odjechał. Całą noc śpiewano dość cicho, do czasu kiedy nadszedł Baba o godzinie 7:30 rano. System nagłośnienia został wzmocniony. Swami dał darśan i udał się do świątyni. Po godzinie wyszedł, wsiadł do samochodu i odjechał. Po chwili samochód zawrócił i ponownie wjechał na środek holu. Między pierwszymi a drugimi przęsłami konstrukcyjnymi ustawiono rusztowania. Samochód ze Swamim przejechał między nimi. Kiedy byłam przy bramie koło pomnika Ganeszy, Swami wracał czerwonym autem marki maruti, a za Nim policyjny samochód i fala podążających za autem studentów ubranych na biało. Samochód Baby porusza się z prędkością od 5-ciu do 10-ciu mil na godzinę. Baba w aucie objechał budynek Purnaćandy i udał się do Swojej kwatery. Przybył ponownie o 16:10, dał krótki darśan, a następnie wrócił do świątyni. Około 50 chłopców uformowało łańcuch wzdłuż drogi, którą porusza się zwykle samochód Swamiego wewnątrz holu. Przyniesiono żywność na werandę. Wielkie garnki jedzenia wwożono na wózkach. Każdy z nich obsługiwało dwóch lub trzech chłopców. Pracownicy, którzy naprawiali zadaszenie holu zajęli miejsca z przodu mandiru po żeńskiej stronie. Baba błogosławił im. Każdy z nich podchodził do Swamiego i otrzymywał zegarek w czerwonym opakowaniu. Niektórzy z tych mężczyzn kłaniali się do stóp Swamiego, inni składali ręce. Byli pełni wdzięczności i szczęścia. Baba zmaterializował naszyjnik dla kierownika tej ekipy. Każdy robotnik otrzymał dwie miseczki jedzenia i podarek. Po odśpiewaniu arathi o godzinie 18:00 wszyscy dostali poświęcony poczęstunek (prasadam), który składał się z jednej miseczki ryżu na słodko i drugiej na kwaśno. Uformowano rzędy, by łatwiej rozdawać posiłek. Jednym z dowodów boskości Swamiego jest sposób w jaki potraktował robotników, wyróżniając ich. Znalazł czas, by podziękować im i rozdał im prasadam przed resztą zgromadzonych osób.
10.11.2004 – W poniedziałek rano o 7:20 Swami przybył na plac darśanowy. Błogosławił wszystkim. Robotnicy siedzieli na swoich miejscach. Baba ponownie pobłogosławił ich jako grupę oraz każdego z nich indywidualnie poprzez podarowanie im dhoti (ubrania męskiego). Prace były prawie zakończone.
Po południu Baba przybył o 16:45. Rusztowanie było już rozebrane.
11.11.2003 – We wtorek rano Swami
przybył o 7:15, popatrzył na wszystkich, porozmawiał z kilkoma osobami i
opuścił hol. Po południu o 15:10 nadjechał czerwonym samochodem. Było bardzo
mało osób, paru studentów i kilka ważnych osobistości. O 17:15 Swami wrócił do
Swojej kwatery. Trwały bhadżany, a później arathi. W trakcie oczekiwania na ponowne pojawienie się Swamiego
małpy zaczęły gonitwę. Duża małpa ścigała średnią i dwie małe. Zeskoczyły z dachu
na hol i przebiegły na stronę wschodnią.
12.11.2003 – Środa rano - Dzień
Niepełnosprawnych. Baba rozdawał różnego rodzaju przyrządy około 50-ciu
niepełnosprawnym, dostali także zielone ubrania. Niepełnosprawni przybyli z
różnych stron stanu Andhra Pradesh. Dziewczęta śpiewały pieśni dla Swamiego w
języku telugu.
Tego dnia przypadały urodziny Sai Baby według kalendarza lunarnego. Kobiety z Andhra Pradesh podały Swamiemu do zapalenia trzy świece oznaczające czystość, na Jego księżycowe urodziny. Śpiewano bhadżany w telugu a na zakończenie arathi. Swami wygłosił dyskurs. Chwalił inwalidów, powiedział, że pracują więcej niż inni ludzie.
16.11.2003 (niedziela) – Do Prasanthi Nilayam przybyły tłumy. W niedzielę na darśanie były obecne uczennice Swamiego z Anantapur, uczniowie z Brindawan oraz studenci z Puttaparthi. Dwie córki niedawno zmarłego brata Sai Baby siedziały na werandzie. Swami zatrzymał samochód golfowy i wysiadł. Podszedł do córek Swojego brata. Dał znać, by przyniesiono jabłka. Dał po jabłku każdej z nich. Jabłko dostała także wnuczka brata. Odjeżdżając uniósł ręce w geście błogosławieństwa; uśmiechał się łagodnie. Zatrzymał samochód, by porozmawiać z ważnymi osobistościami po stronie żeńskiej.
17.11.2003 – W poniedziałek rano Swami ponad godzinę siedział w fotelu udzielając wszystkim darśanu i błogosławieństwa. Hol wraz ze wszystkimi kolumnami został bardziej udekorowany. Wzdłuż drogi od drzwi w budynku Purnaćandry do wejścia na hol po stronie żeńskiej ustawiono proporce w różnych kolorach. Kiedy oświetla je słońce, błyszczą i lśnią. Za kolumnami w holu oraz wzdłuż drogi dojazdowej i w innych miejscach umieszczono 13 ekranów telewizyjnych. Kamerę zainstalowano naprzeciwko miejsca, gdzie zwykle siedzi Baba.
18.11.2003 – Tysiące wielbicieli przybyło z różnych części świata na obchody 78-mych urodzin Sai Baby. Prasanthi Nilayam zostało obficie udekorowane festonami i pięknymi kwiatami. W dniu 18.11.2003, tydzień przed urodzinami, rozpoczęto obchody tradycyjnym świętem rydwanu. Jest to coroczne święto na cześć Ramy, Sity i Lakszmany. Ich posągi niesiono pod baldachimami w procesji do starego mandiru we wsi Puttaparthi. Za nimi podążał posąg Kriszny wieziony na rydwanie. Studenci śpiewali Wedy i bhadżany. Swami przybył o 7:15, kiedy formowała się procesja. O 7:30 usiadł w fotelu słuchając bhadżanów. Czekał na powrót procesji, która razem z panditami wróciła po godzinie. Pandici weszli do świątyni. Muzycy usiedli na drodze dojazdowej.
Wieczorem uczniowie z grup Bal Vikas z indyjskiego stanu Kerala zaprezentowali program pt. „Bhakta Purandaradasa” – historię opartą na życiu Purandaradasa, świętego z południowych Indii. Prezentacja ta opowiadała jak człowiek o materialnym nastawieniu do świata zmienił się i spędził resztę życia wyśpiewując chwałę Pana.
19-23.11.2003 – Radio Asia Star (Gwiazda Azji) będzie nadawać transmisję z obchodów urodzin Sai Baby przez 5 godzin dziennie. Można będzie również oglądać obchody w internecie: http://stream.radiosai.net:8000 .
19.11.2003 (środa) – Dzień kobiet. Swami zapalił lampę przed portretem Swojej Matki Iśwarammy jako sygnał do rozpoczęcia porannego programu. Uczniowie ze szkoły podstawowej zaprezentowali taniec przedstawiający epizody z życia Sathya Sai. Były one oparte na dramacie „Ek Shakti, Roop Anek” – opisującym różne aspekty żeńskich cech jak Miłość i Poświęcenia. Można je było obejrzeć na przykładach historii życia Rani, Dżansi, Lakszmi, Bai i Florence Nightingale. Wieczorny program w audytorium Purnaćandra był wzbogacony przemówieniami pięciu pań i występem pani Sudhy Raghunathan, śpiewaczki z indyjskiego stanu Kanartaka.
Aśram odwiedziły osobistości rządowe. Przybyli też profesjonalni kucharze z Włoch. Zostali zaproszeni do kantyny zachodniej. Ich praca jest bezinteresowną służbą dla Swamiego. Gotują bardzo smaczne i urozmaicone posiłki. Zbudowano namioty, by rozdawać żywność.
20 i 21.11.2003 – Na placu darśanowym odbyły się występy dzieci z grup Bal Vikas z Singapuru i z Kanady. Przedstawienia opowiadały o nauczaniu Bhagawana i pokazywały jak dzieci wdrażają te nauki do swojego codziennego życia, na poziomach indywidualnym, w rodzinie i w społeczeństwie.
22.11.2003 - W sobotę po południu
odbyło się zgromadzenie studentów i profesorów Sri Sathya Sai Institute of Higher Learning. Hol był udekorowany
kwiatami. Na werandzie ustawiono krzesła z karmazynowymi obiciami. O godzinie
14:00 srebrnym samochodem przyjechał Baba. W holu było jeszcze niewiele ludzi.
Swami rozmawiał z uczniami.
Tłumy przybywały. Na drodze dojazdowej siedzieli
uczniowie. W centrum męskiej części usytuowano stanowisko dla fotografa.
Pojawiła się obstawa, ponieważ gościem był wiceprezydent Indii, Bhairon Singh
Shekawat. (obok i poniżej na zdjęciach)
Rozpoczęcie należało do studentów z zespołu muzycznego z collegu. Kabrioletem wjechał Baba z wiceprezydentem na tylnym siedzeniu. Samochód dojechał do werandy. Baba i wiceprezydent wysiedli. Wiceprezydent usiadł na werandzie na krześle z lewej strony holu, a Swami z prawej. Za wiceprezydentem stali ochroniarze.
wiceprezydent Indii, Bhairon Singh Shekawat
Bhagawan jako rektor uniwersytetu pobłogosławił studentów, którzy w tym roku ukończyli studia. Około 40 studentów otrzymało od Baby dokument ukończenia studiów. Studenci nosili kolorowe szarfy wskazujące kierunek studiów. Najważniejszym gościem obchodów był honorowy wiceprezydent Indii pan Bhairon Singh Shekawat. Studenci złożyli przysięgę, że będą wierni wartościom wpajanym im w czasie studiów - do końca życia. Później wiceprezydent wręczał medale wyróżniającym się studentom. W swoim przemówieniu wspomniał o pełnej świętości atmosferze panującej w aśramie. Mówił też o przeprowadzonych przez Bhagawana różnych projektach socjalnych dla najbardziej potrzebujących w kraju. Wiceprezydent wyróżnił uczelnię Swamiego. Powiedział, że jest ona przykładem dla świata. Nauczanie wartości ludzkich jako część edukacji jest tym, czego wszyscy potrzebują. Wezwał studentów, by używali swojej wiedzy, którą zdobyli na studiach na uczelni Sathya Sai, dla służby społeczeństwu. Później Baba wygłosił dyskurs, który zakończył się odśpiewaniem hymnu narodowego Indii. Następnie studenci przedstawili dramat pt. „Tera Tujhko Arpan”, oparty na naukach Bhagawatgity, na temat talentów i uzdolnień, które Bóg podarował poszczególnym ludziom. Powinny one być oddane Bogu z powrotem przez ofiarowanie tych darów w służbie Panu. Nie powinny być wykorzystywane w pogoni za dobrami doczesnymi. Sztuka opowiadała o dwóch śpiewakach. Pierwszy postanowił zrobić karierę, nie wykorzystując muzycznego talentu, a drugi postanowił śpiewać na chwałę Bogu. U szczytu kariery pierwszy śpiewak stracił głos. Jego przyjaciel poradził mu śpiewać dla Boga. Gdy tylko to zrobił, odzyskał głos.
Wieczór zakończono odśpiewaniem arathi.
Punkt medyczny umieszczono w budynku Round 5. Przyjmowali tam lekarze różnych dziedzin medycyny. Również specjaliści ajurwedy i homeopatii. Naprzeciwko kantyny północnych Indii rozdawano żywność. Kolejki bardzo długie. Zachodnia stołówka serwowała posiłki kuchni włoskiej do godziny 18:00.
23.11.2003 (niedziela, święto urodzin
Sathya Sai) – Tłumy ustawiły się w kolejki w środku nocy. O godzinie 7:30
wiceprezydent odwiedził Swamiego w kwaterze w Purnaćandrze. Procesję otwierała
męska orkiestra, a za nią podążały dwie żeńskie. Na czele szli śpiewający
pandici. Swami nadjechał samochodem golfowym, który udekorowano kwiatami specjalnie
na okazję urodzin. Auto krążyło to po stronie męskiej to po żeńskiej po dwa
razy. Służby sewa dal nie były przygotowane
na to co robił Sai Baba. Zawsze zadziwia mnie to jak tłum w obecności Baby
ucisza się. Swami dał wspaniały darśan. Błogosławił wszystkim i uśmiechał się.
Podczas porannego programu przemawiało trzech mówców. Pierwszy mówił pan Bhagawati – emerytowany minister sprawiedliwości Indii. Powiedział m.in., że niemożliwe jest opisać cudowną transformację milionów ludzi, dokonaną boską miłością Bhagawana. Przesłaniem Baby jest posłanie miłości, która jest czysta i bezinteresowna. Później przemawiał dr Art.-Ong Jumsai – dyrektor Instytutu Sathya Sai w Tajlandii – jak również członek parlamentu Tajlandii. W swojej mowie zaznaczył, że Swami zawsze uczy innych na Swoim przykładzie. Pokazuje jak uwolnić się od przywiązań ciała i znosić ze spokojem ból i przyjemność. Najlepszą modlitwą za Swamiego jest wdrażanie w codzienne życie Jego nauk. Dr Jumsai zaznaczył, że Wartości Ludzkie w sposób naturalny zapuszczają korzenie w sercach uczniów, jeśli ich nauczyciel jest nimi wypełniony i dotyka ich serc. Trzecim mówcą był dr Michael Goldstein – przewodniczący Organizacji Sathya Sai krajów zamorskich, jak również członek rady Prasanthi Nilayam. Dr Goldstein powiedział m.in. że prawdziwą radością obchodów urodzin Sai Baby – Awatara Kali Jugi – jest doświadczanie boskiej świadomości w nas i odkrycie boskiej mądrości, która promieniuje z naszego umysłu. Później Swami wygłosił dyskurs, do godziny 10:15, po którym przedstawił pana Hanumatha Rao, dyrektora banku Andhra i osoby, które przysłały owoce ze swoich ogrodów do Prasanthi Nilayam. Zapakowane słodycze laddu były rozdawane wszystkim zebranym. Pan Hanumatha Rao całe życie był wielbicielem Sai Baby i poświęcił je dla Swamiego.
Dana Gillespie
Po południu Swami zaskoczył wszystkich otwierając spotkanie w Sai Kulwant Hall ubrany w jasnożółtą szatę. Był to piękny znak dla wszystkich wielbicieli, by dostrzegli świetlistą formę Pana. Wieczorne występy uświetniły dwie śpiewaczki – pierwsza pani Parveen Sultana z Indii oraz Dana Gillespie z Anglii.
występ Dany Gillespie 23 listopada 2003 (powyżej)