Bóg jest w każdym, kogo spotykamy na naszej drodze
Kilka dni temu,
opuszczając centrum handlowe zetknąłem się z dobrze odżywioną i ładnie ubraną kobietą
proszącą o finansowe wsparcie. Nie chciałem jej wysłuchać i mówiąc po prostu
„przepraszam” żywo odszedłem.
Byłem nieco
zmęczony, spieszyłem się, aby szybko dotrzeć do domu i być może miałem już dość
wszystkich tych pseudo-artystów, którzy często próbowali na mnie żerować. W
drodze do domu odezwało się moje sumienie i zrobiło mi się przykro, że nie zatrzymałem
się, aby wysłuchać jej historii. Cicho poprosiłem Swamiego o wybaczenie. Tego
wieczoru, kiedy czytałem w łóżku, Swami zwiększył moje poczucie winy i dał mi
odpowiedzi, których potrzebowałem. Książka, którą czytałem nosiła tytuł „Baba jest tutaj”, a napisał ją
wielbiciel z Argentyny zwany „Graciela Busto”. Przypomina ona książkę „Przesłania Swamiego” Lucasa Ralli i
zawiera przekazy otrzymywane przez tego wyznawcę drogą wewnętrzną od Swamiego.
Jeden z nich,
który przeczytałem owego wieczoru, kiedy odmówiłem tej kobiecie brzmiał:
„Mówię wam
wszystkim, że każda nowa osoba, która się do was zbliża, jest jeszcze jedną
formą Boga. Jest ona jedynym w swoim rodzaju przejawieniem iskry Boskości,
która pragnie być rozpoznana. Mówię moim wielbicielom, że jest to Swami we
własnej osobie, którego przyjmujecie, kiedy spotykacie kogoś pierwszy raz.”
Drugie przesłanie
dotyczyło prośby o wybaczenie. „Nie proś o wybaczenie. Zastanów się nad swoim postępowaniem.
Odkryj przyczynę błędu. Jasno rozpoznaj jakie zachowanie było właściwe w
podobnej sytuacji. Temperuj swój charakter z pomocą duchowej praktyki. To
zapewni rozwój koniecznych zalet, które pomogą ci uchronić się od popełnienia
tego samego błędu. Następnie szukaj okazji, aby ćwiczyć własne postępowanie,
tak, aby zostało ono wyryte w twojej najgłębszej jaźni. Zobaczysz, że to
wybaczenie, którego jak sądziłeś, potrzebujesz ode Mnie, w rzeczywistości było
szukaniem pozwolenia na powtórzenie tego samego błędu w przyszłości.”
Z SatGuru
tłum. J.R.