Uczyńcie Boga celem życia
Boski dyskurs
wygłoszony przez Bhagawana Sathya Sai Babę podczas Letniego Cyklu Wykładów
w Sai Ramesh Krishan
Hall, w Brindavan dnia 22 maja 2000 roku
Tam gdzie
znajdziemy sześć przymiotów - zadowolenie, odwagę, hart ducha, inteligencję,
energię i męstwo – tam objawia się Boskość. (werset sanskrycki)
Ucieleśnienia Miłości!
Blask Boskości można dostrzec w człowieku,
który posiada sześć cech: zadowolenie, odwagę, hart ducha, inteligencję,
energię i męstwo. Bhogi (przyjemności
zmysłowe) i thjaga (duch poświęcenia) nigdy nie mogą
współistnieć. Bhogi nie zezwolą na to, by thjaga zbliżyła się do nich choćby na krok.
Podobnie i thjaga będzie się silnie opierać bhogom. Można się zastanowić, czy możliwe jest
poświęcenie i zarazem poczucie szczęścia? Odpowiedź brzmi: tak, to możliwe.
Jeśli usunie się ego i człowiek nie oczekuje nagrody za spełnione uczynki, poświęcenie samo w sobie
staje się radosnym doświadczeniem. W takim
przypadku szczęście i poświęcenie zlewają się w jedno. Na tym świecie szczęście
nie jest własnością jakiejś konkretnej jednostki; wszyscy mają do niego prawo i
mogą się nim cieszyć. Aby mieć swój udział w szczęściu trzeba uświęcać swoje
życie służąc społeczeństwu i wykorzystując szlachetne przymioty, w które
wyposażył was Bóg.
Dwie siły w życiu człowieka
Święte pisma mówią: Isawasjam idam sarwam (cały wszechświat
przeniknięty jest Bogiem). Wszystko na tym świecie funkcjonuje za sprawą
boskiej energii i nie ma w nim nic prócz Boga. Jednak ludzie nie są w stanie
uchwycić tej prawdy, gdyż patrzą na świat z doczesnego punktu widzenia i takie
też są ich oczekiwania.
W tym świecie działają
dwie siły. Pierwsza z nich to prejo śakti (siła, która wspiera skłonności materialne), druga
zaś to śrejo
śakti – siła wspierająca skłonności
duchowe. Pierwsza siła jest tym, co motywuje ludzi w życiu doczesnym i kieruje
ich ku przyjemnościom zmysłowym. Z drugiej strony śrejo śakti zaszczepia w człowieku szlachetne cnoty,
takie jak daja (współczucie), prema (miłość), sahana (cierpliwość), sahanubhuti (empatia), thjaga (poświęcenie) i inne.
W Bhagawadgicie Pan Kriszna opisuje działania motywowane
tymi dwiema siłami jako paradharmę i swadharmę. Paradharma odnosi się do działań podejmowanych zgodnie z
dyktatem zmysłów i umysłu. Siłą sprawczą jest tu prejo śakti, która popycha zmysły ku próżnemu
pobłażaniu samym sobie. Co zaś oznacza swadharma? Przedrostek swa odnosi się do Atmy, dlatego swadharma oznacza dharmę, która pozostaje w zgodzie z Atmą, tj. są to działania wykonywane w harmonii
z jej naturą. Śrejo
śakti to siła napędzająca swadharmę.
Obecnie człowiek pragnie prejo śakti, całkowicie ignorując śrejo śakti. Podczas gdy ta pierwsza może mu zapewnić
ulotne przyjemności, ta druga zaskarbia łaskę Boga. Co powoduje deszcz? Przede
wszystkim odpowiada za niego Boska Łaska. To łaska Boga sprawia, że świeci
słońce i księżyc, że płyną rzeki i dojrzewają zboża. Słoneczne promienie,
pożywienie i woda pomagają wam żyć i być szczęśliwymi. Bóg daje wszystko to i o
wiele więcej dla wspólnego dobra wszystkich żywych istot. Każde żywe stworzenie
ma takie samo prawo do radowania się tymi darami Boga.
Bądź Atmatmą
Każdy dar Boga
ofiarowuje człowiekowi sposobność przestawienia się z preja na śreja. Ludzie zajmują się w najróżniejszymi doczesnymi
sprawami. Hodujecie zboża, zbieracie plony, spożywacie pożywienie, uczycie się
i zdobywacie różne rodzaje wiedzy o tym świecie. Jeśli wszystkie te żmudne
zajęcia wykonuje się z podejściem duchowym, można cieszyć się szczęśliwością.
Wykonywanie działań w perspektywie duchowej stanowi istotę Atmadharmy. Gdybyście się w to wgłębili, zdalibyście
sobie sprawę z tego, że wszystko dokonuje się nie tyle dzięki waszym osobistym
wysiłkom, ale dzięki Woli Boga. Począwszy od atomu, a na kosmosie skończywszy,
wszystko we wszechświecie napędza Boska Wola.
Bez Woli Boga nie drgnie nawet źdźbło
trawy,
Od mrówki aż po Brahmana, Bóg wszystko
przenika,
Lecz niektórzy
tego nie pojmują i chlubią się swą inteligencją,
Nikt jednak, jakkolwiek potężny by nie
był, nie wie co przyniesie następna chwila.
(wiersz telugu)
Bhuta i sambhuta (grube i subtelne), widja i awidja (wiedza i niewiedza), prapta i paramatma (świat i boskość) nie są od siebie oddzielone,
lecz ściśle się ze sobą wiążą. Wszystkie nasze uczynki umotywowane sercem mają
charakter duchowy. Lecz współczesny człowiek nawet duchowość sprowadza na
świecki, doczesny poziom. Dziś wielu jest takich, którzy są dharmatma (prawi), thjagatma (pełni poświęcenia), jogatma (zaangażowani w działania duchowe) i karmatma (spełniający bezinteresowną służbę). Lecz
niemal nie uświadczysz na tym świecie Atmatmów (ludzi zjednoczonych z Atmą). Kim jest Atmatma? To nie ten, kto podąża ścieżką karma jogi (ścieżką działania), bhakti jogi (ścieżką oddania) czy dźńana jogi (ścieżką wiedzy). Atmatma to ktoś, to kroczy ścieżką Atma Jogi (jedności z Atmą)! Niewielu jest na tym
świecie ludzi, którzy podążają ową wyjątkową drogą.
Widzicie ciało, możecie
też doświadczać istnienia umysłu. Nieliczni jednak naprawdę pojmują głębię Atmy. Ten tylko jest Atmadźńani (znającym Atmę) kto pojmuje prawdziwą Jaźń. Żaden głębszy
wgląd nie jest potrzebny gdy chodzi o ciało – ono jest po prostu zbudowane z
pięciu żywiołów. Jest kruche i w każdej chwili może zginąć. Dlatego nie ma
sensu zgłębiać tak efemerycznego,
przejściowego tworu.
Ci którzy podążają prejo margą (ścieżką doczesną) zwracają ogromną uwagę
na ciało. Któregoś dnia Swami rzekł, że umysł jest ucieleśnieniem Wisznu. Co to
znaczy? Wisznu jest wszechprzenikający i taki też jest umysł. Cecha
wszechprzenikania darzy go w mocą Wisznu. Mano mulam idam
dźagat (umysł jest podstawą tego
świata). Brahma zrodził się z kwiatu lotosu wyrastającego z pępka Wisznu.
Brahma oznacza mowę. Mowa pochodzi z umysłu, który symbolizuje właśnie Wisznu.
Jak powiedziałem wcześniej, w człowieku Iśwara symbolizuje serce, Wisznu umysł,
Brahma zaś mowę. Jednak niewielu ludzi na tym świecie doświadcza w swym wnętrzu
owej Boskiej Trójcy.
Dostrzegajcie jedność w wielości i
urzeczywistnijcie Jaźń
Wielu ludzi udaje się na
pustkowie, by doświadczyć Jaźni, którą w istocie mają w swoim wnętrzu. Co za
głupota! Skąd potrzeba udania się na pustkowie, aby odkryć Boga w sobie i wokół
siebie? Jeśli
masz lampę w domostwie swoim, po cóż szukać światła gdzie indziej?(wiersz
telugu) Jeśli Jaźń jest w tobie, nie ma
potrzeby chodzić na pustkowie i umartwiać się. Takie postępowanie jest oznaką
najzwyklejszej ignorancji i ukazuje niezdolność poszukującego do rozpoznania
natury Atmy. Atma ma charakter uniwersalny i wszechprzenikający. Jest ona źródłem pięciu żywiołów: tam gdzie
pojawiają się żywioły, tam jest obecna Atma. Ponieważ wasze ciała są zbudowane z pięciu
żywiołów, powinno być dla was oczywistym, że jest w was też Atma. Bóg stworzył wszystkie pięć żywiołów dla
dobra ludzkości. Na przykład powietrze i woda podtrzymują życie. Woda i ziemia
potrzebne są do uprawy zbóż i produkcji żywności. Bez pożywienia ciało
obumarłoby; żywność jest konieczna dla podtrzymania życia.
Wszystkie pięć żywiołów
wywodzi się z Jaźni lub Atmy. Dlatego konieczne jest przeanalizowanie ich duchowej natury. Atma jest w nich obecna. Ekatma
sarwabhutaratma (ta sama Atma obecna jest we wszystkich istotach). Atma jest jednym, a nie wieloma.
Współczesny człowiek
zmaga się z licznymi problemami, gdyż nie koncentruje się na leżącej u podstaw
stworzenia jedności. Zamiast tego popada w ułudę i daje się porwać
powierzchownej rozmaitości. Musicie dostrzegać jedność w wielości i
koncentrować się na tkwiącym u podstaw boskim podłożu. Prawdziwy aspirant szuka
owej jedności, a to z kolei prowadzi go ku Atmadźńanie (wiedzy o Jaźni). Jej przeciwieństwem jest
niewiedza, której cechą charakterystyczną jest dostrzeganie wielości tam, gdzie
jest jedność. Nie powinniście kawałkować Jednego na oddzielne fragmenty. To by
was osłabiło, choć pozornie czulibyście się silni. Aby pojąć Pierwiastek Atmy, wystarczy widzieć jedność w wielości.
Bóg jest wszechprzenikający
Widzicie chmury, które tworzą się na niebie. Chmury przynoszą deszcz, a
ten z kolei pomaga rosnąć zbożom. Zboża dają wam ziarno. Gotujecie je i
przyrządzacie z niego posiłek, który zjadacie. Mamy tu łańcuch skomplikowanych
i połączonych wydarzeń. Jaka siła wprawia je wszystkie w ruch? Kto uruchamia ów
skomplikowany łańcuch powiązań? Za to wszystko odpowiada Atma! Pierwiastek
Atmy jest tożsamy z Pierwiastkiem Boskim. Zwie się on
również Brahmanem.
Kim jest ów Brahman? Jest On Tym, Który Jest
Wszechprzenikający. Kiedy Bóg przejawia się jako mowa, nazywany jest Brahmą.
Pisma opisują Najwyższego w sposób następujący: Śabda Brahmamaji, Ćaraćaramaji,
Dźjothirmaji, Wangmaji, Nitjanandamaji, Paratparamaji, Majamaji i Śrimaji (Bóg jest ucieleśnieniem dźwięku, ruchu i bezruchu,
światła, mowy, wiecznej szczęśliwości, najwyższego majestatu, ułudy i
bogactwa). Oto wszechstronny opis Boga. Ta Boskość objawia się w człowieku jako
Boska Trójca Brahmy, Wisznu i Iśwary. Serce człowieka oznacza Iśwarę, umysł to
Wisznu, mowa zaś to Brahma. Isawasjam Idam dźagat (Bóg przenika całe stworzenie). Iśwara sarwa bhutanam (Bóg zamieszkuje wszystkie istoty). Ta sama
boskość kryje się w nas. Mowa to aspekt Brahmy. Mowa rodzi się w umyśle, który
stanowi aspekt Wisznu. Myśli są kształtowane przez uczucia serca, które jest
aspektem Iśwary. Brahma, Wisznu i Maheśwara nie są czymś odrębnym – są to różne
aspekty tego samego Boga, zwanego również Atmą czy Brahmanem. Gdy człowiek wyzbywa się ego, staje się doskonały
i wznosi się do poziomu boskości. Lecz cóż takiego gotów dzisiaj porzucić od
razu człowiek współczesny? Dobre i święte przyzwyczajenia! Jednak nie to
powinniście czynić. Winniście hołubić święte uczucia, myśli i uczynki, a
porzucać złe myśli i nawyki. Musicie przygarniać to, co święte i wykorzenić
zło. Gdy przyjmujecie pokarm, zatrzymujecie tylko składniki odżywcze, resztę
zaś wydalacie. Spożywacie smaczny owoc, lecz po strawieniu jego esencji pozbywacie
się niepotrzebnych odpadów. Rzeczy tego świata zawierają mieszankę dobra i zła,
lecz istnieje jedna rzecz, która jest całkowicie słodka. Cóż to takiego? Bóg! Waćanam madhuram, najanam madhuram, wadanam madhuram, madhuradhipathe
akhilam madhuram (Jego mowa,
Jego oczy i Jego wygląd są pełne słodyczy. On jest Panem słodyczy, jak i samą
słodyczą).
Słodkie są Jego słowa,
słodyczą emanują Jego oczy, słodki jest Jego chód i słodki Jego uśmiech! Pan
Mathura
(Kriszna) jest słodyczą, słodyczą
i jeszcze raz słodyczą! Nawet ambrozją i nektarem można się w końcu nasycić,
lecz słodyczy Boskości nigdy dosyć. Jatho waćo niwarthanthe aprapja manasa saha (słowa i umysł próżnym odbijają się echem
bez zrozumienia Boskości). Taka jest wielkość Pierwiastka Atmy, a właśnie dziś człowiek go ignoruje.
Cnoty podtrzymują życie człowieka
Zaabsorbowany
drobnostkami, urastającymi do rangi priorytetów, człowiek stał się zupełnie
obojętny na rzeczywisty cel życia. Kiedy dobiegnie ono końca, co się okaże? Że
co takiego osiągnął? Nic. Działania człowieka dzisiejszej doby są niczym
wdychanie dwutlenku węgla, a wydychanie tlenu. Odwrotność ta jest wynikiem
zalewających umysł złych myśli. Nie powinno tak być. Bóg zaplanował, żeby
człowiek wdychał tlen, wydychał zaś dwutlenek węgla – w ten sam sposób człowiek
powinien przyjmować to co dobre, a odrzucać zło.
Życie powinno się
opierać na poświęceniu. Spójrzcie tylko na drzewa. Gdyby nie one, skąd
wzięlibyście tlen, którym oddychacie? Wszystkie istoty w stworzeniu – drzewa,
ptaki, zwierzęta, owady – pomagają człowiekowi, każde na swój sposób. Jednak
współczesny człowiek upadł nawet poniżej poziomu zwierząt. Trudno dziś znaleźć
choćby ślad bezinteresowności. Każdy uczynek człowieka motywuje egoizm i własny
interes. Te dwie cechy symbolizują skłonności zwierzęce i nie charakteryzują
prawdziwej natury ludzkiej. Człowiek jest ucieleśnieniem prawdy, miłości i pokoju.
Mimo iż może sobie tego nie uświadamiać, jego życie podtrzymują Satja, Dharma i Prema (prawda, prawość i miłość). To dzięki rozpoznaniu owej podstawowej
zasady starożytni mędrcy Indii głosili: Satjam wada, dharmam ćara (mów prawdę i postępuj prawomyślnie).
Słowa te są świadectwem
wielkości kultury Bharatu. Nigdy nie zapominajcie o prawdzie!
Stworzenie wyłania się z prawdy i z
prawdą się stapia,
Czyż jest takie miejsce, gdzie nie
istnieje prawda?
Miejcie przed oczami
czystą i nieskażoną prawdę.
(wiersz telugu)
Zawsze myślcie pozytywnie
Gdzie się znajduje owa
Najwyższa Zasada Kosmiczna? Nie gdzieś tam na zewnątrz – ona jest w twoim
wnętrzu! Dzisiejszy człowiek pozostaje obojętny na tę znaczącą i wieczną
prawdę. Ludzie zaczytują się najróżniejszymi książkami o tematyce duchowej i
angażują się w niezliczone rodzaje sadhany (praktyk duchowych). Co tak naprawdę oznacza sadhana? Transformację zła w dobro. W praktyce
jednak dzieje się coś zupełnie odwrotnego! Ludzie praktykują sadhanę w tak błędny sposób, że kończą zapomnieniem
wszystkiego co dobre i pogrążają się w złu! Sadhana = sa+dhana. Sa to Pierwiastek Atmy, dhana zaś oznacza bogactwo. Stąd pierwiastek Atmy jest samym zdrowiem, bogactwem i
szczęściem. Gdzież jest to prawdziwe szczęście
czy błogość? Błogość, szczęśliwość jest tam, skąd przyszliście.
Narodziliście się z błogości. Dlaczego nie rozpoznajecie własnych korzeni?
Jesteście gotowi uwierzyć komukolwiek i czemukolwiek tylko nie własnemu sercu!
Wasz wewnętrzny głos powtarza Soham, Soham (Ja jestem Bogiem, Ja jestem Bogiem) 21600
razy dziennie. Oto duchowe przesłanie przekazywane wam poprzez proces oddychania.
Głupotą jest ignorowanie tego wewnętrznego głosu i zwracanie uwagi na to, co
mówią wam inni. Gdzie jest Bóg? On jest w was! Wcześniej Swami powiedział
kiedyś: deho
dewalaja proktho, dźiwo Dewa (ciało jest świątynią, a jej mieszkańcem
Bóg).
Wszystkie ciała są
świątyniami, w których ten sam Bóg jest naczelnym bóstwem. Dlaczego więc
czynicie rozróżnienia między ludźmi? Czemu jednych nienawidzicie, a innych
kochacie? Nie dawajcie pola poczuciu inności, gdyż we wszystkich mieszka ten
sam Bóg. Nie róbcie nikomu krzywdy, nikogo nie krytykujcie. Takie działania to
oznaki zła. Cechą prawdziwej istoty ludzkiej jest miłość do wszystkich. Najlepszym
sposobem kochania Boga jest kochać wszystkich i wszystkim służyć. Pierwiastek miłości właściwy każdej istocie
ludzkiej jest taki sam. Musicie spróbować pielęgnować miłość. Miłość jest
Bogiem. Miłość jest Świadomością. Miłość to Boskość.
Bóg ma tak wiele imion. Aham lub Ja to również jedno z nich. Zawarty w
pismach aksjomat Aham
Brahmasmi (Ja jestem Bogiem) wyraża tę prawdę. Jednak w
tym stwierdzeniu kryje się odcień dualności, gdyż jest w nim mowa o Ja oraz o
Bogu. Lepszym stwierdzeniem byłoby: „Ja jestem Ja!” I to wszystko. Oto
prawdziwa adwajta (nie-dwoistość). Nie jestem tym czy tamtym
– takie zdania wskazują na dualizm. Jeśli mówisz: „To moje,” oznacza to, że
jesteś oddzielony od rzeczy, do której się odnosisz. „Ja jestem Ja” to właściwy
sposób oznajmiania twojej wrodzonej boskości. To jest Ja, tamto jest Ja, tamto
również jest Ja i tak dalej (tu Swami wskazał różnych ludzi i rzeczy) Wszystko jest Ja! Na poziomie zewnętrznym
różni ludzie mogą nosić różne imiona, lecz na poziomie podstawowym wszyscy mają
to samo imię – Ja. Jest tylko Jedno!
Wiele jest klejnotów, lecz jedno
złoto.
Wiele jest krów, lecz jedno mleko.
Wiele jest istot żywych, lecz mieszka
w nich jeden Mieszkaniec.
Wiele jest kwiatów, lecz jedno uwielbienie.
Wiele jest ścieżek, lecz tylko jeden
cel.
Pogrążeni w iluzji
ludzie wielbią raz to, to znów tamto. Takie postępowanie opiera się na
zewnętrznych spostrzeżeniach i uczuciach. Jeśli spoglądasz na wszystko przez
pryzmat doczesności, otrzymasz doczesne rezultaty. Uczucia i myślenie doczesne
są negatywne. Nie trzymajcie się negatywnych myśli. Zawsze miejcie tylko myśli
pozytywne – pozytywne, pozytywne i jeszcze raz pozytywne! Tylko pozytywne myślenie
jest podstawą atmatatwam (pierwiastka Atmy), który jest tym samym co ćajtanjatatwam (pierwiastek świadomości), który jest tym
samym co prematatwam (pierwiastek miłości), a także anandatatwam (pierwiastek błogości). Zauważcie, że te
różne pierwiastki są jednym i tym samym.
Praktykujcie swadharmę, by osiągnąć szczęśliwość
Szczęśliwość nie jest od
was oddzielona – ona jest w waszym ciele, ponieważ mieszka w nim Bóg. To, że
nie jesteś ciałem powinno być dla ciebie oczywiste. Mówisz przecież: „To moje
ciało.” Stwierdzenie to jasno sugeruje, że jesteś odeń czymś oddzielnym.
Ludzkie ciało jest po prostu maszyną, narzędziem. Jest ulotne niczym bańka
mydlana. Czy możesz więc utożsamiać z nim swą nieśmiertelną Jaźń? Należy powiedzieć
tak: „Używam tej maszyny dla samego siebie! Nie wykorzystuję jej dla korzyści
jakiejkolwiek innej osoby z tej prostej przyczyny, że takowej nie ma! Wszędzie
jest tylko Ja!”
Powiedzmy, że czegoś
pragniesz. Mówisz więc: „Pragnę tej czy tamtej rzeczy.” Spytaj siebie: „Czy
chcę tej rzeczy dla siebie czy też dla tej rzeczy?” Masz ochotę zjeść jabłko.
Czy robisz to dla siebie czy dla jabłka? Jesz dla własnej przyjemności.
Ostateczna analiza zawsze pokazuje, że jednostka tak naprawdę działa dla
osobistej satysfakcji, a nie dla świata. Ogólnie rzecz biorąc świat ma naturę
neutralną – nie ma w nim ani satysfakcji ani niezadowolenia. Cokolwiek czyni
człowiek, robi to dla własnego samozadowolenia. Samozadowolenie budzi
samopoświęcenie, co z kolei prowadzi do samourzeczywistnienia.
Ucieleśnienia Miłości!
Od Boga oddziela was
wpływ gun (cech wewnętrznych), które są wynikiem
waszego sposobu odżywiania i nawyków. Guny powodują przywiązanie do ciała. Za sprawą tego przywiązania
człowiek staje się ofiarą sześciu śmiertelnych wrogów. Są nimi kama (pragnienie), krodha (gniew), lobha (chciwość), moha (przywiązanie), mada (pycha) i matsarja (zazdrość). Boskie przymioty: prema (miłość), daja (współczucie), sahana (cierpliwość) i Sahanubhuti (empatia) przejawiają się w sercu. Cnoty te
stanowią istotę swadharmy. Swadharma prowadzi was do doświadczania szczęśliwości Jaźni
lub Atmy.
Błogość jest w was i nie
musicie się nigdzie udawać na jej poszukiwanie. W rzeczywistości nie istnieje
nic poza tobą! To co, jak ci się zdaje, widzisz na zewnątrz jest niczym innym
jak odbiciem twego własnego wewnętrznego jestestwa. Niektóre z odbitych obrazów
mogą się wydawać odkształcone, lecz wynika to z wady lustra i nie ma to nic
wspólnego z twoją prawdziwą Jaźnią. Prakriti (natura) jest zwierciadłem, w którym oglądasz
siebie. Widząc zniekształcenia, wyciągasz błędne wnioski. To niewłaściwe. Ten,
kto pojmuje pierwiastek Jaźni, rozpozna wszystkie te odkształcenia i aberracje
i nie da im się zwieść. Swami ma brodawkę na lewym policzku, lecz w lustrze wygląda
to tak, jakby była na prawym. Czy człowiek może z miejsca akceptować to, co
widzi w zwierciadle? Jeśli masz pewność siebie, nie ulegniesz złudzeniu. Jeżeli
jednak brak ci pewności siebie, będziesz łatwo ulegać opiniom innych. Posiadasz
swój własny umysł i zostałeś pobłogosławiony mocą rozróżniania. Dlaczego więc
pozwalasz, by inni błędnie tobą kierowali? Powinieneś naśladować Boga, nie
innych. Przede wszystkim poznaj siebie, tj. swoją wrodzoną boskość.
Ucieleśnienia Miłości!
Każde z was jest
ucieleśnieniem miłości. Żaden człowiek nie jest jej pozbawiony, lecz każdy ma
swoje własne zapatrywania na to, co lubi i czego nie lubi. Dlatego właśnie
ludzie mają różne podejście, mimo że łączy ich ten sam podstawowy boski
pierwiastek. Ci których charakteryzuje doczesne spojrzenie na życie trzymają
się prejo
marga (ścieżki doczesnej). Z drugiej
strony śrejo
marga (ścieżka duchowa) sprawia, że
człowiek zwraca się ku Bogu – nie interesuje go nic innego, szczególnie sprawy
doczesne. Dlatego zawsze postępujcie zgodnie ze swadharmą, która przywodzi was bliżej ku waszej
rzeczywistej Jaźni. Nie trzymajcie się paradharmy, która odwodzi was od Jaźni.
Waszym celem musi być Bóg
Jeśli zanurzycie w
wodzie naczynie, woda znajdzie się w nim, a także na zewnątrz niego. Woda
wewnątrz naczynia nie będzie się różnić od tej, która pozostanie na zewnątrz.
Ta sama prawda dotyczy Boga. Święte teksty mówią: Antarbahiszća
tatsarwam wjapja Narajana
stitha
(ów wszechprzenikający Bóg jest
obecny wewnątrz i na zewnątrz).
Bóg jest obecny
wewnątrz, na zewnątrz, wszędzie. Ten sam Bóg jest wewnątrz i na zewnątrz.
Musicie niezachwianie wierzyć w tę prawdę. Nigdy nie zapominajcie o Bogu, bez
względu na to jakie problemy i trudności napotykacie. Tak, macie umysł. Macie
aspiracje i cele. Bądźcie stali i stanowczy. Waszym celem musi być Bóg i
musicie do niego dążyć z niewzruszoną determinacją. Dzisiejszy człowiek tego
nie robi, dąży raczej do celów postawionych przez innych, głupich i bezmyślnych
ludzi. Co dzięki temu osiągacie? Nic! Tracicie nawet to, co już macie.
Studenci – chłopcy i dziewczęta!
Uczycie się z nadzieją,
że zdobyte wykształcenie zapewni wam dobrą pracę. Bez wątpienia zatrudnienie to
konieczność. Pamiętajcie jednak: to, czego uczycie się na lekcjach odnosi się
tylko do świata zewnętrznego. To wiedza o charakterze świeckim. Należy ją uzupełnić
wiedzą duchową, która przychodzi jedynie dzięki podążaniu śrejo margą (ścieżką duchową).
Każdy człowiek został
wyposażony w dwie ręce. Preja i śreja są niczym dwie ręce człowieka. Dano wam
lewą i prawą rękę, tak by obie harmonijnie współpracowały ze sobą. Swami mówił
to już wiele razy: kiedy robicie namaskaram, składacie obie dłonie razem. Jedna z nich
symbolizuje ścieżkę doczesną, druga zaś duchową. Tak więc namaskaram symbolizuje połączenie obu tych ścieżek.
Niektórzy pozdrawiają innych przykładając jedną dłoń do głowy, tak jakby
uderzali się w nią z żalu dla swojego losu. Namaskaram = na+ma+skaram. Pierwsze dwa słowa znaczą „nie jestem”,
natomiast całe słowo oznacza „nie mam żadnego ego”. Ego przynosi upadek i dlatego
należy je całkowicie odsunąć. Możecie mieć pewne pragnienia doczesne, jednak z
wygórowanych pragnień rodzi się ambicja, która czyni człowieka niegodziwym. Jedynym
pragnieniem jakie tak naprawdę musi mieć człowiek jest pragnienie Boga.
Tacy święci jak Mira i
Sakkubai doskonale to rozumieli – dla nich Bóg stał zawsze na pierwszym miejscu.
Pojmowali, że Bóg zamieszkuje wnętrze każdego człowieka i czcili Go z ogromnym
oddaniem. Tylko sam Bóg może zamieszkiwać wnętrze, nikt inny. Jakiś człowiek
może twierdzić, że jest twoim przyjacielem, lecz czy ów przyjaciel może się
znaleźć w twoim wnętrzu? Przyjaciele z tego świata pozostają na zewnątrz, lecz
twój prawdziwy przyjaciel mieszka w twoim wnętrzu – to Bóg! Twoje serce jest
jak jednoosobowy fotel, a nie kanapa, na której może usiąść wielu gości. Jest
tam tylko jedno miejsce, które musisz zarezerwować dla Boga. Jeśli będziesz żyć
przepełniony tym uczuciem, szczęśliwe będzie nie tylko twoje życie, lecz
będziesz rozsiewał to szczęście wokoło. Szczęśliwa będzie twoja rodzina, a
jeśli szczęśliwe są rodziny, szczęśliwa jest też cała wioska. Jeśli wszystkie
wioski i miasta przepełnia pokój, zagości on w całym kraju. Często trzy razy
mechanicznie powtarzamy słowo śanti (pokój), a ten który je intonuje, sam nie ma w sobie pokoju! Za kogo
jeszcze się modli? Pokój nie przychodzi ze zwykłego intonowania modlitwy. Zagości
on w sercu tylko wtedy, gdy uprzątniecie zeń złe skłonności. Pamiętajcie, że jeśli
tylko da się nieco przestrzeni złym myślom, zaczną się mnożyć niezwykle szybko.
Najlepszym sposobem na odpędzenie złych myśli jest pogłębianie poczucia
jedności.
Doświadczajcie jedności z Bogiem na podobieństwo gopik
Gopiki (pasterki) z Brindawan zawsze dążyły do
doświadczania jedności. Mawiały więc: „O Panie, mamy to ciało, które jest tak
ulotne. W każdej chwili może ulec zniszczeniu. Dopóki jest z nami musimy je
odpowiednio spożytkować. Ty, Panie przyjąłeś teraz ludzką postać i wstąpiłeś
między nas. Chcemy więc to wykorzystać i nawiązać z Tobą odpowiedni związek.” A
potem śpiewały tak:
O Panie!
Jeśli jesteś ogromnym drzewem,
Ja będę
oplatającą Cię lianą;
Jeśli jesteś
wonnym kwieciem,
Zmienię się w
pszczołę, która się nad Tobą unosi;
Jeśli jesteś
niebem bezkresnym,
Ja będę
maleńką migocącą gwiazdą;
Jeśli jesteś
dostojną górą,
Ja będę
wodospadem;
Jeśli jesteś
nieskończonym oceanem,
Ja stanę się
rzeką i w Tobie się rozpłynę!
(wiersz telugu)
Tak ogromnym oddaniem i poczuciem jedności odznaczały
się gopiki. I wy powinniście odczuwać to samo, gdyż
tak naprawdę nie ma żadnej wielości, jest tylko jedność. Nigdy nie dajcie się
zwieść różnorodności i powierzchownym różnicom. Twój ojciec, matka, guru i inni
– wszyscy oni różnią się od siebie wyłącznie na poziomie ciała, lecz mieszka w
nich jeden Boski Pierwiastek. Dlaczego więc żywicie poczucie inności? Dlaczego
doświadczacie wielości zamiast jedności?
Oto ciało (Swami
wskazuje na Swoje ciało). Zbudowane jest z pięciu żywiołów. Oto inne ciało
(Swami wskazuje na osobę stojącą w pobliżu). I na nie składa się te same pięć
żywiołów. Dlatego też oba są jednym, gdzież tu pole do różnic? Twoja matka,
ojciec, przyjaciel – każdy z nich zbudowany jest z tych samych pięciu żywiołów.
A więc nawet z czysto materialnego punktu widzenia istnieje tylko jedno,
odzwierciedlając adwaitę
(nie-dwoistość). W całym
wszechświecie istnieje tylko pięć żywiołów; nie ma czegoś takiego jak szósty
żywioł. Żebyście nie wiem gdzie szukali, nie znajdziecie nowego żywiołu, jest
ich tylko pięć. Mimo to, w człowieku znajduje się jeszcze jeden, oddzielny
żywioł. To najwyższa miłość! Ona to jest owym szóstym żywiołem; ona symbolizuje
Boski Pierwiastek. Wedyjski aforyzm Tattwamasi (ty jesteś Tym) odzwierciedla ten Pierwiastek.
Musisz dążyć do owej jedności między tobą a Bogiem. Nie powinieneś przesadzać z
zainteresowaniem ciałem, ani też niepokoić się czy odczuwać przygnębienie z
jego powodu. Najwyższa miłość wznosi się wysoko ponad dualizm oraz chwilowe
doświadczenia, a także uczucia. W duchu miłości możesz osiągnąć nieopisaną
szczęśliwość.
Osiągajcie Boską Miłość miłością
Studenci!
Im bardziej kochacie
ludzi, tym większego szczęścia będziecie doświadczać. I odwrotnie, jeśli wasza
miłość jest ograniczona, taka też będzie i radość. Dlatego kochajcie
wszystkich. Co tracicie darząc wszystkich miłością? Zupełnie nic. Miłość może
wam dawać tyle radości. Kiedy się uśmiechniecie, inni zrobią to samo. Dlatego
każdy z was musi kroczyć przez życie z uśmiechem i radością. Kiedy ktoś was
krytykuje, zazwyczaj czujecie się dotknięci, a ta osoba uzyskuje z tego
satysfakcję. Nie czujcie się zranieni, gdy ktoś was skrytykuje albo zrobi wam
krzywdę. Zamiast tego zareagujcie uśmiechem. Możecie się zastanawiać: „Czemu
niby miałbym się uśmiechać, jeśli ta osoba mówi o mnie takie nieprzyjemne
rzeczy?” Odpowiedź jest prosta. Musisz się uśmiechnąć, bo dałeś tej osobie
szansę osiągnięcia jakiejś satysfakcji, nawet jeśli płynęła ona z twoich
zranionych uczuć. Ciesz się, że byłeś narzędziem uszczęśliwienia drugiego
człowieka. Oto pozytywne podejście, które musisz rozwijać. Musicie być
naładowani santoszam, sahasam, dhajrjam, buddhi, śakti i parakramam (zadowoleniem, odwagą, hartem ducha, inteligencją,
energią i męstwem). Oto sześć form bogactwa, których należy poszukiwać. Tam
gdzie one są, tam promieniuje Boskość.
Bóg jest wszechobecny i
taką samą naturę ma pięć żywiołów przez Niego stworzonych. Nie ma takiego
miejsca, gdzie nie byłoby Boga; to samo dotyczy powietrza i wody. Nie zawsze
możecie dostrzegać obecność wody, a mimo to ona jest. W atmosferze unosi się
pod postacią pary wodnej, pod ziemią zaś płynie jako wody gruntowe. Kiedy
człowiek staje się zły, poziom wody opada, co wskazuje na to, że boska woda nie
życzy sobie oglądać jego oblicza! Woda czuje niesmak. „Dlaczego miałabym
oglądać tak złego człowieka i służyć mu?” mówi i ukrywa się! Albo też staje się
słonawa, niezdatna do picia. Wtedy człowiek zaczyna ronić łzy, które też są
słone! Tym co pisma opisują jako tojam (woda) nie jest taka bezużyteczna ciecz, lecz kryształowo czysta woda,
taka jaką stworzył sam Bóg. Czym jest tojam, który musicie ofiarować Bogu? Wyśpiewujcie chwałę
Boga z miłością i rońcie łzy radości! Bóg podarował człowiekowi wodę z
miłością. Człowiek musi podarować Bogu miłość; miłość Boga osiąga się wyłącznie
miłością.
Otrząśnijcie się z dualizmu i osiągnijcie swój cel
Przed paru dniami Swami
wspomniał, że Boga opisuje się jako Ćitta Ćora (Tego, który kradnie serce). Jeśli jakiemuś
wielbicielowi zdarzyłoby się powiedzieć: „O Boże, jesteś wielkim złodziejem,”
inni na pewno zaoponowaliby. „Jak śmiesz nazywać Boga złodziejem?” zapytaliby,
a może nawet daliby takiemu w skórę! Lecz jeśli ten sam wielbiciel z miłością
śpiewa Ćitta
ćora Jaśoda ke bal, nawanita ćora
Gopal inni przyłączają się z radością.
Niech wasza mowa i uczynki będą wyrazem waszej miłości. Energicznie maszerujcie
naprzód w miłości bez względu na przeszkody. Z radością witajcie kłopoty –
powtarzam: witajcie je, witajcie, witajcie! Jeśli przyjdzie smutek, powitajcie
go; gdy pojawi się przyjemność i ją witajcie z radością. Sukhadukhe
samekruthwa labhalabhau dźajadźajau
(człowiek winien w jednakowo niewzruszony sposób przyjmować szczęście i smutek,
zysk i stratę, zwycięstwo i porażkę).
Obie te rzeczy są tym
samym, w rzeczywistości nie różnią się od siebie. Przyjemność to przerywnik
między dwoma okresami bólu. Jeżeli nie ma bólu, jak może zaistnieć przyjemność?
Bez ciemności światło nie ma znaczenia. Dlatego uwierzcie, że cokolwiek się wam
przytrafia, dzieje się dla waszego dobra. Nie popadajcie w przygnębienie, jeśli
ludzie was obwiniają czy krytykują. Krytyka powinna was zmotywować do lepszej
pracy, tak że później zasłużycie na pochwały. Ten świat opiera się na
dwoistości, a pary przeciwieństw są jego nieuniknionym aspektem. Nie znaczy to
jednak, że powinniście się znaleźć pod wpływem dualizmu. Człowiek o dwoistym
umyśle jest na pół ślepcem. Dualizm jest częścią Natury i świat nie może być
nie-dwoisty. Lecz korzystając ze zdolności rozróżniania, musicie potrafić jak
patrzeć poprzez ową dwoistość – to jedyna droga do osiągnięcia szczęścia.
Ucieleśnienia Miłości!
Swami zawsze zwraca się
do was tym pieszczotliwym sformułowaniem. Musicie dążyć do tego, by zasłużyć na
to określenie. Postępujcie właściwie. Na nikogo się nie gniewajcie, nie darzcie
nikogo nienawiścią, nie zazdrośćcie innym. Z radością przyjmujcie każdego.
Wtedy doświadczycie boskości opisywanej w pismach jako Brahmanandam, Parama
Sukhadam, Kewalam Dźńanamurtim, Dwandwatitam, Gagana Sadriszam, Tattwamasjadi
Lakszjam, Ekam, Nitjam, Wimalam, Aćalam, Sarwadhi Sakszibhutam, Bhawatitam,
Trigunarahitam (Bóg jest ucieleśnieniem najwyższej
błogości, On jest absolutną mądrością, Jednym bez drugiego, ponad parami
przeciwieństw, rozprzestrzeniający się i przenikający jak niebo, cel wyznaczony
przez mahawakję
Tattwamasi, wieczny, czysty, niezmienny,
świadek wszystkich funkcji intelektu, poza wszelkimi warunkami i trzema gunami:
sattwą, radźasem i tamasem).
Jak ktoś, kto doświadczył błogiego stanu boskości może się kiedykolwiek smucić?
Studenci!
Czas płynie! Czas
ucieka, lecz czy wy zbliżacie się do celu? Jeśli chcecie przyjechać do
Bangalore, musicie udać się w tym kierunku. Jeżeli zamiast tego kierujecie się
w przeciwną stronę, jak możecie kiedykolwiek dotrzeć do Bangalore? Podróż życia
może przebiegać powoli, lecz musi prowadzić do właściwego celu. Nie
zniechęcajcie się przeszkodami, które z pewnością pojawią się na trasie. Z całą
determinacją musicie chcieć osiągnąć cel. Gdzie on właściwie jest? On jest w
was. Jak macie go osiągnąć? W prosty sposób: doprowadzi was do niego usunięcie
złych myśli. Kiedy porzucicie złe myśli, dotrzecie do celu. Nie żywcie złych
myśli. We wszystkim dostrzegajcie dobro.
Każdy musi kochać Boga. Nie traćcie czasu na szukanie Boga w różnych
miejscach – On jest tu, w was, dookoła was, za wami, nad wami i pod wami. Czyż
jest w ogóle możliwe, by oddalić się od tak wszechobecnego Boga? Bóg jest
wszędzie, lecz ta Jego część, którą widzicie na zewnątrz jest po prostu
odbiciem wewnętrznej boskości. Dlatego Swami często powiada: dzieło jest na
zewnątrz, podczas gdy serce jest wewnątrz. Bóg mieszka w sercu. Dlatego właśnie
Wedanta zachęca do rozwijania wewnętrznego widzenia.
Na zakończenie dyskursu
Bhagawan odśpiewał dwa bhadźany:
Pibare
Rama Rasam... i Hari Bhadźan Bina
Sukha Śanti Nahin...
Z Sanathana
Sarathi tłum. Joanna Gołyś, korekta KMB